Witam.
To moj pierwszy post na forum, ale przez ostatnie 6 dni bylem jego wiernym czytelnikiem... jak zreszta wiekszosci znajdowanych w google informacji o a7v880.
Jestem newbie overclocker i mam problem.
Sprzet:
Athlon mobile XP 2500+, vcore oryginalne 1.45v
Asus a7v880
pamieci Kingostone 512, chodza w dualu
zasilacz chieftec 350w
gf 6600 gt (ale to chyba bez znaczenia).
Chce puscic proca na 3200+ z taktowaniem 11*200.
Jakie powinny byc usttawienia w BIOSie zeby to osiagnac?
Chodzi mi przede wszystkim o napiecie procesora, pamieci, agp oraz timingi pamieci.
Nie znam sie wogole na ustawianiu timingow wiec tu jestem zielony zupelnie.
Nie wiem tez czy dobrze zrobilem, ale zdrutowalem procesor, zeby byl wykrywany jako chodzacy na szynie 200 Mhz. I po ustawieniu na manual w BIOS jest tak wykrywany. Chcialem w ten sposob wymusic uzywanie dzielnika dla AGP i PCI wlasciwego dla magistrali 200 Mhz.
Pytanie: czy to bylo potrzebne? Czy jesli manualnie ustawilbym bez drutowanego procka magistrale 200 Mhz to dzielnik sam by zaskoczyl?
Z tego co czytalem to asynchroniczne taktowanie w BIOSie nie zawsze (wogole?) dziala...
Temperatura procka nie jest problemem, jest dobrze chlodzony.
Ogolnie:
1. Jak powinienem ustawic wazniejsze funkcje w BIOS, zeby komputer chodzil na 3200+
2. Jakie jest maksymalne dopuszczalne napiecie na pamieciach i agp?
3. czy ustawienie AGP 4* lub 8* rzeczywiscie ma wplyw na stabilnosc procka?
4. czy zasadnie zrobilem drutmoda czy nie i czy to ze zrobilem go moze byc przyczyna moich klopotow?
Obecnie chodzi na 13*133, to jest 2500+, ale ja chce wiecej...
Edit:
Asus probe pokazuje mi Vcore 1.7 (tak mniej wiecej ustawilem w BIOS).
CrystaCPU pokazuje mi, ze mam current 1.45, czyli referencyjne... co jest grane? Jesli istotnie napiecie tylko pozornie wzrasta, a w rzeczywistosci na procesorze jest 1.45 to rozumiem,. dlaczego OC nie wychodzi... Ale nie wiem, co daje zly odczyt, Asus Probe czy Crystal. Jakies pomysly?
Edit2:
Obecnie chodzi na 166*13, t.j. kolo 3000+. Nie chce za Chiny Ludowe wstac na 200 Mhz. Dochodzi do sytuacji, kiedy wogole nie chce sie bootowac, podaje powod : "bad BIOS checksum", raz zwiesil sie tak, ze musialem zworki na plycie przestawiac. Zaczynam sie bac, czy nie uszkodze sprzetu... probowalem poczatkowo na najnowszym betaBIOS, teraz przeszedlem na *09.
Wyglada na to, ze kolega Czerw (z postu ponizej) ma podobny problem, t.j. z uruchomieniem na 200 Mhz. Odpowiadajac pomozecie zatem 2 osobom :-)