Witam
Na nowym komputerze - no może nie tak nowym padł mi ostatnio dysk! Straciłam wszystkie dane.Nie dało sie skopiować danych z partycji gdyż dysk był tak uszkodzony że były z tym problemy.
Komputer był na gwarancji i wymienili mi na nowy ale jak to możliwe że dysk sie całkowicie zepsuł po 1,5 roku użytkowania?
I teraz pytanie jak na trwałość dysku wpływają dane które są na nim zapisywane i kasowane.Czy duży przepływ danych przez dysk skraca znacząco czas jego pracy czy nie - hdd regenerator uruchomiony z płyty znalazł na tym dysku ok 1800 bad sectorów.Skąd coś takiego?
btw zawsze myślałam że jak umieszcze ważne dane na innej partycji niż system to są bezpieczne a tu się okazało że wcale nie są