Witam mam durona 1400 z 35 tygodnia 2003 z odblokowanym mnoznikiem :D Niestety płytka Gigabyte 7N400S-L (nForce2 Ultra 400) nie ma mozliwosi zmiany mnożnika ani napieć.Zmieniłem bios na najnowyszy F5 ten przerobiony z forum niby ma pare opcji dodatkowych.Próbowałem przerobic na Athlona chyba 5 razy ołówkiem ale nie dział(musze kupic lakier i spóbowac :angry: -jeden mostek L2 przeciety (ostatni) wiec powinno sie udac).Narazie zrobiłem drud mode według tej niemieckiej stronki i wszytko dział ok,mnoznik z 10,5 zmieniłem na 13,5 a napiecie z 1,5V na 1,725V i lipa.... :sad: Proc nie chce sie odpalic na fsb 133 :angry: a powinien przeciesz(duron 1800 ma mnożnik 13,5 i 1,5V i szyne 133 i wszytko OK a u mnie chodzi narazie stabilnie na fsb 125X13,5 =1688Mhz wyzej sie odpala ale winda nie wstaje :cry: albo resety musze zmienic chłodznie bo mam 50 stopni normalnie a przy obciazeniu(CPU Burn-in,albo prime) 60.Mozliwe ze płyta zawyza bo radiator letni w sumie.Mam pytanie czy ktos miał podobnie ze miał tak słabe wyniki???Zasiłka to Fortron 400watt wiec raczej dobry,napiecia trzyma idealnie.Zastanawiam sie nad zmiana mnoznika na 8 albo 9 i szyna 200, bo pamiatki maja słabe wyniki jak idą asynchro( teraz synchro na 250 Mhz maja lepsze wyniki niz na 480 Mhz w dualu na asynchro) Ach pamiatki to 2 x 512 CORSAIR Value Select. Jakieś rady?? Czy ktos miał juz podobny przypadek ze sie tak marnie krecił??I na jakim napiecu i mnozniku chodza wam te durony na szynie 200?? Chiąłbym ustawic fsb na 200 i wykrecic tak na 2000Mhz tyle mi wystarczy :)