Dawidmalopolska

kto powiedzial ze musze pisac ze upadl. "Dysk uszkodzony, nieponosze odpowiedzialnosci za to czy zadziala, kupujesz na swoja odpowedzialnosc, widzi go w BIOSie, ale nie chce odpalic z win." :P Wiem, ze to troszke nie fair, ale trzeba sie pozbyc dziadostwa.

To ze sie cos przegrzewa to napewno:P podam moj przyklad: siedze sobie gram chyba w fife i nagle cos sobie niezle skaka :P kompa wylaczylem dotykam grafy - parzy:P prawie sie spalila, witrak przestal dzialac, nie dalo sie go rozkrecic to przykleilem superglue na niego inny;p Super klejem rowniez mam tak wiatrak na procku zrobiony:P No szkoda 60 zl na nowy:P a jak sie mi procek spali to bede sie wtedy martwil:P A tak powaznie no temp., i wlasnie kurz!!! niezle robi swoje! wyjnij karte, powyczyszczaj.

A sprawdzales kabel do mp3? podlacz nim cos innego np aparat cyfrowy(w moim przypadku pasuje do canona), sterowniki nic nie dadza, bo pod xp nie trzeba. Sprawa napewno tkwi w systemie, jak pamietam to u mnie cos tez sie psulo - kontrolery uniwersalnej magistrali szeregowej. Ogolnie sterowniki. Jak nie pomoze to naprawa lub niestety nowa instalacja win.

Problem: taśma, zworka lub jak masz podlaczony dysk wraz z cdromem to odrazu zmien u mnie podobnie bylo. Zmienilem tasmy jedna tasma pod cdromy, druga pod dysk/i. W ostaecznosci chyba caly format dysku, raz tak zrobilem lecz po kilku dniach problem powracal. Nie jestem specjalista, ale u mnie moj pomysl sie sprawdzil:P

No to ja teraz zakoncze moj temet. Wczoraj zanioslem dysk do serwisu, zadzwonilem przed chwila i niestety nie udalo sie im nic odzyskac, poniewaz dysk jest uszkodzony mechanicznie(nadzieja matka glupich), ich sposobami tzn pewnie uzywali programow pod DOSa itd. Naprawa sposobami laboratoryjnymi a koszt 2000 :P no coz moze zachowam ten dysk jak bede juz bogaty i wtedy go dam do naprawy za te pare tysiecy PLN :P A nie wiecie moze ile i czy wogule bym sprzedal go na allegro? pozdrawiam i dziekuje ze wszystkie odpowiedzi.

Wczoraj podłączyłem ten stary dysk i po zgraniu nawet juz nie pamietam z tego wszystkiego jakiego programu na dyskietke i po ponownym uruchomieniu w DOSie próbowałem odzysakać dane. No powiem delikatnie, że się mi to nie udało:( Niedość, że na tym nowym dysku usuneło(lub sam usunołem:P) partycje D i E to nie pobrałem żadnych danych z tamtego dysku. Dziś się z tym dopiero uporałem. Tak więc tego seagata widzi bo niby pokazywało 2 dyski, ale chyba coś było nie tak bo za cholere nie chcialo nic skopiować, może program był walnięty? hmmm. Nie wiecie moze ile kosztować bedzie naprawa w sklepie tzn. odzyskanie danych za pomocą własnie takich programów DOSowskich? Czy w jakis inny tani sposób?

Ja sie nie znam na tym:/ Jeszce bardziej zepsuje jak sie wezme za rozkrecanie:P Bylem dzis w sklepie komputerowym i gosc mowil ze sa jakies nadzieje lecz najpierw musi dysk obejzec. Mam nadzieje ze nie wyniesie mnie to za drogo. Wprawdzie sciagam teraz EasyRecovery ale z moim talentem to niewiem czy sobie poradze a po drugie to on chyba dziala w win a jak ja niby podlacze ten uszkodzony dysk jak mi do win nie chce wejsc :? :huh: <_< Jesli macie jakies programy, ktore np mozna by bylo nagrac na plytke i podczas urochamiana kompa by sie instalowaly i w jakis sposob wykrywaly ten uszkodzony dysk? Prosze o rady. Naprawde dane sa dosc wazne: duzoooo zdjec. Zaplace, odrobie w polu:Ptylko pomocie!!!:)

No wlasnie tu jest problem, ze jak podłącze ten uszkodzony dysk to wtedy zaczynaja sie jaja(hmm taki text piosenki nawet byl:P). W BIOSie wszystko ok widzi 2 dyski pieknie i niedrogo, lecz jak ma isc pasek i logo windowsa pojawia sie szary ekran jak wtedy kiedy mialem tylko 1 dysk ten uszkodzony i probowalem cos z nim zrobic tzn, po 15 min sie pojawial ten bialy pasek a potem pokazalo sie logo przelecialo 5 razy i resetowal sie pc. Wydaje mi sie, ze ten uszkodzony robi jakies spiecie lub cos w tym stylu i nie mozna uruchomic go nawet za pomoca innego dysku;/ HELP HELP HELP

dzis kupilem nowy dysk i niestety po podłączeniu obydwu windows nie odpala, wykrywa oba w BIOSie, PS. wczoraj wlasnie szedlem do kolegi skopiowac jakies filmy i wlasnie wtedy sie to stalo:( Dysk zachowaywal sie tak samo jak u mnie czyli win nie chcial odpalic(powtrzam ze widzi go w BIOSie)POMOCY

Witam mam takowy problem: wczoraj upuściłem dysk:Seagate Barracuda 7200.7 80 GB na ziemie i niestety po podłączeniu go do komputera nie działał, tzn. widać go w BIOSie jednak nie da sie przejsc do windowsa. Po tym jak jest wykryty przez BIOS i chce ladowac win pojawia sie szary ekran po jakis 15 min pokazuje sie ten bialy pasek i mozolnie po jakis 20 zaladuje sie do konca i wlacza sie win tzn logo i postep ladowania, lecz po tym komputer sie resetuje i sprawa jest zamknieta. Udalo sie mi zformatowac 2 partycje C i E, lecz podczas instalacji win wyskakuje blad, ze dysk jest uszkodzony itd. Partycja D jest nie naruszona(niesformatowana) i wlasnie z tej partycji potrzba mi pobrac 2 GB zdjec. Zdjecia sa dosc wazne, ale nie mam zamiaru wydawac 1500 zl za odzyskanie ich. Prosze o pomoc w sprawie jakich kolwiek programow lub czegos w tym stylu. WAZNE.