Kemot

Ej, chłopie! Ty masz dobry pomysł, muszę sam się przejść po komisach i zadać takie samo dziwaczne (dla nich ;) ) pytanie. A nuż cos u nich leży i zbiera kurz?

Cześć. Mam prośbe do ludków którzy tu zagladają a mieli (mają?) kontakt z "Amstradem 6128" o jakieś rady nt. tego komputerka. Dostałęm go za friko z zielonym monitorkiem, tylko..... własnie..... nic nie wiem o jego implementacji Basic'a i poleceniach obsługujących. Chyba tydzień kombinowałem żeby wykapować jak uruchomić odczyt z flopa - teraz już jestem mońdry, znam polecenie CAT :D do wylistowania zawartości flopa. Hehehe, już jakiś postęp :wink: . Potem okazało się że zmurszał pasek napedowy w stacji dyskietek więc i tak bym nic nie odczytał; nadmienię że nawet nie mam JEDNEJ dyskietki 3", więc chwilowo napęd mi niepotrzebny. A więc: - Odezwijcie się aktualni-byli zapaleńcy tego komputerka - Pomóżcie biednemu-zielonemu :wink: - Kupię chętnie choćby jedną dyskietkę (byle by była w 100% sprawna) 3", bo pasek to sobie skombinuję - Może ktoś ma jakąś zbędną literaturę nt. Amstrada 6128? Będę chłonął wszystko co pisane. Niestety w necie niewiele znalazłem (w porównaniu z innymi platformami 8-bit), dlatego zwracam sie do Was o wszelaka pomoc. Z góry dzięki.

Trochę nieściśle. 1. Najstarsza i pierwsza byłą Amiga 1000 z KS ładowanym z dyskietki. 2. A500 były z KS 1.2 i 1.3 3. A500+ miała KS nie tyle "nowszy" ile nowy: 2.0 4. A600 miały KS 2.04, 2.05 i 2.1; 1MB RAM standardowo; rozszerzalne "pod klapką" 5. A1200 miała nie chyba, tylko napewno 2MB RAM w standardzie; rozszerzalna na kartach "pod klapką". Ale ogólnie widzę że się trochę kręciłeś w świecie Amig.

Na mojej starej płycie ABIT BH6, udało mi się C-800 "rozpędzić" tylko do 866MHz. Wyższe nastawy powodowały pad całości i tylko reset BIOSu pomagał podnieść się płycie i wyświetlić cokolwiek na monitorze.

Żyło i umarło. Jak nie chcesz mniejszych szybkości, to poprostu zmień proca i tyle. Dziwię się że do Ciebie to nie dociera. ZWOLNIJ FSB! Z malucha nie zrobisz F1! PS: No... chyba że chcesz się męczyć - Twoja wola.

To chyba zależy od tego, kto jaki na początku posiadał komputer i do jakiego sie "przywiązał". Jak ktoś zaczął od ZX, to nie powie na niego złęgo słowa. Jak od Amigi - to na nią itp, itd. Osobiście zaczynałem bardzo dawno od ZX81 (1kB RAM!), potem były różne przesiadki: ZX-Spectrum, C-64, Amiga600, Amiga1200, aktualnie jest to PC; jednak Amigę1200 nadal posiadam. Biorąc wszystkie "za i przeciw", w początku lat '90 Amiga biła na łeb PeCety i nie było mowy żeby jej PC'ty dorównały. Poprostu Amiga miała zaawansowaną architekturę, przemyślaną, bez żadnych naleciałości z wstecz (vide XT). Na dziesiejsze czasu rola się obróciła - PC bije na głowę każdą Amigę; nie wypowiem się o A1 i Pegazie bo nie miałem z nimi doczynienia. Jeśli chodzi o modele "Classic" to trzeba przyznać, że na dziś są to przeżytki - co nie znaczy że ich nie doceniam. Dobre są ew. do pogrania w stare gierki, necik (mail, GG itp. - WWW odpada). Jednak gdzieś sentyment pozostaje :-) Osobiście nie inwestował bym (chodzi mi o poważną rozbudowę!) dziś w żaden egzemplarz Amigi żeby ją mieć jako jedyny komputer w domu. Poprostu za droga; Amiga staje się komputerem dla miłosników, i to pieniężnych. Stara A1200 z jakimiś dodatkami może być, ale ładowanie kasy w rozbudowę mija się z celem. Za tę kasę wolę kupić kolejnego PC. PS: No to się zaraz narażę Amigowcom :P A co mi tam! :lol:

Dzięki Grzmot. Dziś byłem toto zobaczyć, zajrzałem do instrukcji i jak byk pisze 19200. Poprostu Ci z MM się palnęli i źle wpisali. Skaner kupiłem, jak narazie jestem z niego bardzo zadowolony. Jest to MEDION 6471:

radk0, a spytam - po co Ci taki format? Przypuszczam że masz bady na dysku, i to w sektorze '0' (MBR), co wiąże się z niemożnością uruchomienia dysku. 1. Jest taka aplikacja "Power Max" f-my Maxtor (tej od dysków) i po uruchomieniu jej tworzy dyskietkę startową. Odpadlasz z niej kompa i wśród innych pozycji jest LLF. Zrób LLF 2 razy - dla pewności. 2. Program "HDD-Regenerator". Zrób dyskietke startową, odpal i czekaj. Jak chcesz go wyczyścić dokładnie, to do tego nie służy LLF, tylko m.in. program "HD Cleaner". Czyszczenie dysku trwa długo, ale napewno nic na nim nie zostanie. Drugą opcją jest uruchomienie programu "Disk Edit" i zapełnienie całęgo dysku 'zerami' - wtedy masz 101% pewność że oprócz zer nic na nim nie zostało :) PAMIĘTAJ! Jeśli dysk jest sprawny, to odpuść sobie zabawy z LLF; chyba że masz zbędną kasę na nowy dysk. LLF tylko w razie jak już nic nie da się z HD zrobić. Ale przemyśl to.

Szkodzićć mu to nie będzie. Będzie poprostu cały czas pod napięciem. Problem w tym, że nie powinno sie wyjmować karty z tego czytnika jak jest włączony w USB. Kartę powinno się wkładać gdy czytnik nie jest jest pod napeciem, a dopiero jak jestw nim karta włącza się go do kompa. Moze się zdarzyć, że przy wkładaniu/wyjmowaniu karty z podłączonego czytnika stracisz wszystko co było na karcie; spotkałem sie już z kilkoma takimi przypadkami. Coś musisz mieć nie tak z systemem. Też posiadam ten czytnik i żadnych kłopotów nie ma: można go wkładać i wyjmować ile się chce i jak często się chce. Klik i sa nowe dyski w systemie.

LLF (Low Level Format) nie jest zalecany dla dysków które są sprawne. Po przejechaniu dysku LLF możliwy jest spadek szybkości działania HD. Kiedyś to było (czasami) potrzebne, teraz bardzo dobrze że to wywalili z BIOS-u. Czasami po LLF dysk nadawał się na... śmietnik :) Nie warto kombinować.

1 - zwolnij proca na to to mu jest dedykowane! 2 - wjmij pamiec którą dokupiłeś i sprawdź jak teraz komp działa. Tak ciężko sprawdzić dwie rzeczy? Załamka :(

Witam. Widziałem dziś w MM skaner MEDION. Ale zainteresowała mnie podane w opisie MM jego dane: - rozdzielczość optyczna: 1200x1400 - rozdzielczość programowa: 9600dpi 9600?! Obok stał jakiś inny (nazwy nie pamiętam) i miał podane: - rodzielczość optyczna: 9600x9600 - rozdzielczośc programowa: 19600 ! Co to jest ta rozdzielczość programowa? Optyczna to - logicznie rzecz biorąc - rozdzielczość jaka może przerobić przetwornik. A programowa? To co zrobi ze skanem program??? To mając optyczną dużą, można mieć gorszy skan niż ze skanerem który ma gorszy czytnik?! Kurde... nie kumam tego :( pomóżcie albo podajcie jakiś link (szukałem ale nie znalazłem) gdzie są dokładnie opisane te zależności w skanerach.

Przełożyć sie da, ale działać na 100% nie będzie.. Odpuść sobie wywalenie kasy.

Cieszę się że się przyda :)

No tak... chyba że; nie doczytałem, ale to przez to świąteczne przeżarcie się słodkim ;) . Pozdrawiam.

Norbert, da się. Nawet gdzieś widziałem w necie reklamę takiej przejściówki. Wkłądasz kartę CF a podłączasz ją pod port IDE i działa jak zwykły twardziel :) . Fakt, to by było dobre wyjście dla posiadaczy A600, choć... cena karty CF np. 1GB jest nieadekwatna do jej pojemności - i tu kłopot. Lepiej zafundować sobie jakis 2.5' HD (chociaż ze 6, 10GB) i wyjdzie znacznie taniej za 1MB niż karta CF. Wg. mnie - gra nie warta świeczki.

Norbert, złączka jest niecałkiem dobra - za szeroka. Nie wejdzie pomiędzy klawiaturę a płytę główną. Tylna krawędź CD opiera się o scalaka (u mnie o Fast-ATA) a górna dotyka klawiatury. Nie ma tam ani milimetra luzu. Złączka musi być taka szeroka, jak grubość CD'ka; inaczej będą kłopoty ze złożeniem wszystkiego tak, żeby się obudowa nie prężyła. Porównaj obie przejściówki: (moja) (fotka zapożyczona z Allegro) Złącza 'IDE' i 'mini-IDE' lepiej jak by były w tej samej linii a nie jedna pod drugą; wówczas nie ma kłopotu z "pogrubieniem" się napędu CD. Jak widać, CD opiera się na scalaku (nakładce na niego od Fast-ATA), a od góry dochodzi jeszcze klawiatura: Może gdyby nie było Fast-ATA było by więcej miejsca do dyspozycji, ale chyba nie aż tyle, aby się wszystko zmieściło. Ale dzięki za link - może ktoś skorzysta.

Niestety, nie dysponuję dojściem do czegoś takiego :( . A czemu 2x3.5' ??? Przecież możesz podłączyć dwa napędy na jednej i tej samej taśmie. Chyba że chcesz podłączyć 4 urządzenia, wtedy tylko przejściówka 4xIDE albo Fast-ATA do wyboru.

Złączka jest podobna, mozliwe że nie ma złącza audio (choć było by to dziwne). Najważniejsze, żeby dało się z jednej strony podłączyć CD-ROM, a z drugiej taśmę 40-pinową. ---------------------------- Od dziś u mnie CD-ROM działa w 90% (nie mam podłączonego jeszcze wyjścia audio do gniazd z tyłu); reszta się spisuje świetnie. Wygląda to u mnie tak: Widok z góry z wysuniętą prawie całą tacką CD-ROM'u Widok od tyłu z "wypstrykniętą" tacką elektrycznie Założone złącze na CD-ROM: na górze 40-pin, na dole od lewej: zasilanie, audio, audio (inny typ złącza) Ułożenie taśm sygnałowych. Nie trzeba ich ciąć wzdłuż i rozplątywać, żeby spiąć w pęk (jak widać na zdjęciach "producenta"). Wystarczy trochę pokombinować jak je poprowadzić i bez kłopotu się układają :D Zamocowanie CD-ROM'u na stalowych blaszkach. Jest to stabilne. Pod napędem - to białe - zamocowałęm złącze do podłączenia drugiego np. dysku z zewnątrz. Dzięki temu nie muszę rozbierać obudowy aby go podłączyć (choc nie wiem czy będę z tego korzystał; ale jak już to robić od razu :D ). Obok niego jest też złącze zasilania do standardowego dysku 3,5' z wyprowadzonymi napięciami +12V i +5V. W sumie, napęd sprawuje się świetnie, rusza momentalnie, od razu wchodzi na wysokie obroty, żadnych kłopotów z jego działaniem. Całość bez żadnych kłopotów się zmieściła wewnątrz obudowy - nic nie jest ściśnięte, nic nigdzie na siłę nie skręcone itp. Obudowa złożyła się elegancko. CD-ROM reaguje na software'owy przycisk wysuwania szuflady ('PlayCD' z pakietu IDE-Fix'97) i natychmiast po zatrzymaniu się płyty wyskakuje szuflada na ok. 10mm. Dalej tylko wysunięcie palcami szufladki i można wyjąć płytkę. Z płyt audio na złączu pojawia się dźwięk. Nic tylko szaleć :lol: . Świetnie, że trafiłem na post z Twoim pytaniem, Arielcpu - dzięki. No i podziękowania należą się kol. Norbertowi bo to dzięki niemu trafiłem na stronkę z opisem co i jak. Polecam to rozwiązanie każdemu komu Amiga podoba się w klasycznej obudowie, a nie chce ciągać kabli po stole do zewnętrznego napędu.

Ja już dostałem info, że ta przejściówka już do mnie jedzie; powinienem ja mieć albo w poniedziałek albo we wtorek. Zasilanie trzeba poprowadzić osobnymi przewodami - jak do zwykłego CD-R. Wymagane jest tylko +5V. Na tej przejściówce jest złącze: IDE-40pin, złącze zasilania (jak od FDD) oraz dwa różne złącza AUDIO. Więc do podłączenia potrzebna będzie standardowa taśma 40, przewód zasilania z wtyczka od FDD z napięciem tylko +5V oraz (jak ktoś chce) można podłączyć wyjście audio do złączy audio na płycie gł. Amigi. Moja Amiga narazie jest złożona kompletnie, z zamocowanym CD jednak nie jest on podłączony. Czekam na tą przejściówkę. Chwilowo aby używać płyt CD, wymontowałem ten cienki CD-ROM i przez szczelinę wychodzi taśma - narazie podłączam zwykły napęd. Będzie przejścióka, złożę wszystko razem. Powodzenia w dłubaniu.

Zajrzałem i sprawdziłem: jest tam tylko jeden "rozpoznawalny" wpis programu który jest na liście widoczny, reszta to jakieś niezrozumiałe dla mnie cyfry. Nic więcej nie ma. W sumie może ze 6, 7 pozycji jest. W takim razie: co sie stało z całą listą? Sama tak przecież nie mogła zniknąć? Kurcze, a może ja cos nagrzebałem.... hmm, jeszcze takiego przypadku nie miałem. Dzięki za pomoc.

sys: XP-Pro PL -------------- Witam. Zaglądam dziś do 'Panel sterowania > Dodaj lub usuń programy' i co widzę??? Z kilkunastu/-dziesięciu pozycji programów jakie mam zainstalowane jest tylko SZEŚĆ! I do tego cztery z nich nie maja przycisku 'Usuń'! Co się stało? Spotkał sie ktoś z Was z tym? Jeśli dany program po zainstalowaniu w menu 'Start>Programy>*dany program*' umieścił sobie ikonkę do odinstalowania, oczywiście ona działa, i program się da odinstalować. A co z tymi które takiej ikonki nie stworzyły? Pozostawał 'Panel sterowania>Dodaj usuń...' - a teraz tam NIC nie ma :-( Może ktoś miał taki sam przypadek i wie co go spowodowało i jak przywrócić poprzedni stan?

Proszę Administratora o wykasowanie tego postu - BŁĄD WYSYŁANIA

Proszę Administratora o wykasowanie tego postu - BŁĄD WYSYŁANIA

Wtyczki nie szukaj, u nas w Polsce tego nie dostaniesz. Ja wczoraj zacząłem przeglądać ogłoszenia na e-bay u naszych zachodnich sąsiadów i.... i już kupiłem taką przejściówkę. Czekam na dostawę :D . Jak byś był zainteresowany to sójrz tutaj: http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewIt...5130321352&rd=1 http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewIt...5131211555&rd=1 http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewIt...6713584834&rd=1 http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewIt...5129908638&rd=1 http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewIt...5130329107&rd=1 http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewIt...5131356356&rd=1 8O Trochę tego znalazłem :D Ceny wachają się ok 10,- EURO, ale są też i droższe. Tak, wziął mnie ten projekt na całego. Do tego stopnia że... brakuje mi już tylko tej przejściówki. CD zamontowane wewnątrz, HD przesunięty, nowe kable porobione, w sumie poszło bez żadnych kłopotów. Żeby było weselej, to jeszcze to udoskonaliłem: pod CD-ROM'em zamocowałem... gniazdko 40pin i zasilania (nad gniazdem RGB) do podłączenia zewnętrznego drugiego HD (albo CD). Przynajmniej nie trzeba będzie już rozbierać obudowy. I pomyśleć, że da się wszystko wpakować w desktop! A mówią ludziska, że jak dodatki to tylko w towerkę ładować :D . CD-ROM otwiera się bez żadnych zacięć i kłopotów. Fkt, że pochylenie go powoduje, że przy otwarciu i puszczeniu tacki, tacka sama lekko wjeżdża do środka napędu - trzeba ją lekko przytrzymać żeby wyjąć/włożyć CD. Napęd dostałem z serwisu notebook'ów. Mieli na zbyciu po wymianie komuś tego CD-ROM na DVD. Został im i chcieli się go pozbyć. Fuksa miałem :) . To chwilowo tyle. Pozdrawiam.