erosito

dzięki, dzięki za rady. a to ,że ma windows od nich to wiem napewno ,że ma nielegala :) też juz o tym myślałem. włąśnie może być tak jak mówicie - cały czas zwabiają nowych klientów i pzrepustowośc może nie wytrzymywać. a to z jej kartą , to bardzo możliwe....muszę się zapytać. Tylko gorzej jak dla uchronienia własnego tyłka, wstawili jej nową (a ona nie da mi już tego sprawdzić)

nie mogę wypowiedzieć umowy , bo to są dodatkowe koszty....muszę poczekać do wygaśnięcia....tj.do sierpnia

no właśnie, ale jak gościa uświadomić,że to ja mam rację a on kłamie..... a co najważniesze jak jej to wytłumaczyć - ona ma mnie za złodzieja !!! Bardziej ufa tym niby "informatyką" niż mi, bo jej powiedzieli, że tylko ten co ma dostęp do jej komputera mógł to zrobić.

właśnie znalazłem kumpla , który ma jakieś tam dojście do znajomego z tej firmy. Po południu będę wszystko wiedział - czy to ściema . Najbardziej to się przejąłem tym, że jeżeli oni (firma) są aż tak niemodrzy i by dali sprawę do prokuraTURY , to mogą mmi zarekwirować kompa - tego się boję

dla sprostowania dodam ,że jest to LAN (tak mi wyświetla przy zakłądaniu gg z tego co pamiętam)

włąsnie dodam jeszce dla sprostowania,że jest to LAN

dzięki serdeczne za pierwsze rady i podniesienie na duchu :) a mam pytanie , czy może mieć z tym coś wspólnego windows, który był taki sam u mnie i u niej ?? (wiadomo o co chodzi....a wiem ,że było w nim coś skopane)

ale w takim razie,czy ktoś może to robić tzreci przez mój komputer ?? ......i co by mi to dało jak mam włąśne większe łącze ??

witam. Mam poważny problem i potrzebuję pomocy i wsparcia. Nie ukrywam ,że jestem baaardzo wk....ny na zaistniałą sytuację. Opis w skrócie. ....Mojej koleżance założono w grudniu albo listopadzie internet. tak się złożyło,że wykupiła go u tego samego administratora co ja posiadam od dwóch lat. Wszystko było ok, dziewczyna zadowolona, że możemy pogadać sobie na gg i skype.....ale pojawił się wtedy problem. Otóż okazało się ,że garjąc np. na "kurniku" w scrable albo rozmawiając na gg cały czas ją wyrzucało z internetu, po czym dosłownie po kilku sek. wracało wszystko do normy. Zapytała mnie co to może być, stwierdziłem, że nie wiem ale możemy zrobić formatowanie dysku i zainstalować system od nowa (jej komp. ma 6 lat bez czyszczenia i programów antywirusowych). Zainstalowałem jej system, ale okazało się ,że po jakimś czasie (chyba 1-2 dni) znowu sie to powtarzało. Zgłosiła reklamację do administratora, popatrzyli i po kilku dniach powiedzieli ,że jest ok. Za przeproszeniem głó...o a nie ok, cały czas to samo. Znowu zadzwoniła, to jej powiedzieli ,że coś ma z komputerem i rozsyła wirusy po sieci. W końcu się wkurzyła i zaniosła komp. do ich serwisu (posiadają sklep komp.). Tam po wszystkim powiedzieli jej, że ja który instalowałem system, musiałem wykraść numer karty sieciowej i kraść jej łącze. Dziewczyna tak się na mnie wkur...ła ,że nie chce ze mną rozmawiać. Oni powiedzieli jej ,że to ja kradnę jej łącze i mają na to dowody, a jak jak Boga kocham nawet nie wiem jak podpiąc komp. do komp. aby się widziały wzajemnie :( Dziasiaj tam poszedłem aby sprawę wyjaśnić, ale goścuiu powiedział że nie może mi nic powiedzieć a w sprawy między nią a mną nie będzie się wtrącać i zaznaczył że ta osoba (czyli ja) jest namierzona i coś tam jeszcze o loginach. Na koniec zaznaczył ,że sprawa ta zostanie oddana do prokuratury bo podlega to pod wydział karny za kradzież. Proszę napiszcie mi czy jest to w ogóle możliwe, skoro mieszkamy na dwóch różnych osiedlach i ja mam łącze o przustowości 385 a ona 128 albo 256 ( i jak ja mogę jej kraść łącze jak mam większe własne ??!!) Poradźcie mi coś jak ja mam rozmawiać z tym gościem ?? Nie chcę aby mi weszła do domu policja i zarekwirowała komputer do wyjaśnienia sprawy. aha, oni sami konfigurowali moją kartę sieciową ze swoimi serwerami (chyba serwerami, nie wiem dokładnie z czym) Pomocy prosi niewinny !!!

witam. Mam poważny problem i potrzebuję pomocy i wsparcia. Nie ukrywam ,że jestem baaardzo wk....ny na zaistniałą sytuację. Opis w skrócie. ....Mojej koleżance założono w grudniu albo listopadzie internet. tak się złożyło,że wykupiła go u tego samego administratora co ja posiadam od dwóch lat. Wszystko było ok, dziewczyna zadowolona, że możemy pogadać sobie na gg i skype.....ale pojawił się wtedy problem. Otóż okazało się ,że garjąc np. na "kurniku" w scrable albo rozmawiając na gg cały czas ją wyrucało z internetu, po czym dosłownie po kilku sek. wracało wszystko do normy. Zapytała mnie co to może być, stwierdziłem, że nie wiem ale możemy zrbić formatowanie dysku i zainstalować system od nowa (jej komp. ma 6 lat bez czyszczenia i programów antywirusowych). Zainstalowałem jej system, ale okazało się ,że po jakimś czasie (chyba 1-2 dni) znowu sie to powtarzało. Zgłosiła reklamację do administratora, popatrzyli i po kilku dniach powiedzieli ,że jest ok. Za przeproszeniem głó...o a nie ok, cały czas to samo. Znowu zadzwoniła, to jej powiedzieli ,że coś ma z komputerem i rozsyła wirusy po sieci. W końcu się wkurzyła i zaniosła komp. do ich serwisu (posiadają sklep komp.). Tam po wszystkim powiedzieli jej, że ja który jej instalowałem system, musiałem wykraść numer karty sieciowej i kraść jej łącze. Dziewczyna tak się na mnie wkur...ła ,że nie chce ze mną rozmawiać. Oni powiedzieli jej ,że to ja kradnę jej łącze i mają na to dowody, a jak jak Boga kocham nawet nie wiem jak podpiąc komp. do komp. aby się widziały wzajemnie :( Dziasiaj tam poszedłem aby sprwaę wyjaśnić, ale goścuiu powiedział że nie może mi nic powiedzieć a w sprawy między nią a mną nie będzie się wtrącać i zaznaczył że ta osoba jest namierzona i coś tam jeszcze o loginach. Na koniec zaznaczył ,że sprawa ta zostanie oddana do prokuratury bo podlega to pod wydział karny za kradzież. Proszę napiszcie mi czy jest to w ogóle możliwe, skoro mieszkamy na dwóch różnych osiedlach i jaj mam łącze o przustowości 385 a ona 128 albo 256 ( i jak ja mogę jej kraść łącze jak mam większe własne ??!!) Porażcie coś i jak ja mam rozmawiać z tym gościem ?? Nie chcę aby mi weszła do domu policja i zarekwirowała komputer do wyjaśnienia sprawy. aha, oni sami konfigurowali moją kartę sieciową ze swoimi serwerami (chyba serwerami, nie wiem dokłądnie z czym)

chętnie bym wziął tego Tagana, ale mam pewne obawy czy wytrzyma mocą jeżeli później dorzucę dodatkową kartę graficzną ??!! boję się ,że 380w może nie wystarczyć na jakieś zmiany - choćby zabawę w podkręcanko zaznaczam ,że nie jestem mocny w tym temacie, więc moje pytania mogą być dla Was nienormalne :)

cholerka, troszkę mnie przeraża ten chieftec, a w dodatku zmienili producenta swoich jednostek zasilających z tego co wyczytałem. ponoć są one o wiele głośniejsze od poprzednikółw, dzięki którym zasłynęli

przysięgam,że to ostatnie pytanie :) z okoliczności takich, że u mnie w sklepie mam raczej wybór okrojony a ceny dobre, decyduję się na któryś z tych dwóch : 1. Tagan 380w (ponoć 420w to to samo, więc po co przepłacać) 2. chieftec 450w (ponoć głośny) ...i pytanie: biorąc pod uwagę dwie różne marki, czy moc chiefteca będzie większa rzeczywiście od tagana, czy będą wyrównane bo np.chieftec oszukuje :) ....i czy, głośny wiatrak chiefteca (ponoć ) jest jednostajna, czy np. bawiąc się w necie, przy małym obciążeniu jest regulowana prędkość i nie jest już tak dokuczliwy (pytam, bo komp. chodzi mi 24h/godz)

no to jakby tak było to super :) czyli tagan 380w byłby lepszym wyborem ?!

hehehee :) ok, dzięki Wam wszystkim za rady. pozdrawiam

dodatkowy 1gb ramu musi jednak poczekać jeszcze m-c, gdyż okazało się (chyba na szczęście) dzięki Wam ,że mam do [gluteus maximus] zasialcz :) a biorąc pod uwagę ,że w zeszłym tygodniu poszło parę setek na uaktualnienie kompa, narazie kaśki brak :( więc najpierw zasilacz, a póżniej ramik. odn.zasilacza: chieftec w takim razie odpadł gdyż u mnie komp chodzi z reguły 24/24h. pozostał tagan i topower (ten drugi jest tańszy i mocniejszy)

a o tym nie pomyślałem :( dzięki za rade a odn. zasilaczy, to ile opini tyle polecanych firm. szczerze mówiąc to zgłupiałem całkowicie. jak mi sie wydaję ,zę już wybrałem to znowu cos nowego sie pojawia. juz miałem zamówić chiefa 450 za 200zł.... to się okazało ,ze za głośny w porównaniu do tagana 420 (ale też prawie 100 zł droższy)..... za moment okazuje sie ,że topower 480 jest także cichy i kosztuje 260zł ....ale znowu coś....JESTEM GŁUPI

ok, chyba postanowiłem. wybrałem te trzy modele: tagan 420 http://zenfist.pl/pID/58.htm chieftec 450 http://zenfist.pl/pID/156.htm topower 480 http://zenfist.pl/pID/227.htm wybiorę ten, na który więcej razy postawicie :) niby na kalkulatorze wyszło mi ,że komp pobiera mi ok 350W, a nie chce wydać więcej niż 280 zł dzięki za pomoc. :P

heheh :) , z reguły to jest pędzelek i z wysokości ok.5cm zaciągam odkurzaczem :P a wiatrak od procka czyszczę takimi patyczkami z wacikiem. robię tak od 2 lat i jest ok :)

ok, nie będę mierzył, bo nie ma sensu. ten zasilacz trafi na allegro chyba jednak wezmę tego chiefteca 450w za 210zł, ale boję się o jego hałaas obrotów. u siebie w sklepie nie mam dostępu do aerocool i enermax, a mam tu dobre zniżki. jeżeli 450w mi wystarczy aby lekko pociągnąć to co mam + oc...... to chyba sie zdecyduję. do 270zł to chyba najlepszy wybór

ok, nie będę mierzył, bo nie ma sensu. ten zasilacz trafi na allegro :) chyba jednak wezmę tego chiefteca 450w za 210zł, ale boję się o jego hałaas obrotów. u siebie w sklepie nie mam dostępu do aerocool i enermax, a mam tu dobre zniżki. jeżeli 450w mi wystarczy aby lekko pociągnąć to co mam + oc...... to chyba sie zdecyduję. do 270zł to chyba najlepszy wybór

no właśnie wiem, czytałem już o tym, ale niestety nie posiadam. (a zasilacz i tak musze zmienić) twoja propozycja tego enermaxa w tej cwili jest dla mnie najkorzystniejsz ,jeżeli chodzi o koszty :) jeżeli rzeczywiście dobrze trzyma napięcie to chyba nie mam się nad czym zastanawiać ??!! jeszcze tylko chodzi mi po głowie aerocool 550w black line

narzędziem "core center" msi, dodawanym do płyt n-force4. nie wiem, może jest przekłamanie, ale przy zasilaczu"colorsit" jest wszystko możliwe. naszczęście moja wiedza o zasilaczach przez ostatnie dwa dni na forum wzrosła 2-krotnie :) i wiem ,że to padaczka !!

włąśnie teraz sprawdzam moc i temp. jaka drzemie w moim kompie. a oto ona: temp cpu - 34 temp sys - 38 napięcie vcore - 1,39v napięcie 3,3v - 3,33v napięcie +5v - 4,95v napięcie +12v - 11,36v to są dane gdy komp. nie był wyłączny przez ostatnie parę dni, ale też gdy nie mam obecnie żadnegoo większego obciążenia. dla przypomnienia dodam jeszce, że buda jest non-stop otwarta i nie mam dodatkowego chłodzenia, a procesor chodzi na box-sowskim wiatraku :)

nie, nie, stery są na bierząco uaktualniane. staram się o to dbać. nawet zmieniałem i robiłem próby na różnych od grafy poczynając od serii 7... a kończąc na wersji beta 82,12. zrobię tak, że najpierw wymienię zasilacz a potem będę się martwił dalej :) obecnie biorę pod uwagę aerocoola 550w, hiper 525w lub chieftec 450 (przybliżone ceny) dzięki za radę nie, narazie nie mam żadnych wiatrów w budzie, ale za to mam cały czas budę "otwartą". co prawda kurz się tam zbiera, ale systematycznie wszystko jest czyszczone i odkurzane..... hehehehe własnie, czy lepszy efekt da średniej klasy jakiś cooler czy otwara buda całego komputera ??!! nie, narazie nie mam żadnych wiatrów w budzie, ale za to mam cały czas budę "otwartą". co prawda kurz się tam zbiera, ale systematycznie wszystko jest czyszczone i odkurzane..... hehehehe własnie, czy lepszy efekt da średniej klasy jakiś cooler czy otwara buda całego komputera ??!! włąśnie teraz sprawdzam moc i temp. jaka drzemie w moim kompie. a oto ona: temp cpu - 34 temp sys - 38 napięcie vcore - 1,39v napięcie 3,3v - 3,33v napięcie +5v - 4,95v napięcie +12v - 11,36v to są dane gdy komp. nie był wyłączny przez ostatnie parę dni, ale też gdy nie mam obecnie żadnegoo większego obciążenia.