Nie wiem jak to wygląda na Audigy, ale miałem wcześniej SB Live Value (kiedyś mocna karta) i jakościowo Sound Storm bije ją na głowę chociaż nie mam jakiś wypaśonych głośników, jedynie 4.1 Creative Inspire 4400. Nie sądziłem że zintegorwana karta potrafi tak fajowa zagrać. Podłączyłem do niej gitarę elektryczną i tez całkiem fajnie bzykało, może w SB Live było więcej efektów zapisanych na stałe, ale w Sound Storm'ie też da się co wykrzesać.
No i jeszcze jedna ciekawa rzecz podłaczyłem słuchawki i ku mojemu zdziwieniu dawały tak po garach że obłęd, gdzie normalnie dźwięk w słuchawkach przeważnie bywa zbyt cichy. Wiem coś o tym, bo teść ma internet-cafe i ciągle słyszę: "dlaczego nie robią czegoś z tym dźwiękiem w płytach".
Reasumując Sound Storm to ciekawa rzecz, jeśli wykorzystano by ją w płytach z dolnej półki to Creative straci trochę klientów, bo wtedy zostaje nam inwestycja w jakieś dobre głośniki, by poprawić jakość odsłuchu.