Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad wymianą komputera, chcę przejść z celerona 1.3 Gh, pamięci SDRAM wreszcie na coś znacznie lepszego,
a jednocześnie znacznie cichszego, chciałbym także aby temperatury były możliwie najniższe.
Mam na to w przybliżeniu 3,5 tys. zł.
Nie muszę kupować monitora, karty dźwiękowej, głośników, dysku twardego, nagrywarki.
Dosyć rzadko gram, więc chyba super wydajnej karty nie potrzebuję. Chociaż z tym myśleniem poprzednio się nacięłem, na początku gdy kupowałem celka z rivą to system chodził dość ślamazarnie, po wymianie na geforce4, nie ten sam komputer.
Mam zamiar zdradzić INTEL-a, ale czy warto.
Co mi radzicie, jaka płyta, procesor, itd.
Mam tę kasę i czekam na sugestie. :D