verul

DFI bym nie bral bo moga na niej te pamieci nie dzialac.

Ekhmm, jak mozna polecac plyte glowna nie wiedzac, czego dany uzytkownik od niej oczekuje? Czy oc, czy stabilnosc, kompatybilnosc, cena itd.

Nie powiem Ci jak bedzie dzialal doom3 i inne gry na 512MB bo nie gralem na takim sprzecie. Far Cry powinien dzialac ladnie, problem moze byc z Q4 czy D3 ale nie jestem pewien. Pytanie brzmi kiedy bedziesz mial wiecej pieniedzy. Bo zawsze mozesz kupic kompa teraz z tym 512MB a pozniej jak najszybciej (tj jak bedzie kasa) kupic druga kosc i miec 1GB. Bo mimo wszystko, 512MB to dzis juz czesto nie wystarcza, a niektore gry (co prawda w wyniku slabej optymalizacji i starego silnika) wolaja nawet 2GB stad wlasnie 1GB jest rozsadnym kompromisem. Tak czy siak prosciej dokupic ram niz zmienic karte graficzna, bo ram po prostu dokladasz i wsio. A grafe musialbys sprzedawac i na tym sie traci.

512MB to jak na dzisiejsze gry (tj takie do ktorych potrzeba 7600GT) za malo. Lepiej miec gorsza grafike niz za malo pamieci.

Ja bym bral seasonic'a :) Chociaz niestety drogie i dobre pod wzgledem napiec zasilki w ergonomii znacznie ustepuja tym tanszym co jest paradoksem. Jak juz ktos placi za zasilacz ponad 1zl za 1W to moglby on miec te odpinane i dlugie kable...

Jezeli nawet po zmodowaniu byloby SLi to i tak bedzie tylko jeden sot PCIe x16 wiec mozna bedzie uzywac tylko takich kart jak niektore firmy wypuszczaja, ze na jednej sa dwa GPU. A to w moim przynajmniej przypadku traci sens, bo dla mnie SLi to mozliwosc dokupienia tanio po roku 2 karty graficznej :)

Wg mnie to kwestia gustu

Nie chodzi mi o jego moc. I nie musisz od razu mnie tu na takie piedestaly wynosic. Ja skromny jestem ;) Chodzilo mi raczej o to ze jakos firma do mnie nie przemawia. I ze wolalbym na jego miejscu kupic jakiegos cheifteca. EDIT: Co prawda ten modecom ma jakies pozytywne komentarze i ponoc jest dobry. No i 50-100zl tanszy od cheifteca. Ale decyzja nalezy do niego. Dla mnie 50-100zl przy zasilce nie robiloby az takiego problemu, nie wiem jak u autora topiku.

Ale ten modecom to przegiecie...

DFI ma problemy z tanszymi pamieciami. Jak ktos wali high enda to nie ma problemu :) A wracajac do tematu... zamiast wymieniac zasilacz nie powinno sie czasem reklamowac... plyty glownej?

Z ciekawosci: ile ten komp kosztowal?

A mnie ciekawi za ile i jakie ten znajomy ma glosniki komputerowe, ze padaja tutaj propozycje kart muzycznych za ponad 700zl

Jasne. Jak kupujesz na firme, to karta ktora kosztuje 900zl wychodzi niecale 600zl. Odliczasz VAT i dochodowy i masz duuuzo taniej :)

Ciekawe po co komu kosci do duala na 754

Ten CM ma wentylatorek 120mm http://sklep.komputronik.pl/pelny.php?id=24766

Nie. Wniosek jest taki, ze DFI nie jest tak dobra plyta jak tu prawie wszyscy sadza. Problemy z pamieciami, teraz jeszcze z zasilaczami. Dlaczego tego nie ma na asusie np? :)

Plyta miala byc szybka, stabilna i cicha. Nic nie napisane o cenie i mozliwosciach o/c na punkcie ktorych niektorzy tutaj maja manie. proponuje jakiegos ASUSa z pasywnym chlodzeniem. Jest szybki, stabilny i cichy.

Ciekawe co w testach bez oc wypadnie lepiej. Opteron 165 czy Athlon FX

No to skoro Hiper wystarczy to fajnie. Cenowo jest on mniej wiecej z zasilaczami jakie polecil Benito (no troche tanszy), a ma odpinane kabelki, dwa wiatraczki i zreszta nienajgorzej trzyma napiecia wiec dla mnie to lepszy wybor.

Karte muzyczna warto kupic dlatego, ze zintegrowana daje gorszy dzwiek :)

Media markt nei jest dla idiotow. Nie przesadzajcie. To po prostu idioci kupuja kompy w marketach. Szkoda ze ani razu nie widzialem kogos z kompem w koszyku, bo bym wybuchnal smiechem na caly sklep :D Nie kazdy musi sie znac na kompach. Ci co sie nie znaja ponosza tego spore koszty. Jak widac sa bogaci (mimo ze kupuja na promocjach bo taniej). Mnie nie stac na kupowanie w marketach :) Ich stac :D

Tylko po co do takiego sprzetu kupowac cos za 300zl... Juz nie przesadzaj z tymi zasilaczami. Macie obsesje :) Aha i od razu mowie ze zakup jakiegokolwiek zasilacza biorac pod uwage ze komp nie bedzie sluzyl do pracy bedzie beznadziejna inwestycja. Bo nie przyniesie zwrotu poczynionej inwestycji, nic sie na nim nie zarobi. To apropo naduzywania slowa "zainwestuj".

Jak chcecie. Nie moj komp. Ja pisze na podstawie wlasnego doswiadczenia ze 2 napedy to dobra rzecz. Chocby dlatego ze czasem jeden sie psuje, to zawsze jest drugi ;)

Wygode. Nie trzeba robic obrazu plyty zeby ja przegrac. Tym samym nie fragmentujesz sobie dysku twardego co skolei odbiloby sie na wydajnosci calego systemu. Posta heata nie bede komentowal bo mi szkoda klawiatury. Co do obudowy, to ciezko bedzie wybrac cos, bo przeciez to zalezy od gustu uzytkownika.

Widze coraz wiecej wtornych analfabetow o ktorych pisalem wczesniej - bez obrazy. Mozna tez pomyslec nad dwoma napedami - nagrywarka DVD i samym DVD. Wydatek tylko o jakies 80zl wiecej, a komfort duzo wiekszy. I jeszcze jedno, czytalem gdzies, ze jak sie kupi procka z BOXowym wentylatorkiem, to nie chcac tracic gwarancji nie mozna z niego tego wentylatorka zdemowac...