Witam
Wczoraj przywieziono mi nowe części do kompa.
1. AMD Athlon X2 64 5000+ 65W
2. GIGABYTE GA-M55S-S3 AM2
3. 2x 1GB DDRII PC6400 800mhz Goodram
4. Palit GeForce 8500GT 512DDR PCI-E
5. Samsung 160GB 8MB
Podłączyłem wszystko ładnie, pięknie. Pierwsze odpalenie... nic. Komputer normalnie się włącza słychać jak dysk pracuje przez chwilę (w momencie bootowania) i tyle. Obrazu na monitorze nie ma, mryga tylo dioda na monitorze (ta jakby ów grafiki w ogóle nie było). Co ciekawe głośniczek nie reaguje (mimo że jest podłączony to i tak nie działa).
- Tak, resetowałe bios już niejedno krotnie
- Próbowałem odpalać kompa tylko na 1 kości ramu - bezskutecznie
- Procesor włożony dobrze.
Pytania:
- Możliwe, że przysłali mi płytę główną z jakimś defektem ?!
- A może grafika ?
Dzisiaj ma przyjśc do mnie kolega z grafiką i zobaczymy czy wyeliminuję z listy podejrzanych do uszkodzenia, karte graficzną.
Dzięki za pomoc z góry.