Podświetlenie folią jest fajne... ale:
1) Potrzebna jest przetwornica do folii o czym nie każdy wie (tzn. kupując sam wyświetlacz masz i tak wyświetlacz bez podświetlenia ;) trzeba dokupić jeszcze przetworniczkę - a to dodatkowe koszty...)
2) Podświetlenie folią EL - praktycznie nie nadaje się do podświetlenia ciągłego - sprawdźcie sobie w specyfikacji producenta czas trwałości takiej foli... Kolejną sprawą jest co owy czas oznacza? Ano podany czas to zazwyczaj spadek luminescencji o 50% - co oznacza że folia podlega cały czas zużyciu (coraz słabiej świeci) - po podanym okresie - świeci już tylko z połową wydajności (=ciemno)
Ad. podświetlenia diodowego - to jak ktoś pisał poprzednio -
1) są wyświetlacze które mają kilkadziesiąt diod ( = podświetlenie jest równomierne i nie odbiega od podświetlenia folią, no i takie podświetlenie zużywa całkiem spory prądzik ;) ale bez przesady...)
2) i są tanie wyświetlacze (te z allegro po 25zł) na których bez problemu możemy te diodki policzyć (co widać na zdjęciu zamieszczonym przez mojego przedmówcę) - tu niestety do równomierności wiele mu brakuje...
Kolejną sprawą jest sama jakość wyświetlacza - czyli jego kontrast...
tu wyświetlacze bardzo się różnią - zarówno jakością - jak i ceną...
Ja niestety trafiłem na marny ten z allegro - nie dość że ma całkowicie marny kontrast - to jeszcze nierównomierny na całej płaszczyźnie ;(
(pomijając to, że trzeba uważać = sprawdzić w specyfikacji) do jakiego "patrzenia" jest on przewidziany (oznacza się to godzinowo - do pionowego montażu - kąt patrzenia musi być na godz. VI, do wyświetlacza który leży płasko - szybką do góry - godz. XII
Podsumowując... Są wyświetlacze i wyświetlacze A na ich cenę i użyteczność nie wpływa tylko rozmiar i to czy są podświetlane ;)