A ja dzis spalilem mojego nowego Gigacube`a 9550XT. Zamienilem 9550 HISa na ta karte z nadzieja ze bedzie sie normalniej krecic. Wyniki nie byly takie zle, ale doszedlem do wniosku ze ta karta jest cholernie niedowoltowana. Przy takim potencjale az zal sciska w dolku... Przeca pamieci 3,3ns powinny isc spokojnie na 600MHz a sie ledwo do tej granicy zblizaja juz ok. 580 sypiac artefaktami. Rdzen tak samo. Jesli to jest ten sam rdzen co w innych Radkach 9600 to powinien nawet do 600MHz poleciec. A tu kupa. Karta ma wielki radiator a rdzen na 459 sie zatrzymal.
Wlasnie w tym problemie tkwia korzenie spalenia mego Radka. Dorwalem na necie schematy gdzie mozna podniesc napiecia (tyle ze do Gigacube`a 9600) i nawet poczatkowo nie bylo tak zle. Pomimo pewnych roznic w budowie znalazlem vcore i stwierdzilem ze siega tylko 1.2-1.25V (na Radkach 9600 Pro i XT o jakies 0.2V wiecej). Poczatkowo mi sie udawalo podnosic napiecie do ok. 1.4V (olowek), ale po ktoryms restarcie karta zaczela popiskiwac :) , no i po jednym restarcie nie wstala. Nie jestem teraz pewien, czy zrobilem gdzies przypadkowo zwarcie na chipie, czy tez te egzemplarze nie dadza sobie podniesc napiecia.
Jesli komus uda/udalo sie bezpiecznie podniesc napiecia, prosze o komentarz.
Z powazaniem JA