Niedługo będę miał internet od Aster (Kraków) i potrzebuję podłączyć 2 komputery. Za drugi komputer trzeba dopłacać miesięcznie 17 zł. Niby nie dużo, ale zawsze, a mam już router, który ładnie by mi podzielił połączenie. Chodzi o to, czy w razie czego, Aster mógłby mi na podstawie swoich analiz/logów udowodnić, że dzielę łącze? Wiadomo, że są różne sposoby (ttl-1, nagłówki, user-agent, system operacyjny) itd., ale wydaje mi się, że wszystko to nie stanowi jako takiego dowodu. Jak myślicie, czy na tej podstawie mogą definitywnie stwierdzić, że dzielę łączę i wrypać mi karę (500 zł)? Czy musieliby złapać mnie na "gorącym uczynku", czyli np. przyjść do mnie do domu i stwierdzić naocznie, że mam podłączony router.