carlisle

nie we wszystkich HP jest to dobrze zrobione - poprzednia seria pavilionow 17calowych np ma rame do zawiasow z czegos jak enerdowskie duraluminium. rama sama sie lamie i wypacza plastiki. nie polecam czestego zamykalnia w dv8xxx. jesli chodzi o nowe nie mam pojecia. w biznesowych nc i nx nie spotkalem sie z jakimis problemami choc raz widzialem pekniete oba zawiasy. Jak na ilosc biznesowych HPkow, ktorymi sie zajmuje jest bardziej niz ok (padajace invertery to juz inna sprawa)

zmierz sobie faktyczne zuzycie pradu (uzywajac oryginalengo zasilacza) i zobacz ile laptopowi faktycznei potrzeba. jezeli zamontujesz slabszy zasilacz, ktory nie spelnia wymagan sprzetu to sie najprawdopodobniej nagrzeje i spali co jest chyba oczywiste. Jesli interesuje cie mniejszy zasilacz (a dell faktycznie z wielkoscia przesadza) to kup sobie zasilacz w wersji slim np targusa. pozdr

witam zgadza sie - haslo jest w specjalnym chipie tu zabawy z bateria czy czyszczeniem cmos NIC nie dadza nie istnieje tez cos takiego jak haslo serwisowe a programu ktory dekoduje hasla nikt nie udostepnia. uruchamiasz laptopa i starasz sie wejsc do biosu, w momencie gdy wyskoczy monit o haslo wciskasz ktorys z klawiszy funkcyjnych (najprawdopodobniej f10, f11 lub f12). w tym momencie wyskoczy ci maly ciag znakow ktory sobie spiszesz. Teraz DZWONISZ (a nie mailujesz) do HP i mowisz ze chcesz zdjac haslo z biosu. Wysla ci formularz/oswiadczenie, ktore musisz wypelnic (oswiadczasz ze jestes wlascicelem laptopa) i odeslac lub przefaksowac wraz z faktura zakupu. HP przesle ci maila z haslem resetujacym poprzednie haslo. pozdrawiam P.S. Dalsze pisanie na forum nie ma sensu bo nikt z HP ci tego hasla tu nie poda ani na zadnym innym forum. Generalnie opcja usuniecia hasla kosztuje $50 lub £50 - HP Polska robi to za darmo.

napiszmy to jeszcze raz: dead pixel (martwy pixel) - bialy lub czarny jak sama nazwa wskazuje jest martwy. nie da sie go naprawic a przynajmniej byloby to calkowicie nieoplacalne stuck pixel (zablokowany pixel) - swieci w jednej z barw przez caly czas pracy matrycy. jedni to masuja, inni uzywaja programow wyswietlajacych kolory na zmiane przez kilkanascie godzin, ale nie ma pewnosci czy pixel uda sie odblokowac hot spot/pixel - swieci jasniej niz pozostala czesc matrycy, ale nadal reaguje na zmiane barw 2 czy 3 uszkodzone pixele i tak nie dalyby ci raczej podstaw do wymiany/naprawy. producenci sobie to roznie zastrzegaja, ale chyba sie musi znalezc przynajmniej 5 na okleslonym obszarze (np 2 na 2 cm) by uznano matryce za wadliwa. generalnie to chyba nabywce bardziej bedzie interesowal brak gwarancji niz 3 martwe pixele - z ceny trzeba bedzie zejsc tak czy siak

wchodzisz na strone HP i szukasz sterownikow do mojego modelu - dv2188ea - mam grafike 7200 i xp pozostale sterowniki analogicznie szukajac modeli z podobnymi podzespolami tyle ze z preinstalowanym xp proponuje tez microsoft update - powinien sobie poradzic przynajmniej z modemem i karta dzwiekowa integrated module to zapewne bluetooth albo tpm - sa na bank na stronie sterownikow tylko nie w dziale sterownikow a QFE i dodatkowych programow (oj zajelo mi znalezienie bluetooth'a sporo czasu przez to)

proponuje skorzystac z microsoft update - z tego co napisano np na stronie sony supportem nowych urzadzen pod xp (dedykowanych viscie) ma sie zajac sam MS. co z tego wyjdzie nie wiadomo. Wiadomo natomiast po co Vista i office 2007 sa tak niekompatybilne z programami z poprzednich platform - kasa. MSowi po prostu zalezy na sprzedaniu nowego systemu zamiast za darmo (z wyjatkiem VL) supportowaniu starego. Jesli Ms update nie znajdzie ci sterownikow proponuje w menadzerze urzadzen sprawdzic nazwy znakow zapytania (trzecia zakladka- u mnie sie details nazywa bo pracuje na ang wersji) np: FUNC_02&VEN_11C1 takowa nazwe do google i szukac szukac. Nie poddawaj sie bo vista to straszny szajs ;-)

kup z allegro tuner kostke aver'a np. sam kupowalem w 2000 roku do lapka z celeronem 550. wszystko chodzilo git na usb 1.1

hej jak dysk jest sata to nie ma problemu - przejscioweczka tylko do ide. jesli sysem przed formatem chodzil normalnie to proponuje wrzucic wszystko co toshiba ma na stronie do tego laptopa (nie tylko sterowniki ale tez ich latki i programy zarzadzajace) i po instalacji jednego robic restart by zobaczyc czy problem zniknal. mozesz wszystko wrzucic, ale kto by chcial smieci zabierajace ram i procek - tym sposobem zobaczysz czy za zaistniala sytuacje odpowiada oprogramowanie. nadal polecam zrobic szybka instalke windy na stacjonarce uzywajac tego dysku - stracisz ze 40 minut ale bedziesz mial pewnosc co do dysku pozdrawiam

hej mam nadzieje ze problem sie rozwiazal - odnosnie supportu oprogramowania i sprzetu na przyszlosc - NIGDY sie nie zglaszaj do polskich oddzialow - jak masz np reaktywowac oem'a microsoftu - wybieraj telefon i usa, niemcy albo uk (skypem czy voipczymstam zaplacisz grosze). to samo z hp - zawsze mozna skorzystac z opcji chat with a technician. w polsce spotkalem sie tylko ze spychologia - jakby tu posiedziec caly dzien i nic nie zrobic a zarobic pozdrawiam P.S. ten model kamery sie nei zmienil od dv6xxx a i od dv2xxx powinien pasowac ja nie mialem problemu z kamera uzywajac na dv62xx sterownika z mojego dv2188ea

smart to straszna lipa - ze 2 razy mi sie zdazylo w zyciu widziec ze dysk wymaga wymiany. generalnie moze nic nie pokazac a z nastepnym bootem sie po prostu nie wlaczy. jesli masz mozliwosc to proponuje zalozyc inny dysk i sprawdzic jak sie komputer zachowuje. programowe testy sa dobre tylko w jedna strone - jak wykaza problem to zdecydowanie masz problem, jak nic nie wykaza to i tak nie wiadomo czy gdzies nie ma uszkodzenia. jesli nie masz mozliwosci przekladania czesci (przekladalbym wszystko po kolei - dysk, ram, na koncu procek) to wypal sobie jakiegos knoppix'a czy live xp na bartPE (troche lipa ale chodzi bez dysku przynajmniej) i zobacz czy widac poprawe. z toshibami jest jak z acerami niestety - sa dobre poki chodza. po pierwszych problemach sa do niczego. przykro mi to mowic ale dzisiaj taka prawda o tym producencie. solidnoscia wykonania czy pomyslem rozplanowania sie NIE umywaja to toshiby sprzed paru lat, ale zaczynam odbiegac od tematu... opcja B na sprawdzenie dysku to podpiecie przejsciowka do stacjonarki (wyjdzie taniej niz zakup nowego dysku w ciemno) jesli nie masz drugiego lapcia i czysty system postawiony na dysku. mialem swego czasu podobne objawy z laptopem - padal akurat (zintegorowany niestety) kontroler ide na plycie - dysk po prostu po wejsciu w idle nie chcial sie wzbudzic i wszystko wieszal jakby go ktos nagle z komputera fizycznie wyrwal

witaj usterka z tego co sie orientuje naprawialna - nie jestem specem od matryc, ale bankowo odkleila ci sie ktoras z tasm ktore wzbudaja kolory w matrycy. takich tasm jest zazwyczaj kilka i kazda odpowiada za iles rzedow pixeli. moglbys lekko docisnac obudowe matrycy na gorze (zadziej dole) matrycy -czytaj plastikowa ramke- zeby zbaczyc czy mam racje. raczej jednak nie polecam napraw samemu. jak powiedzialem tasma odpowiada za kilkanascie rzedow pixeli. naciskajac mozesz jeszcze tylko pogorszyc sprawe. mi w ten sposob udalo sie raz w omnibooku zrobic z jednej niebieskiej linii 2 niebieskie i 3 czerwone :oops: proponuje oddac gdzies do serwisu i zaplacic te 150 zl

no to juz chyba lepiej kupic lub zrobic krosowany kabel - wyjdzie taniej. nie wyobrazam sobie laptopa do 4 lat bez karty sieciowej ad hoc z kolei nie powinien byc az tak wolny jesli spiete beda tylko 2 komputery; oczywiscie kablowi nie dorowna

link do ghosta tej partycji - mam nadzieje ze pomoze http://www.megaupload.com/?d=XQ90TECE

hej zrobilem ci ghosta restore partition. wazy 170mb. postaram sie to gdzies dzisiaj wrzucic i zamieszcze jutro linka (stukam z pracy) pozdrawiam

witam czy po wywaleniu oryginalnego mce kolega przypadkiem nie usunal wszyskich partycji? wyglada mi ze tak zrobil - ten caly (beznadziejny) quickplay znajduje sie na jednej z ukrytych partycji z ktorej system powinien wystartowac po wcisnieciu quickplay z laptopa lub pilota. do odtworzenia systemu zrobionego na plytach (programem hp) potrzeba jak wspomniales nacisnac f11 - to rowniez odpala ukryta partycje na ktorej program recovery sie znajduje. o ile pamietam przeszukujac drivery do jakiegos hp'ka zauwazylem hp recovery restore. alternatywnie mozesz zaistalowac ten program ktorym kolega zrobil klona i sprobowac zrobic restore bezposrednio z windowsa. inne rozwiazanie to zerknac jakie rozszerzenie maja backupy na plytach i zobaczyc czy jakis inny program (bootowalny z cd) je obsluguje obawiam sie jednak ze klon ktory zrobil kolega nie odtworzy 2 pozostalych partycji (ale system bedziesz mial). HP zaklada, ze nikt nie uzywa innych tool'i niz te dostarczone z systemem i tez innych nie wspiera.