Jenot

Banalne ale obraz masz rozmyty - nie jest to rozdzielczość matrycy. Spróbuj powerstripem ustawić taką rozdzielczość jak ma TV, na pewno zobaczysz różnicę.

Powiem tak - słyszałem pionka A-303 i nie wzbudził we mnie żadnych pozytywnych emocji ;) Bas rozlazły, środka nie słychać, ale do Altusów to może i wystarczy. A tak swoją drogą, jak to wszystko włączysz, to uważaj, żeby Ci tynk ze ścian nie poodpadał. O jakości brzmienia Altusów z jakimkolwiek wzmakiem w pokoju 9m2 nawet nie zamierzam się wypowiadać.

Obiecałem reckę Denona PMA-920 po zakupie, to teraz w dużym skrócie. W piątek odebrałem sprzęt i podłączyłem, oczywiście porównuję z wzmacniaczami, których słuchałem na Wafelkach 9.1, a zwłaszcza z NADem 3020. Dużo więcej szczegółów, mocniejszy i wyraźniejszy bas, środek porównywalny z NADem. Co ciekawe, mimo, że w szczegółach pod każdym względem Denon wydaje się lepszy, to np. Jazz czy ballady z gitarą akustyczną (np. Katie Melua, Francis Goya, Al Di Meola), generalnie chyba muzyka, w której jest nie za dużo instrumentów, wydają się lepiej brzmieć na NADzie. Co innego Rock, Metal czy muzyka klasyczna, tu Denon zostawia NADa w tyle - nie gubi się, poszczególne instrumenty nie zlewają się, słychać więcej szczegółów. Podobnie jak NAD, Denon potrzebuje sporo czasu, żeby się rozgrzać - bezpośrednio po podłączeniu chciałem go za okno wyrzucić (dźwięk był jakiś taki drewniany), dopiero po godzinie pokazał co potrafi. Wniosek jest taki, że najchętniej zostawiłbym oba... ale chyba jednak bardziej przemawia do mnie Denon. Inne wzmacniacze, których słuchałem z tymi kolumnami wcale mnie nie przekonały (Luxman A-007, Pioneer A-303, jakiś Dual, Technics modelu którego nawet nie pamiętam). Jedyny porównywalny (no, lepszy) zestaw, to u znajomego preamp CA (modelu też nie pamiętam, z możliwością przełączenia na pasywny/aktywny) i końcówka Linna. Reszta to lipa - wokalu prawie nie słychać, bas dudniący, wysokie blaszane, tyle że niektóre zdecydowanie ładniej wyglądały (jakby się dało wcisnąć flaki NADa albo Denona do obudowy Pioneera to by była pełnia szczęścia).

Moja Vista tego nie wie ;)

Bo zawsze tak robiłem i działało. A tym razem nie. :) Chciałem to zrobić szybko, bo mecz mi uciekał w TV, a inaczej musiałbym ściągać coś 64-bitowego (bo z 32-bitowego livecd, który miałem, nie dało się uruchomić 64-bitowego gentoo w chroocie).

Współczuję :) No ja jutro biorę się za ponowną instalację linuksa. Bo brakuje mi niestety paru aplikacji, a najważniejszą z nich jest Amarok. Jakiegokolwiek odpowiednika choćby zbliżonego możliwościami nie ma. Poza tym właśnie pozostaje kwestia pilota, który pod linuksem działa bezproblemowo i mogę sobie definiować klawisze jak chcę, a pod Vistą nawet nie pierdnie. Reszta aplikacji albo pod linuksem działa bez problemu (OpenOffice, Azureus, firefox, Doom3, NWN), albo ma odpowiedniki (k9copy, k3b, psi). Vista zostanie... dla kilku gier, które pod linuksem nie chodzą.

No to teraz moje boje z Vistą. Miałem na dysku Linuksa (gentoo) i XP. No i nadeszła pora na Vistę (po dokupieniu drugiego GB RAM). Niby poszło ładnie, ale nie działała karta TV (KWorld na SAA7134). Jako że zaczynał się mecz zdecydowałem skorzystać z gentoo, no ale przecież Vista zamazała MBR. Nauczony doświadczeniem miałem kopię MBR z grubem w pliku. Próbowałem to dodać do Vistowego bootmanagera, ale się nie udało. No to klasyka - dd if=plik.mbr of=/dev/hda i bęc - coś ta Vista inaczej obsługuje bootowanie - oprócz Boot sektora szlag trafił tablicę partycji. Instalka od nowa, teraz już w przepisowej kolejności - najpierw Windows potem linux. Na szczęście udało mi się pod Vistą skonfigurować tuner, ale nie działa pilot. Schody z konfiguracją poważniejsze jednak niż pod linuksem. Jednak do XP nie wracam. Sterowniki mimo wszystko jakoś działają, wygląda toto nienajgorzej (chociaż beryl/compiz+xgl bardziej mi się podoba i jest przynajmniej konfigurowalny),niby aplikacje, z których korzystałem pod XP też chodzą, z grami problemów nie mam (NWN, NWN2, Doom3, BF2142), UAC udało się wyłączyć (nie lubię jak system traktuje mnie jak kretyna prosząc o potwierdzenie byle [ciach!]ły). Mam w zasadzie tylko jedno pytanie - czy komuś udało się zmusić KWorlda PVR 713x do pracy z MediaCenter? I pilota od tej karty do działania?

Przy włączaniu słychać takie basowe pierdnięcie, ale mi to nie przeszkadza - nie jest to zbyt głośne, a poza tym u mnie NAD chodzi praktycznie cały czas. Po dłuższym wyłączeniu nagrzewa się z pół godziny zanim zacznie dobrze grać, więc go nie wyłączam.

Aha, jakby co to będę miał do zepchnięcia za jakiś tydzień albo NADa 3020 albo Denona PMA-920 po taniości ;)

Człowieku, masz pokój 12m2, wystarczą Ci małe monitorki, i basu wcale nie będzie brakować. Zresztą poczytaj ten wątek od początku, poza tym polecam jeszcze forum na http://www.audiostereo.pl Jak do takiego pokoju wstawisz podłogówki i suba to szlag Cię trafi na miejscu, bas będzie niekontrolowany, w cholerę odbić - tragedia. I wcale nie potrzeba mieć jakiegoś świetnego słuchu, żeby to usłyszeć. Ale to Twoje uszy. ;) Zerknij jeszcze na to: http://www.allegro.pl/item180925764_heco_v...ancja_nowe.html http://www.allegro.pl/item181057993_najtan...w_fvat_22_.html http://www.allegro.pl/item182571291_jbl_no...tem_olkusz.html A tak BTW - słuchał ktoś Denona PMA-920? Właśnie czekam na przesyłkę (za 230zł) i trochę się obawiam jak wypadnie w porównaniu z NADem 3020 i czy będzie to kolejny wzmak, który sprzedam bo nie wytrzymał konkurencji z dziadkiem nadem ;)

O tym nie pomyślałem, zawsze myślałem, że zwora jest najbardziej neutralna i tak zostało. Ale zamierzam w niedalekiej przyszłości wymienić wszystkie gniazda RCA z tyłu bo te, które są pokryły się już patyną. Co prawda delikatnie je oczyściłem drobnym papierem ściernym i jakimś środkiem w sprayu, ale jakbym założył Klotze z takimi wtykami to mógłbym ich już nie wyjąć ;) Ale pomysł jest niezły.

Nie wiem dlaczego tak może być. Wzmacniacz na pewno powinien dać radę (o ile, jak pisałem wcześniej jest sprawny). Ja jak dam na "dziewiątą" to mi się ledwie zapala lampka "1W" a bas wymiata. Wzmacniacza na Twoim miejscu bym nie zmieniał. Po zakupie 3020 kupiłem jeszcze kilka (Luxmana - modelu nie pamiętam, DUALa 1280, jakiegoś Pioneera) i na koniec i tak zostawał NAD, mimo całej swojej brzydoty ;)

Ja na Twoim miejscu bym sprawdził wzmacniacz (mam taki sam tylko bez i) - może kondensatorki już wyschły - 3020i to zdaje się 1981 rok, więc coś już mogło się wylać. Mój po wymianie elektrolitów odzyskał brzmienie i przestał buczeć ;)

Wiesz, ciężko powiedzieć - nie chcę sąsiadom przykrości robić ;) - dojadę do 1/3 skali i sam nie mogę wytrzymać. Ale generalnie potrafią zagrać bardzo głośno. A tak poza tym, ostatnio zakupiłem przypadkiem na allegro Duala CV 1280 (Made in France - zobaczyłem, poczytałem opinie na necie, pomyślałem, że mogę 100zł stracić, i okazało się, że wygrałem za 61zł) i podłączyłem zamiast NADa i wydaje mi się, że akurat ten Dual lepiej gra z waflami - środek porównywalny, ale znacznie lepsza góra i dół. Wmak jest mocniejszy niż NAD. NADa oczywiście zostawiam - mam do niego sentyment, ale póki co gra Dual. NAD zostaje na półce - zamierzam składać Gainclone'a i przyda się jako preamp.

Audigy LS aka SB Live 24bit to porażka. Są to karty oparte na chipie ca0106 (gorszy niż emu10kx). Wymiana na A2ZS na pewno poprawi jakość dźwięku (ja dokładnie taką wymianę przeszedłem), a jeśli nie używasz karty do gier tylko do słuchania muzyki to Prodigy będzie chyba najlepszym wyborem - to w zasadzie półprofesjonalna karta z bardzo dobrymi przetwornikami D/A.

Do mini wieży sony kolumny za 1kzł? Obawiam się, że nie będziesz zadowolony. Lepiej podzielić tą kasę i kupić wzmacniacz + kolumny. W tej cenie znajdziesz już coś całkiem przyzwoitego. Jaka powierzchnia pomieszczenia?

Wymieniał mi to elektronik. Parametry dokładnie takie same jak oryginałów (brane ze schematu jeśli nie dało się odczytać). Oczywiście producent inny, ale nie był to jakiś badziew - zażyczyłem sobie dobre elementy. Już w tej chwili nie pamiętam ile sztuk było wymienionych (chyba kilkanaście). Koszt na pewno nie był duży, ja z gostkiem mam umowę barterową ;) On mi wykonuje usługi elektroniczne, ja jemu informatyczne. A, i jeszcze jedno, to nie były te duże klocki w zasilaniu (te trzymają się dobrze) tylko maleństwa w torze sygnału.

Już pisałem to kilka razy (na tym forum pewnie też). Pewnie - sub doda kopa, ale rozwali scenę i zniekształci dźwięk. Przecież w dobrym sprzęcie nie chodzi o to, żeby basu było dużo, tylko, żeby wiernie przekazać to, co działo się w studio czy na koncercie.

Wszystko zależy od modelu. Zarówno Pioneer jak i Technics robią czy robiły sprzęt budżetowy raczej miernej jakości, ale również ocierające się o highend klocki, np integra Pioneer A400. Rzuć, co masz na oku to spróbujemy pomóc czy ocenić. Sam sobie odpowiedziałeś. Olać suba. Zresztą przeczytaj ten wątek przynajmniej parę stron wstecz to trochę Ci się rozjaśni.

Rozwiązanie jest proste, jeśli zależy Ci na dobrym dźwięku - kup teraz kolumny za jakieś 500-600zł (podstawkowe) i za resztę wzmacniacz (Onkyo, NAD, Marantz - co warto kupić masz wcześniej w tym wątku). I zaczynaj odkładać na tuner.

Zerknij tu: KAlbum kphotoalbum Niestety nie w gtk, tylko pod kde, więc powinieneś mieć zainstalowane przynajmniej qt i kdelibs.

Jaka wielkość pokoju? Poza tym jeśli bas Ci się gubi, to może akustyka pomieszczenia jest nienajlepsza, albo podpiąłeś kolumny w przeciwfazie?

A nie możesz tego zgłośić do MS? System Microsoftu i klawiatura microsoftu - jeśli nie działa (a inne klawiatury działają), to nie ma innego winnego niż Microsoft. Nie wiem jak tam w MS jest z supportem (nie używam Windows), ale może nawet telefonicznie by się dało?

No jak równolegle? A zwrotnica? Skorzystaj z jakiegoś schematu zwrotnicy, raczej nie kupuj gotowców, opisów wykonania dobrze brzmiących skrzynek DIY w necie też znajdziesz mnóstwo. I jak zrobisz to zgodnie z opisami, to powinno zagrać dobrze.

Ja za swojego staruszka dałem 399 zł (o ile pamiętam) i musiałem jeszcze ze 20 kondziołków wymienić, bo oryginalne długo nie pociągnęły. I uważam, że opłaca się. 3020i na allegro chodził chyba za 459 zł. Co do źródeł, to CD mam podpięte pod AUX, a kompa pod Tape In, podłączałem też pod Tuner. Różnic między wejściami nie zauważyłem. Kable głośnikowe zrobiłem sobie sam ze skrętki FTP 5 kategorii (warkoczyk, opis znalazłem gdzieś w necie), interconnect Alphard (wiem, wiem, ale porządnie wykonany - rozbierałem). I nie patrz na małą moc NADa - to są NADowskie waty, które można porównać do 60-70W innych producentów - jak zapala mi się diodka 1W to już jest głośno, jak zaczyna zapalać się 5W sąsiedzi zaczynają walić w ściany. ;)