sucker

SS tez mi sie nie podobal a Painkiler jest totalnie glupi. Nie lubie takich gier. W grze trzeba troche pomyslec. A w P. mozna pograc 2 levele i juz wiecej nie chce sie ogladac. Ciagle to samo. Idziesz zabijasz, otwieraja sie kolejne drzwi, zabijasz all, nstepne drzwi, zabijasz all, nastepne drzwi otiwraja sie, boss i od poczatku. NUDY

Ta gra dla mnie jest najgorsza FPP jaki ostatnio wyszedl. Grafika jest niezla. Nawet mozna powiedziec ze bardzo ladna. Wymagania gra tez ma przyzwoite. Ale ta gra to glupia strzelanka. Moze ktos lubi isc i napierniczac oraz aby przejsc do nastepnego levela trzeba tylk owszystkich wybic. Dla mnie gra dostaje 4/10. Az 4pkt ze wzgledu na grafe i w miare niskie wymagania.

Wiele razy pisalem tutaj zeby nie porownywac tego co siedzi w konsoli z tym co siedzi w blaszaku. Wielokrotnie powtarzalem ze w konsolach nie ma czegos takiego jak windows/OS, ktory potrafi zeżrec n% zasobow pamieci blaszeka. Do tego ciagla walka z kompatybilnoscia. Gry pisane sa nie pod maszyne ale pod standard. Gry dostepne na konsolach sa pisane pod konsole i kazdy scalak konsoli w przeciwienstwie do gier pisanych pod blaszaki gdzie trzeba trzymac sie standardow i myslec o slabszych komputerach. Tak wiec piszac pod konsole wykorzystuje sie 100% mozliwosc jakie daje nam konsola podczas gdy piszac pod blaszaka nie wiadomo w zasadzie dla jakiej maszyny pisze sie gre. To glowne roznice miedzy grami pisanymi na konsole a blaszaki. A tutaj czesto ludzie powtarzaja ze ich n-GHz procesor jaki maja w blaszaku zgniecie tego w konsoli nie mowiac o karcie graficznej ktora rowniez zgladzi konsole. A to porownanie jest bezsensowne. To tak jak porownywac ogladanie filmow na telewizorze i na kompie. Na jednym i na drugim mozna ogladc filmy ale nikt nie lubi ogladac ich na monitorze(przynajmiej ja wole na TV). Moze nie idealna porownanie ale zblizone.

A ty wolisz ciagle gadac ze na konsolach 90% to gnioty a grales na konsili moze 2x w zyciu.

Dokladnie. Osoby, ktore widzialy konsole w TV lub na wystawie w Media Marktcie wypowieadaja sie jakie te konsole to gnioty. Grafa do [gluteus maximus], gry doniczego. Poprostu moj blaszak jest The Best. PS2 nie mialem, gram na nim u qmpli ale PSX'a mialem bardzo dlugo i gralem na nim prawie codziennie w przeciwnienstwie do pieca gdzie wlaczam go aby sprwdzic poczte, wyslac pare psotow na forum(np. tutaj :) ), przegladniecie paru serwisow i wylaczam kompa. Nie ma w co poprostu grac. Ciagle tyko gadki o premierach HL2 i D3 i nic wiecej. Dlatego teraz po tym jak pozbylem sie PSX'a chce kupic cos innego/zastepczego :twisted: . Problem mam z wyborem. Teraz ciagle mowia o premierze X'a2 na poczatku przyszlego roku i nie wiem czy poczekac czy kupowac PS2/X'a1. Wybralem konsole dlatego ze za jej cene dostaje cos na czym mozna grac praktycznie bezproblemowo. Nie musze sie przejmowac ze np. taki FarCry bedzie mi chodzil 10klatek/sec. oraz stresem z instalacja i ustawianiem gry podczas gdy mam 1h dla siebie, ktorej polowe poswiecam na instalowanie i ustawianie gry. Dlatego wybieram konsole(znowu) i mysle ze narazie nie zmienie moich przekonan bo nie mam zamiaru wydawac wiecej kasy na blaszaka, ktory za rok okaze sie sterta smieci.

kamilwrc tobie nie podoba sie GT3,MGS2 itd. a mi nie podoba sie FarCry, ktory jest najwiekszym gniotem ostatnich lat na PC. Gra z niezla grafa ale bez polotu. Nawet stary Medal of Honor jest lepszy od tego gniotu :evil:

sir Afeen pieca mam od 386 i gralem w kazda gre FPP jaka kiedykolwiek wyszla na PieCa. Mam szacunek do tego rodzaju gier ale dla mnie FPP to za malo. Mialem w zcyciu SNES'a(z pol roku), N64(z miesiac-pozyczone) oraz przez ponad 2,5roku PSX. Midzy czasie mialem(i mam) blaszaka. W gry FPP grywalem kiedys nawet duzo ale tylko za sprawa CS'a, strategie bardzo lubie i tez w nie duzo grywalem, niestety ale te 2 gatunki gier to jednak malo aby mozna bylo sie rozerwac po ciezkim dniu. Do tego zabawa na PSX'u dawala mi wiecej frajdy niz gra w CS'a(po lanie). Nigdy nie zapomne jak piewszy raz zapodalem na swojego szaraka Silent Hill. Ta gra poprostu mnie olsnila. Wczesniej nie widzialem takiej gry na PS(moze Alone in The Dark i to wszystko). Tyel strachu co sie najadlem przy tej grze to nie dala mi zadna inna gra na piecu. Do tego Driver. Gralem w nia rok przed premiera na PC i powiem Ci ze na PC w ta gre zagralem 5min. i nigdy nie wlaczylem jej jeszce raz. Na szaraku przeszedlem ja od poczatku do konca. Narazie nie znalazlem gry(z innego gatunko niz FPP,RTS), ktora byla jednoczesnie na PC i na konsoli aby wersja na konsoli nie byla bardziej miodna. Zawsze konsola bije PC miodnoscia(z grafika roznie bywa). Wiec blaszak tylko do FPP, strategi, RPG sie nadaje a wszystkie inne gatunki to konsola, konsola, konsola mimo nawet gorszej grafiki czasem. PS Uwazam ze Dual Shock jest najlepszym padem jaki kiedykolwiek wyszedl. Pad z XBOX'a kryje sie. PS2 Ktos mowil o Staklerze(czy jakos tak) i o grafice jaka jest w tej grze. A co powiesz o Shenmue, ktory powstal n Dreamcascie pare lat temu? Ta gra jescze dzisiaj ma genialna grafe a byla zrobiona na najslabszego nextgena.

A na PC masz tanie gry?(mowimy o orginalach).

Co do tych wymagan i patchy. Patche rzadko kiedy poprawiaja szybkosc gry(chyba FC+Patch 1,1 na FX'ach dostaje niezlego kopa). W wiekszosci patce poprawiaja bledy w wykonywaniu kodu programu niz szybkosci gier. Producenci czesto wrecz zawyzaja wymagania jakie posiada gra. Winnowajca czesto bywa zly kod enginu gry(niedopracowany z powodu braku czasu). A grac tez gram sporo czasu :]. Jestem graczem od gier TV przez commodore 64(Rive Ride-zarabista gra) itd. Moj pierwszy baszak to 386 :] i wtedy zaczalem wlake z nim :]. Dziesiaj PC'ta znam od najmniejszego scalaka. Sam modernizuje go, wymieniam w nim wsztstko. Serwis nie widzial mojego kompa juz bardzo dawno bo nawet procka sam zakladam. Nie ufam serwisom no i taniej tak :]. Ale wracajac do tematu. Jak pisalem wyzej. Konsola=czysta gra, komp=praca+gra. A jak brzmi przyslowie jesli cos jest do wszystkiego to jest do niczego :P(w przenosni). PC jest swietnym polaczeniem narzedzia pracy i zabawy ale w tym 2 nie dogoni nigdy konsoli. Ja na dzien dzisiajszy gram na PC moze raz w tygodniu a na konsolai z 4x. Jako ze nie mam obecnie konsoli to domyslasz sie ze chodze do qmpli i teraz chce miec wlasna :]. Rozumiem ze ktos nie potrzebuje konsoi i woli kase za konsole zainwestowac w blszaka. Jesli uwaza ze konsola nic mu nie da albo kupowac konsole dla jednej gry mija sie z celem. A co do kopi zapasowych to wypalasz je. Sa gry na CD i na DVD. Do tego 2 trzeba juz inwestnac w nagrywarke DVD(350zl :( ) a na targu kipie zapasowe kosztuja od 10-40zl. w zaleznosci od nosnika/ilosci.

Piszesz znaczek $ to ma oznaczac dolar czy zloty? Bo przyjelo sie ze znaczek $ oznacza dolara. Do tego masz GF4 wiec na FC nie wykorzystujesz wszystkich efektow dostapnych w tej grze. Do tego masz 512MB ram'u wiec minium do FC. Juz raczej dlugo na tym sprzecie nie pograsz, chyba ze w nizszych rozdzielczosciach. No niestety twoja karta graficzna blokuje reszte systemu. GF4 nie ma juz przyszlosci. Moze w DX8.1 ma niezlego kopa ale w DX9.0 to niestey ale ta karta jest do bani. Do tego zanim w konsoli walnie laser to minie przynajmniej rok dziennego szpilania i wtedy dopiero wyda sie 150zl. na orginalny laser i mamy znowu sprawny sprzet, podczas gdy wymiana karty w kompie to wydatek minimum 600zl.+sprzedaz starej by zobaczyc roznice miedzy poprzednia(cyba ze masz GF2MX). No niestet ale do blaszaka trzeba ciagle cos dodawac i konfiguracja ktora dzisiaj starcza na przyzwoita gre za rok jest totalnym minimum podczas gdy konsola przez min. 5 lat jest zabawka, ktora potrafi przez ten okres zaskakiwac. Czesto dopiero po paru latach tworcy przyzwyczaja sie do architektory danej konsoli i wyciagac z niej wszystko co ona daje. Tak bylo np. z PSX'em. Mozna zobaczyc pierwsze gry na ta konsole oraz gry wydawane przed premiera PS2. Roznica w jakosci grafiki bardzo duza. Do tego brak gier z gatunku walki 3D i 2D na PC jest bardzo denerwujace. Od czasow MK4 nie bylo gry walki na blaszaka a przy tych grach ja przynajmniej najlepiej rozladowuje stres. Do tego kocham bardzo walki 2D typu Marwel vs Capcom itp. a na blaszaku od czasow MK3Trilogy nie bylo ani jednej takie gry. Do tego gra w gry walki na klawiaturze jest poprostu okropna. I liczac ile trzeba wydac na kompa by chodzil przez min. rok. Procesor Barton Mobile 2500+ = 400zl. MOBO - cos na nForce = 300zl K. graficzna Radeon 9800PRO = 1100zl. Pamieci 1GB = 1000zl. Monitor 17'' wydatek 700zl. CDRW = 120zl. DVD = 100zl lub DVD+CDRW Obudowa+zasilacz = 200zl.(z szajs zasilka) Klawiatura+mysz = 40zl glosniki = 60zl(szajs 2 glosniczki) To daje za nowy komp 4020zl. Liczac ze za stary dostanie sie gora 1000zl. to daje 3000zl. na komputer, ktory przez rok powininen dac rade z 90% gier w rozdzielczosci 1024x768. Raczej juz nie gra sie w nizszych rozdzielczosciach. Takie sa fakty. Po tym roku trzeba bedzie zmienic k. graficzna(nowe 1000zl.) dokupic ram, mozliwe ze zasilacz zmienic bo ten z obudowa moze nie dawac rady. No procka mozna podkrecic bo to Mobile ale za rok w normalnej sprzedazy bede juz Athlony64 w miare przystepnej cenie, wiec wybor nowego procka bedzie mile widziany(pewnie wiele programow bedzie mialo optymalizacje pod te procki) a co za tym idzie MOBO. I tak ciagle. A problem jest nie w tym ze tak naprawde kompy sa za slabe na nowe gry ale ze producenci olewaja posiadaczy blaszakow. Na konsoli nikt by nie darowal klatkowania. Gra musi chodzic dobrze i juz, podczas gdy gra na PC moze klatkowac i byc zabugowana. Wkoncu mozna wypuscic patch'e i gracze moga kupic nowy komp. Wiec cena gry to takze cena nowych komponentow potrzebnych do poprawego dzialania gry. Ale gdyby producenci bardziej przykladali sie do robienia gier na blaszaki, odpowiednio optymalizowali kod gry i wykorzystywali w max. sposob zasoby komputera to FarCry chodzilby idealnie na GF2. Niestety ale liczy sie kasa. A jezeli gra wyjdzie miesiac pozniej od konkurencji to producent za duzo straci. Wiec konsole i tak wychodza taniej od blaszaka. PS Kopie zapasowe na konsole tez sa dostepne na sieci. PS2 Kazdy ma wlasne gusta. Ty lubisz grac np. tylko w FPP to nie pokochasz tekkena i nie kupisz konsoli. Ktos ma dosyc juz setnej przerobki dooma i chce wkoncu odmiany to kupi PS2. Ktos lubi meczyc sie z ustawieniem gry by chodzila w miare na blaszaku a ktos chce wlozyc gre i zapomniec. Sa guda i gisciki. Ty lubisz miec lepsza grafe kosztem miodnosci i szybkosci gry a ktos za przeproszeniem leje na grafe a chce miec dopracowana gre w kazdym szczegole(nie tlko graficznym).

Wydaje mi sie ze juz niedlugo piece beda sluzyc do grania. Czesto konsoe maja wyjscia na monitory oraz polaczenie z siecia. Juz dzisiaj mozna kupic takie akcesoria jak klawiatura czy mysz wiec brak tego w standardzie nie jest problemem. Uwazam ze poprostu gracze sami zbojkotuja blaszaki wlasnie ze wzgledu na ciagle modernizacje go. Aby zagrac w najnowsze gry czesto trzeba posiadac sprzet o wartosci min. 4000zl.(na dana chwile) lub wiecej. Dzisiaj aby zagrac w FarCryja trzeba miec karte za min. 900zl. inaczej zostaje 800x600 i Low Detale. Nie wspominajac o pamieci. A tak kazdy bedzie posiadal blaszaka na ktorym bedzie pracowal i konsole sluzaca tylko do gier. Teoretycznie wydaje sie takie polaczenie dosc drogie ale w rzeczywistosci jest tanie. Na konsole wydajemy raz na 7lat 1000zl. podczas gdy na blaszaka trzeba 1000zl. wydawac przynajmniej raz do roku aby byc na biezaca ze sprzetem. Torche to absurdalne ale prawdziwe. Do tego wiele switnych tytulow wychodzi tylko na konsole. Na baszakach nigdy ich nie bedzie lub konwersje sa przeporowadzane rok albo pozniej po premierze na konsolach(i wtedy wszyscy podniecaja sie ze grafa na PC wyglada ladniej niz na konsoli-np. Halo). Kiedy byla premiera gry MOHA:Rising Sun na konsolach? A jescze tej gry nie ma na blaszakach. A co za problem skonwertowac ja na blaszaka? Nie ma zadnej a jednak nie ma. Podobnie z wieloma innymi grami. Wiec wydaje mi sie ze jeszcze pare lat i komnpy beda tylko do pracy, wysylania maili, przegldanai stron i gadki na forach a konsole stana sie domowym koncikiem rozrywki. I nie tylko gier ale takze muzyki i filmu. Ciekawe na ile bedzie to prawda ale wydaje sie to bardzo realistyczne.

W przyszlym roku :]. Kurcze dopiero minelo pol roku tego roku. Gdzie tam nastepny rok. Przeciez to smieszne. 1 gre podales a 2, ktorej premiera bedzie za pol roku albo i pozniej. Siwetnie. Gra strategiczna na pol roku, coz mozna chciec wiecej :]

Wlasnie nigdy niektorych gier, ktore sa na konsolach nie bedzie na blaszakach. Do tego na blaszaku jest male urozmaicenie gier. Wiekszosc firm wydaje tylko FPP. Dowod: Nikt nie mowi o niczym innym od 2 lat tylko o Doomie i Half-Lifie2. Caly swiat blaszakow praktycznie zyje tylko premiera tych gier. Oczywiscie sa fajne gry na blszaka ale np. ostanio nie wyszla jakas niezla strategia. A przeciez strategie na blaszakach to exclusiv. Powinno byc ich troche. A ja od czasow swietnego Warcrafta 3+dodatek nudze sie. Brak dobrej strategi. A war3 znudzil mi sie. No ale ciagle wszyedzie trabia od 2 lat ze zaraz bedzie premiera domm'a3 i Halfa2. Szkoda ze tylko o nich gadaja bo ciagle premiere przekladaja. Na FC zawiodlem sie. Jednynie Call od Duty przyciagnal mnie do ekranu ostanim czasy z FPP. Ale juz nudza sie. RPG. Sa fajne oczywiscie na blaszakach. Baldur, newerwinter, Icewind Dale. No ale ile mozna grac ciagle w RPG'i. Mozna tez powiedziec ze jest jeszcze Spinter Cell 2. Gralem, fajne ale to za malo troche. A patrzac sie na ostatnie premiery gier na PC to 70% to FPP, 10% RPG, 5% strategie a pozostale 5% reszta. Np. kolejna czesc Fify lub nastepny NFS. Czasem trafi sie perelka ala Colin ale to bardzo rzadko. Poprostu blaszak jest zapchany grami typu FPP a ja mam ich juz dosyc. Moze i w Hala2 bym zagral bo 1 mi sie podobala ale Doom3 strasznie nie podoba mi sie. Nie wiem czemu ale nie podoba mi sie i juz. I tak mam wybor na blszaku. Znowu wlaczyc CoD lub inna gre FPP czy zagrac znowu w warcrafta. Nawet w moja ukochana gre jaka jest Heroes of Might&Magic nie chce mi sie grac bo kazda mape przeszedlem na kilka sposobow. Poprostu gry na blaszaka sa juz nudne i bez polotu. Wiekszosc producentow robi gry FPP bo tam najlepiej pokazac nowe wynalazki graficzne ala PS2.0 itp. Ale te gry maja wiele wad. Sa skrajnie nierealistyczne. Przeciez jest tyle gatunkow gier a na blaszka ciagle tylko to samo. FPP,FPP,FPP. Nie rozumiem tego zamilowania do tego typu gier. Z jednej strony musza byc bo sa fajne ale nie aby wybor miec czy zagram w CoD czy FarCry bo to zaden wybor.

Oczywiscie bo wszystkie gry z PS2 chodza na blaszaku. Wiesz nie piernicz takich glupot. 90% tytulow, ktore sa na PS2 nigdy nie zostanie przekonwertowane na blaszaka wiec jak chcesz grac na blaszaku w gry z PS2? Oczwiscie mozesz poczekac jeszcze 5 lat az wyjdzie jakis dobry emulator PS2 i bedziesz mial niezly komputer aby gry dzialaly w miare szybko i bez problemu. Ale wtedy juz bedzie PS3 ktory bedzie mial znowu pelno gier, ktore nigdy nie pojawia sie na blaszaku. Wiec oczywiscie za te 5lta moze pograsz sobie w hiciory na PS2 tylko ze wtedy grafika tych gier bedzie cie odpychac. No ale ty jestes magikim i jak podlaczysz pod TV to wszystko bedzie dzialac. Powidzenia.

Po pierwsze co do RAM'u w konsolach. Nie patrz na konsole z perspektywy blaszaka. W blaszaku 256MB to dzisiaj malo ale w konsolach to bardzo duzo. Po pierwsze konsola nie ma systemu operacyjnego tak jak blaszak. W naszym blaszaku najwiecej ramu pozera wlasnie sam system operacyjny i tutaj trzeba najpierw nakarmi OS a dopiero potem wykorzystywana jest na inne zasoby kompa. Wiec gadki typu ze 256MB to cholernie malo jest smieszne. Trzeba popatrzec do czego ta pamiec bedzie wykorzystywana. Tam kazdy MB pamieci mozna wykorzystac w przeciwienstwie do blaszaka gdzie jest zainstalowany OS, antywirus, firewall i inne programy pracujace w tle oraz wiele uslug systemowych wiec nie porownuj pamieci blaszaka z pamiecia konsol bo nie wiesz co piszesz. Oczywiscie. A nie ma ich bo chcieli najpierw wyprzedac 32bit'owe i 64bito'owe ktore wyprodukowali az nadto. Procesory 128bit'owe to mozesz zobaczyc chyba w pentagonie a nie w blaszakach na biurku. 64bit'owy procesor dla blaszaka jest produkowany od niedawna(Athlon 64) niestety jego cena jak narazie odstrasza i tansze wersje kosztuja tyle co PS2. Co do taktowania prockow to znowy patrzysz na to ze strony blaszaka. Skoro w blaszaku jest zrobione tak ze taktowanie procesora = magistralaxmnoznik, a do tego magistrala jest wspolna dla wszystkich komponentow(chyba ze masz nForce lub najnowsze plyty Intela). Pamietaj ze konsoli nie sklada sie tak jak blaszaka(chyba tylko X'a). Tam kazdy procesor robi co innego, nie musza one byc powiazane jedna magistrala. A co do niskiego taktowania procka PS2 to powiem ze MHz w procesorze to nie wszystko. 3GHz procesor Intela jest wolniejeszy od 800MHz procesora Motoroli. Wiec nie same MHz swiadcza o szybkosci procesora. Juz dlugo siedze w tematyce komputerow. Moj pierwszy to byl 8bit'owy commodore. Przeszedlem przez amige, 386 az do dzisiejszych prockow. A 128bit'owy procek w PS2 jest technologicznie daleko przed 32bit'owymi dzisiejszymi prockami. Mimo malego teoretycznie taktowania jest w stanie wykonywac obliczenia o ktorych 32bit'owe procesory nawet o 2x wiekszym taktowaniu moga pomazyc(w dniu premiery byl jednym z najmocniejszych procesorow produkowanych seryjnie). Nie zawsze liczy sie taktowanie(Motorolla bije najsilniejszego intlela bez problemu) ale takze architektura ukladu. Nie mowie tutaj o rozdzielczosci ale o czyms takim jak rozmycie obrazu, dzieki czemu np. na starym PSX'ie nie bylo tak widac pixeli. Do tego krawedzie dostaja jakby antyaliasingu dzieki temu rozmyciu. Oczywiscie ze na TV nie uzyskasz takich rodzielczosci jak na monitorze ale wlasnie przez to ze monitor ma takie ogromne rozdzielczosci jak i ostrosc obrazu grafika wyglada sztucznie i nie poprawi tego nic.

Nie widze sensu poruwnywać procesor 128bit od PS2 z Athlonem czy P4 32bit. Przeciez nie ma się co czarować nawet Athlon XP 1700 zjada na śniadanie procesor od PS2. Przy obecnym taktowaniu to nawet jakby PS2 miało 256bitów to i tak daleko mu do PC. I jeszcze jedno XBOX też ma 32 bitowy procesor, i co to ma znaczyć ze jest w tyle pod względem wydajności w porównaniu do PS2? Tak jak napisalem. PS2 jesli chodzi o technologie jeszcze dzisiaj jest w stanie dokopac blaszakom(nie chodzi o szybkosc). XBOX ma 32bit'owy procek wziety z blaszaka. Podobnie jak k. graficzna. PS2 jest zrobiony od nowa. Nie ma czesci pochodzacych od PC'ta(nie liczac HDD, FireWire itp.). A co to daje? Daje duzo. Min. wiele efektow mozliwych do uzyskania przez konsole nie mozlieych do uzyskania na PC. Wlasnie dzieki takim szczegolikom grafika na PC i PS2 moga sie znaczaco roznic. PC ma bardzo czysta grafike, bardzo ostra. Ale monitor, FSAA wplywaja tak na grafike. Za TV pozytywnie wlywa na grafike i poprawia ja w przypadku konsol. Dzieje sie tak dzieki sprzetowemu rozmyciu jakie daje TV. Dlatego np. nie da sie tak latwo zrobic emulatora PS2 na PC, mimo ze teoretycznie PC pociagnie wszystkie gry z PS2. Niestety roznice w architekturze tak wplywaja oraz to ze konsola nie posiada OS'a(sytemu operacyjengo), ktory potrafi zjesc duzo sasobow blaszaka.

Morrowind nie jest na PS2 tylko na X-ie. Far Cry raczej nie wyjdzie na Ps2 (ograniczenia sprzętowe a w szczególności pamięciowe!) , wyjdzie na Xboxa. Ale i tak na X-ie ma to być inna (poobcinana względem PC) gra , głównie mapy będą dużo mniej obszerne. Jakby mieli tą grę przenieść na PS2 , to musieliby ją jeszcze uprościć względem X-a! , a to już napewno nie będzie to samo co na PC. Ktoś tam wspomniał , że PS2 ma 128 bitowy procesor , tylko co on daje? Jakoś nie widać tego w grach. Napisalem nie tylo o tym co to daje ale ze technologia w konsolach czesto jest o kilka krokow przed blaszakiem. W tym sensie to napisalem :]. A 128bit'ow daje to ze przy mniejszym taktowaniu mozna uzyskac leszpsze wyniki. Oraz robic bardziej skomplikowane obliczenia.

Nie zawsze masz czas aby poswiecic grze 1h. Przychodzisz wlaczasz grasz wylaczasz. Proste. Lubie rozbudowane RPG ale czasem jest to takze ich wada. Odstraszaja poczatkujacych. Gry trzeba praktycznie sie uczyc. Gdzie jest dana umiejetnosc, co ona daje itd. Jest to fajne ale trzeba na to posiwecac duzo czasu. Nie da sie poprostu wlczyc zabic paru zbirow i isc dalej(chyba ze grasz w Diablo). Trzeba okreslac strategie rozwoju postaci itd. Wiec Najwieksza zaleta RPG jest jej rowniz najwieksza wada. O to chodzi. Nie wszyskich stac na zmiane kompa co pol roku by pograc w jendna gre. Procesor PS2 jest 128bit'owy podczas gdy Athlon i PIV sa 32bit'owymi procesorami. Dopiero Athlon64 wprowadza 64bit'owa architekture. Ale PS2 i tak go bije bo ma 128bit'owa architekture wiec blaszaki pod tym wzgledem sa daleko w tyle. Czesto sa to wersje Japonskie gdzie sa wydawane na poczatku bo tam ludzie nie potrafia bez nich zyc, dlatego czasem zdarzaja sie bugi. W europejskich wersjach sa naprawiane. Oczywiscie jesli jestes bogaty i stac cie na to. Konsole kupujesz i zapominasz o niej. Wladasz gre i grasz. Nie interesuje cie ze procek jest za slaby i bedzie skakac itd. mylisz sie i to ogromnie. Producenci konsol wydaja specjlne dev_kit'y dzieki czemu producenci gier wiedza na ile stac konsole i jak wykorzystac kazdy skrawek mocy jaki jest w danej konsoli zawarty. Sprzetowo ograniczony jest blaszak. A to dlatego ze producent musi brac pod uwage ze nie kazdy ma najnowszego GF6800Ultra. Sa gracze z GF2MX. Do tego wieszkosc jest ze slabszym sprzetem. Wiec jesli im nie beidze dzialac to nie kupia proste. Do tego standard DirectX jest ogromnym ograniczeniem. Nie pozwala on na pelne wykorzystanie kart dostapnych na rynku. Wyciagnac pelnej mocy. No i jak pisalem w blaszakach kazdy ma inna karte(producent, model itd.). Gra musi dzialac na nich wszystkioch co zmusza producenta do kombionowania jak obejsc cos aby na tamtej karcie tez dzialalo. Stad sa problemy ze stabilnoscia, kompatybilnoscia itd. Wiec to blaszak ma najwieksze ograniczenia sprzetowe. To jest podobnie jak z programowaniem. Masz programy wyzszego i inzszego rzedu. Roznice miedzy c++ i Asemblerem. Za pomoca pierwszego piszesz nie pod jedna maszyne ale pod kilka roznych maszyn, ktore moga odczytac ten kod. Asembler jest kodem maszynowym, ktory jest pisany pod dany procesor, z wykorzystaniem jego rejestrow itd. Ale to pewnie wiesz. Podobnie jest tutaj.

Dzisiaj juz nie robia dobrych strategi niestety :( Ja polecam takie: Warcraft(wszystkie czesci). Ostania 3 czesc+dodtatek Frozen Throne jest zarabisty. C&C-prawie wszystkie wydania sa zarabiste(razem z redalertem i Dune2) Seria Heroes of Might&Magic ale bez 4. 4 to totalna kicha.(moze nie RTS ale gra wyrabista-milosnik strategi nie moze koloniej przejsc bez sprobownia jej-napewno sie zakocha :D ) Starcraft-gra kultowa. Battle net rzadzi. Jeszcz niezla jest Total Anihiation. Warto przynajmniej zobaczyc ja. Kurcze wiecej nie pamietam :(. slaba pamiec :)

Nie bylo wyjscia. Trzebabylo wypuscic po takiej eksplozji na PC. Ale przyznaje, przemknelo to mojej uwadze bo olewam PS2. szanuje twoje zdanie. ale poczytaj jakie hity ma ps2. The Getaway Onimusha 1. 2. 3 Driv3r Silent Hill 4 Devil May Cry Jak 3 Medal Of Honor: Rising Sun Moto GP3 Resident Evil: Outbreak Soul Calibur 2 to tylko namiastka tytułów które są genialne.. i nie gadaj mi tu ze prawie wszystkie tytuły na ps2 to gnioty I wiekszosc tych gier nigdy nie pojawi sie na blaszaku. Nie da sie tego ukryc. A co za to mamy na blaszaku? Kolejna gra pokroju doom'a. Najwiecej chyba gier na blaszaka jest wlasnie typu FPP. No ale ile mozna. Nie wszyscy lubia ciagle grac w nowa odslone doom'a tylko ze w innym ubraniu i inna fabula z nowymi super hiper giwerami. Dla mnie te gry juz sie znudzily. A gier lepszych typu Call of Duty jest bardzo malo. FarCry chowa sie przy CoD mimo lepszej grafiki(teoretycznie).

Kaeres czytaj co napisalem :] Na PC RPG glownie przerobione FPP ale Morrowind(czasem z trybem TPP) oraz z rzutem izometrycznym ala Diablo. Nie ma RPG ale FF, Breath of Hart(czy jakos tak) i podobnych. Fallout przeszedlem z 20 razy(1 i 2). Gra swietna ale ile mozna w to grac. W Badura(i podobne IceWindDale) trzeba posiweci duzo czasu. W nie sie nie gra po 5 minut dziennie. Sa rozbudowane. Ale to jest i tez ich najwieksza wada. Do tego od lat wszystkie RPG'i wygladaja prawie tak samo. Do tego w Morrowinda trzeba miec juz leszego kompa na 1GHz procku z GF2MX mozna pomarzyc o normalnej grze. Traci sie duzo szczegolow. A gry typu Baldur chodza na sredniej konfiguracji. Nie trzeba do nich najnowszej karty grafiki bo inaczej z gry robi sie slideshow. Mozna tez dodac Neverwinter na blaszaka ktory jest swietny ale naszczescie ta gra u mnie lazi plynnie i niem z nia problemow. A co do samnochodowek. To chyba nie grales w NFS:U na konsoli bo nie wiesz co gadasz. Na blaszaku wszystko takie sztuczne sie wydaje. Ja 1000x wole zagrac w NFS:U na konsoli niz na blaszaku. Na blaszaku traci sie 70% z zadowolenia z gry. Podales Broke Sword. A ile ta gra ma juz lat? Ile razy mozna grac ciagle w ta sama gre? Nistety ale po przejscu jej 3 razy 4 juz nie chcialem jej zaczynac. Do tego wiekszosc gier typu Resident czy Silent sa z rok wczesniej na konsolach niz na blaszakach. A gier typu MGS3 raczej nigdy sie nie pojawia. W dziedzinie grafiki to wlasnie konsole wyznaczaly zawsze standardy. Dzisiaj PC przesciga konsole w jakosci grafiki(detale, szczegoly) ale jak wyszedl PSX czy PS2 to blaszaki mogly marzyc o tak szczegolowej grafice. Do tego sam procesor zawarty w PS2 jest o 5 krokow przed procesorem w blaszaku. PS2 ma 128bit'owy procesor podczas gdy blaszaki wchodza dopiero w etap 64bit'owych procesorow. A patrzac sie na iloisc i jakosc gier to blaszak w porownaniu z konsola jest do bani. Na blaszaku zawsze cos nie dziala jak trzeba. A to trzeba wylaczyc jakis efekt bo gra zwalnia, a to wychodzi do windowsa bo wystapil blad, a to trzeba sciagac patch'e. Gry pod PC'ty sa cholernie niedopracowane. Na konsolach wydawca na to nie moze sobie pozwolic. Gry sa pisane pod konsole. Wszystkie mozliwosci konsoli sa brane pod uwage. Kazdy scalak jest wykorzystywany tak jak nalezy. A nie ze ja mam karte Ati to nie wlcze tej gry bo nie mam patcha. Albo mam nVidie to beda klopoty z PS2.0(FX'y). Ciagle jakies problemy. Ciagle szukanie poprawek, instalowanie sterownikow ktore poprawiaja jedno a pieprza cos innego. Do tego blaszak to worek bez dna. Chcesz grac w najnowsze gry to kupuj super hiper extra radeona 500000000k PRO-XT. I tak ciagle. Minie pol roku i co? Wlaczasz nowa gre a ona haczy. To za malo ramu masz, tam HDD za wolny, grafa za wolna, procek za wolny. Ciagle jakies problemy. Co do RTS'ow to na blaszaka jest ich troche ale wiekszosc to stare gry. Baldur 2 ma juz swoje lata, IceWind Dale2 tez. Newerwinter jest w miare nowy podobnie jak Morrowind ale do tej 2 trzeba miec juz lepszy komp. Do tego czesto gry sa niedopracowane i dopiero patche poprawiaja bledy. Ja mam juz dosyc pakowac kasy w ten worek bez dna i pieprzenia sie z kazda gra z osobna, szukania patchy, instalowania nowych sterow itd. Gra ma byc przyjemnoscia a nie ciagla walka ze sprzetem.

"Przeciwnik" to pewnie przez to ze mamy ta sama plyte glowna :] mamy podobne zdanie :]. A powiedzmi czy masz jakas dodatkowa k. muzyczna czy korzystasz ze zintegrowanej. Ja jede w tm tygodniu po jakiegos SB bo ta zintegrowana mnie dobija :] Na sieci kraza plotki ze MS planuje wydanie X'a2 na poczatek przyszlego roku podczas gdy PS3 ma byc gdzies w okilicach 2006-2007r. Juz nie wiem czy olpaca sie pakowac w cos co pozyje jeszcze pol roku. Wiec chyba tylko z tego powodu kupie jednak PS2. Wiecej gier, super killery, pewniejsza przyszlosc konsoli. Jak wyjkdzie PS3 to i tak nie bedzie mnie na poczatku na niego stac a tak po pol roku od premiery bedzie mozna sprzedac PS2 i barc PS3 ktory penie zabije X'a grafa i mozliwosciami :]

Chodzi o to ze PC jest jedynie swietne do FPP i RTS. No czasem RPG(wrota baldura, Diablo 2 itd.). A reszta gatunkow jesli isnieje nawet(sportowe, wyscigi) to konsola porpostu miazdzy PC. Tak jest prawda. Do tego brak bardziej realistycznych(w sensie grafiki) gier RPG na PC. Wiekszosc RPG to poprostu FPP lub izometryczna grafika ala Diablo. Do tego przygodowki. Na PC ich juz prawie nie ma. Np. Taki Silent Hill czy Resident Evil na PC szybko sie nudzi. Sterowanie postaciami w tych grach to porazka. No i jesli chcesz pisac killery z PC to co tam bedzie? FarCry(mi sie nie podoba), CoD, pare RTS'ow, moze NFS:U(na konsoli owiele lepszy), moze troche sportowych(jest tylko praktycznie seria EA-Spot a pozatym nic wiecej, brak wyboru podobnie jak z wyscigami). PC nie ma tego klimatu niestety. Jest idealny do FPP i RTS oraz gry on-line w te gry ale nic pozatym. Nie ma bijatyk, platformowek. Gier przy ktorych czlowiek najlepiej sie odpreza. Praktycznie z definicji konsola sluzy do gier a PC do pracy. Dzisiaj PC to polaczenie maszyny do pracy i do gier. Problem w tym ze aby grac w nowosci trzeba raz na pol roku pakowac w blaszaka minimum 1000zl. by byc na biezaco. Konsoe kupuje sie na minium 5lat a czesto wytrzymuje 7-10lat. Wiec posiwecajac jeden raz rozbudowe blaszaka mozna kupic konsole a PC'ta zostawic dla strategi, FPP i gry online od czsu do czasu. Tak ja uwazam.

Oczywioscie ze strategie na konsole to w wiekszosci przypadkow nieporozumienie. Tylko ze w strategie czesto mozna pograc na niezadobrym PC'cie wiec nie powinno byc z tym problemow. Z FPP bywa tak ze obecnie nie ma nic fajnego. Call od Duty przeszedlem z 5x, Medal of Honor tez a te gry ladnie chodza na moim kompie wiec dla nich grafy zmieniac nie trzeba. Konsola to czysta zabawa bez stresow ze gra przytnie, ze trzeba ja instalowac itd. Wkladasz gr i grasz. Podczas gdy na PC musisz ja zaisntalowac, skonfigurowac itd. To zazwyczaj trwa 20min. zanim wlaczysz gre. Na konsoli to gora 5min. i grasz juz. Ja czesto przychodze wieczorami i poprostu nie chce mi sie wlanczac PC'ta. Z checia bym sie polozyl i pogral w cos. Niestety klawaitura+lozko=porazka a padk+lozko=zadowolenie :D. Napewno FPP i RTS na padzie nie da sie grac ale wyscigi, gry walki(ktorych nie ma na blaszaku-ani jednej), platformery(tez nie ma ich na blaszaku), RPG(typu FF) to konsola poprostu rzadzi. Do tego jak jestem po calym dniu zmeczony to niem mam zazwyczaj ochoty grac w strategie ale w jakies proste gry(walki, platformery). Wtedy mozna sie rozluznic. A grajac na PC zawsze to jest mniej przyjemne niz na konsoli. Do tego mam bracika wiec multiplayer bedzie dos czesty. A nie ma to jak np. Tekken i wkopanie bracikowi :twisted: . Problem w tym ze z waszych wypowiedzi naprawde trudno zdecydowac czy PS2 czy X :D. Zwolennicy obydwu konsol maja mocne argumenty za kazda z konsol, dlatego wybor taki trudny. Najlepiej to kupic obydwie niestety ale na to mnie nie stac :cry: wiec wkoncu bede musial cos wybrac. Oby wybor byl dobry :D

Chyba cos sie nie naszukales tych solucji :] Pierwszy link z google :P http://www.elmag.pl/brokensword/bs3-solucja.php http://www.google.pl/search?q=%22broken+sw...ogle&lr=lang_pl