Witam,
moj sprzet:
Athlon 1800xp
ECS K7VTA3 agp x4
Nanya 512MB DDR (333)
Fortron 350W
Sprawa wygląda tak, miałem k. graf. GF4 MX 440 128 MB x4 agp, w grze Counter-Strike (bede sie na niej opieral, bo przewaznie tylko w nia gram), miałem stałe 85 fpsow, nie wazne ilu bylo graczy itd., tylko w dymie spadały do ~40fpsow. Postanowilem ze zmienie sobie na Gainward GF4 Ti 4200 x8 AGP, a wiec dla pewnosci zrobilem formata, zainstalowalem, stery od niej (nie wazne jakie, probowalem z kilkoma ver; 81.98, 40.72, 44.03 i roznice nie byly raczej zauwazalne :/), wchodze do w/w gry, w dymie 85 fpsow, mysle sobie ok!, ale... podczas zwyklego grania, zaczely mi sie spadki fopsow nawet o 30 i nie mam pojecia dlaczego tak sie dzieje? zasilacz nowy w miare dobrej firmy, karta sie nei przegrzewa (tzn. na stronie bez coolera, w miejscu gdzie jest gpu jest dosc goraca, ale podobno to normalne), byla juz raz servisie, byc moze znowu cos sie zepsulo (sprzedawca, mowi ze ona jest na 100% sprawan, ze byla w servisie gainwarda)? moja plyta nie jest najlepsza, ale dlaczego az taka roznica, skoro na MX bylo o wiele lepiej, myslalem juz o wgraniu nowszego biosu plyty głownej, jesli ktos mialby najnowszy bios do moje plyty to prosilbym o link, a moze po prostu cos z ta grafa jest nie tak ? Prosze was o pomoc, bo jesli nie uda mi sie tego naprawic to bede musial zwrocic sprzedawcy karte, wiec troche mi sie spieszy. Na pewno zapomnialem o czyms napisac, wiec pytajcie.
POzdrawiam