Tak jak w topicu. Czytaliscie jakies FAQi [jesli tak, to moje napalone oczka chetnie ujrza link do takowych :D], artykuly itp. czy moze po prostu uczyliscie sie na wlasnych bledach, siedzieliscie np. na tym 4um i obserwowaliscie, czytaliscie, analizowaliscie wypowiedzi bardziej doswiadczonych? Moze jeszcze inaczej?