milus86

Sprzęt niekrećony, a skana zaraz zrobię

Witajcie. Mam dość dziwny problem z niektórymi grami, co prawda nie nowymi, ale tłumaczenie że "stare" gry tak mają jest dość śmieszne, bo są to dość istotne problemy. Chodzi mi generalnie o grę Shogo (gra stara, ale jara, od czasu do czasu w nią pogrywam). Gdy uruchamiam grę (po uprzednim wybraniu renderingu Direct3D i rozdziałki 1152x864), wszystko jest niby ok aż do momentu kiedy wybiorę w menu głównym gry nowa gra->poziom trudności itd... . Kiedy zaczyna mi się ładować plansza to w tym momencie jest właśnie zwis i po paru sekundach czarny obraz i po paru następnych reset kompa. Jest tak za każdym razem, i co ciekawe nawet gdy ustawię Software`owy rendering w grze. Próbowałem już wszystkiego, żonglowałem wręcz sterownikami do mojej karty, od Catalystów, przez Omegi aż po DNA drivers, niestety cały czas to samo. Przeinstalowywałem sterowniki do chipsetu płyty i nic. Co się może dziać. Następną grą jest Quake2. Po uruchomieniu gry mam komunikat: Pamieć nie może być "written", w każdym razie coś podobnego. Jak wyżej zamiana sterowników nie przynosi rezulatów. Czy nie jest to czasem kwestia ustawienia jakiejś opcji w biosie?? Bo karta uszkodzona chyba raczej nie jest bo takie gry jak Quake3 czy DOOM3 działają mi bez zarzutów. kom: A64 3200+ (Venice), płyta A8V Deluxe, 2x512MB RAM DDR400 Kingston CL3, Sapphire R9800Pro 128MB/256bit (chłodzenie ZALMAN VF700Cu), HDD80GB, Windows XP

a mnie się wydaje, że to chłodzenie, bo jeżeli uszkodzony byłby proc to przy każdej magistrali by się wieszał. Sprawdź czy wszystko dobrze podpinasz przy zakładaniu radiatora. Przy szynie 66 Mhz taki Pentium jeszcze jako tako wyrabia (ale przypuszczam że po jakiś dwóch godzinach też miałbyś zwis albo bluescreena). Sprawdź czy dobrze posmarowałeś jądro pastą i czy radiator nie za luźno się trzyma (może po prostu nie stykać się w całości z jądrem proca). Jeżeli się okaże, że za luźno siedzi radiator po spróbuj tą zapinke którą podpinasz radiator do gniazda trochę wygiąć (ramiona tej zapinki w górę), spowoduje to większy nacisk na jądro proca ale tym samym lepsze odprowadzanie ciepła.

Najgorsze jest to, że jest 10 pinów (są wszystkie), nie tak jak w nowszych płytach gdzie faktycznie jednego nie ma. No ale grunt że wiem jak w dolnym rzędzie podłączyć bo tam jest zaznaczony pin1 i jest to Vcc. Są dwie możlwości albo ten drugi pin 5V jest nad tym pinem 5V w dolnym rzędzie, albo drugi pin 5V jest nad groundem w dolnym rzędzie. To już zależy od producenta płyty, tylko nie wiem jak abit to wykombinował, bo w każdym A-Trendzie (ATC) drugi pin 5V był po przeciwległej stronie od tego pierwszego pinu 5V, był po prostu nad groundem tego dolnego rzędu. No nic będę musiał skombinować sobie miernik i zlokalizować w tym górnym rzędzie ten pin 5V. Jak go zlokalizuje będzie sukces. Potem tylko trzeba koło niego przyłączyć Datę+, Datę- (albo na odwrót ale to już niegrozi żadnym spaleniem, po prostu jak będzie źle podpięte to port nie będzie działał) i na końcu ground i po sprawie. Czyli rozumiem, że dysponując miernikiem zlokalizuje bez problemu ten pin 5V tak??

czyli rozumiem że VCC0 i VCC1 to te piny Piny 5V tak? Tylko problem w tym że nie wiem gdzie w górnym rzędzie jest ten 5V pin. Jak źle podłączę to znowu spalę tę cewkę.

Coś mam problemy z wrzuceniem tego, zobacz czy jest jak nie to tego pdf-a możesz ściągnąć stąd: http://file.abit.com.tw/pub/download/manua...glish/vt6x4.zip

tylko że ja właśnie w pdf-ie instrukcje mam no i tam niestety pisze tylko tyle w który miejscu jest umieszczony Pin 1. Ale to mi niwiele mówi. Oprócz tego jeszcze pisze do którego pinu co się podłącza: Pin1 - VCC0, Pin2 - Ground 1, Pin3 - Data+, Pin4 - Data1-, Pin5 - Ground, Pin6 - Ground, Pin7 - Data-, Pin8 - Data1+, Pin9 - Ground, Pin10 - VCC1. Trochę mnie dziwi że kableki o oznaczeniach Data nie są koło siebie, między nimi jest Ground (czyli te czarne przewody zazwyczaj). VCC też mniej więcej kojarzę, to te czerwone przeważnie. Nie wiem tylko gdzie jest ten Pin2, czy nad Pinem1 czy nad Pinem9

Mam problem ze zklokalizowaniem pinu2 spośród 10 pinów do których podłącza się dodatkowe złacza USB. Wiem tylko gdzie jest Pin 1 i pozostale 4 piny w tej linii są numerowane następująco: 1 3 5 7 9. Pytanie teraz gdzie jest Pin 2, czy nad Pinem 1 czy nad Pinem 9. Jeżeli ktoś coś by wiedział to niech mi z tym pomoże. Tylko nie pisać mi, żebym spróbował podłączać na czuja, bo złe podłaczenie tych kabelków (czy też właśnie błędne zlokalizowanie tych pinów) może skończyć się spaleniem opornika na płycie. A i w instrukcji też nie za wiele pisze, podana jest tylko lokazlizacja Pinu 1 i nic więcej

Dzieki Dziuby zo odp. dotyczącą samych oznaczeń. Spaliła się cewka indukcyjna, która była odpowiedzialna za zasilanie tego dodatkowego USB. Koleś w serwisie wylutowała ją i przylutował inną i wszystko jet OK. Obydwa dodatkwoe porty działają. Z tego co mi mówił ten facet to najgorzej jest wtedy gdy spali się opornik. Ale gdy wysiądzie kondenstator albo wspomniana wcześniej cewka to nic się takiego nie stało. Także jeżeli komuś się przydzarzył podobny wypadek co mi, nie znaczy że już jest po portach. Bo przeważnie właśnie się pali cewka wskutek błędnego podłączenia tych kabelków, która jest odpowiedzialna za zasialnie.

Zacznę od początku. Kiedyś miałem płytę Solteka (S370 pod Tualatiny, AGPx4 i takie tam). Pewnego dnia zachciało mi się podłączać dodatkowe porty USB (dwa które były na płycie nie wystarczyły). Podłączam te kabelki do złącza w kształcie - ::::: :), czyli tam gdzie się powinno je podpinać. Po podłaczeniu komp wstaje tylko dosłownie za kilka sekund się nieźle zaiskrzyło na płycie (żle podłączyłem te duperne kabelki), takie małe utrojstwo się spaliło jak się później okazało. Zaniosłem płytę do serwisu i facet mi wylutował spalony element i wlutował inny. I odziwo po ponownym podłączeniu tych kabelków (tym razem już z instrukcją płyty podłączałem) te dadatkowe gniazda USB działały. Tak więc po wymianie spalonego elementu (taki mały prostokącik (oznaczony jako L27), pełno ich jest na płycie) wszystko zaczęło działać. Wczoraj na giełdzie kupiłem ABITA VT6X4 (Slot1, AGPx4). I niedaleko tego złącza na odatkowe USB dostrzegłem spalony taki sam element jak wcześniej na moim Solteku, tylko że tu jest on spalony na węgiel, wokół tego jest wszystko osmolone. Przypuszczam, było to wynikiem złego podpięcia kabelków w to złącze, tak jak w moim przypadku. Tylko czy teraz też wymiana takiego elementu przyniesie efekt, czy może nie warto się bawić w wymianę tego. Bo jeżeli ten element był odpowiedzialny za zasianie tego całego złącza to chyba jeszcze nie wszystko stracone. Tylko różnica jest taka że na tym Abicie po prostu ten element jest z jednej strony zwęglony na amen. Poradźcie coś! Z góry dzięki

Ja już ponad 3 lata mam win2003 server (niedawno zainstalowałem SP1) i nie miałem z nim najmniejszych problemów. Gry chodzą świetnie (wbrew temu co twierdzą co niektórzy). DOOM3, FEAR, Q4, cała seria NFS, niezliczone programy do overclockingu, wszystko działa bez najmniejszych problemów. Ze sterami też problemów nie ma, każdy sterownik przeznaczony do Win XP działa też pod win2003. System ładuje się mi w niecałe 10s, podczas gdy brat na swoim dysku ma WinXP który potrzebuje na uruchomienie ok. 20 s (zaraz po formacie:)). Co chwila zmienia stery, bo bez przerwy coś jest z którymś nie tak. Od czasu kiedy mam wina 2003 to ten winXP był może z 10 razy reinstalowany. Win2003 to chyba najstabilniejszy system jaki kiedykolwiek wypuścił MS.

Witam. Mam dość dziwny problem. Otóż mam ustawiony system tak, aby pobierał aktualizacje automatycznie (czyli to zalecane przez system). Windows ma sprawdzać codziennie o 3:00 czy są jakieś aktualizacje. Ale problem jest taki, że niemal przy każdym uruchomieniu windows próbuje śaciągać jakieś aktualizacje (na pasku zadań jest taka żółta ikonka z czarnym wykrzyknikiem, pisze Downloading automatic updates 0%). No ale niestety cały czas widnieje to 0% po czym po paru sekundach ikonka znika z paska zadań, tak jakby system nic nie ściągnął. Dopiero po wejściu z menu start na stronę windows update, kiedy kliknę na "Check to see if you need updates for Windows, your programs, your hardware or your devices", wykrywa mi poprawki do zainstalowania. Z tego poziomu muszę instalować te aktualizację. Co się dzieje?? Czemu system sam mi ich nie ściąga mimo że taka opcja jest właśnie ustawiona?? No i czego kilka razy na dzień mi to sprawdza, skoro ma tylko raz na dzień?? Pomóżcie!!

Sprawdze czy się nie odinstlowywują te kanały. Wątpie czy zasilacz tej klasy może nie wyrabiać.

Witam. Mam cholernie nietypowy (i przy tym bardzo denerwujący) problem. Istaluje dooma 3 i jest ok do momentu kiedy trzeba zmienić płytę. Wyskakuje komunikat Insert Disk 2, no więc ja zgodnie z wolą intalatora zapodaje płytkę nr 2 i.... nic, cały czas to durne okienko. Myśle, może płyta nieprzeczyszczona no ale po włożeniu wyczyszczonej płytki to samo, wchodze do "Mojego komputera" sprawdzić co z płytką jest nie tak... i jakie było moje zdziwienie kiedy się zorientowałem że dysku E (w moim wypadku właśnie nagrywara) ni ma i już. Przed instalacją wszystko było ok. Po ponownym uruchomieniu kompa już normalnie napęd widział. Spróbowałem jeszcze raz zainstalować DOOMa no i tym razem poszło. Tylko co się wtedy stało?? Czemu nagle przestał widzieć nagrywarkę. Boje sie że to wcale nie było jakieś przypadkowe zniknięiu i jeszcze nie raz się ono powtórzy. Co to może być?? Pomóżcie!! A64 3200+ (Venice), MB ASUS A8V Deluxe, 2x512MB DDR400 Kingston CL3, HDD 80GB WDJ800B, nagrywarka Lite-ON SOHW1633S, grafa R9800Pro 128MB/256bit, Zasiłak Chieftec 420W Dual Fan. 2OS: 1.WinXP 2.Win2003 Server STD Edition.

Mam pewien problem z plikami wmv (nie wszystkimi, nie które normalnie się odtwarzają, inne nie). Otóż kiedy chcę otworzyć plik wmv, to wszystko jest ok... poza tym cholernym obrazem. Obraz ma tylko parę kolorów, troche to przypomina obraz termowizyjny.... Co to ma być????!!!!!!, zamieszczam fortkę dla niedowiarków. Próbowałem instalować codecks 7.8 i najnowszy fddshow i nic... Na tych załącznikach nic nie widać, postaram się skombinować inne przyklad.bmp przyklad2.bmp