insektcc

:lol2: akurat nie to mialem na mysli

Zeby uslyszec 128 nie trzeba sprzetu studyjnego. Pisalem chyba ze przekolorowalem motto... ej niektorzy ludzie sa ciezcy. Co do wav / mp3 320 to nie slysze roznicy. Natomiast vinyl / wav slysze :)

Moral celowo jest wyolbrzymiony i przekolorowany i dotyczy tego ze im gorszy sprzet tym dzwiek lepszej jakosci i gorszej jakosci brzmi bardziej podobnie.

Ale opinia ze jest badziewne wlasnie zwraca uwage na to na jakim sprzecie testowales.

Bardzo sluszna uwaga :D Co do muzyczki to faktycznie :) Troche lepiej ale nie doskwieralobymi zapewne mono.

Ja sie pisze na test z samplami 128 kbps i 320 kbps :) (Koniecznie stereo! xD)

Poprostu im lepszy sprzet tym lepiej slychac wszelkie niedociagniecia i straty wywolane kompresja dzwieku. Dlatego wnioskuje ze LuKe nie ma sprzetu wyzszej klasy. Jaki z tego moral? Sluchac muzyki na sluchawkach ze starego walkmana ;) To tak jak z tym obrazkiem http://cloudking.com/artists/caroline-moor...dar-1_large.jpg Jedni powiedza ze niebo jest niebieski inni ze zielone a jeszcze inni sie w ogole nie odezwa zeby nie wyjsc na slepych ;) PS. Ja z kolei nie potrafie odroznic mono od stereo XD

Widocznie Luke nie wie o czym mowi. Ale ludzie spokojnie. Ja bym wiele dal zeby nie slyszec roznicy miedzy 128kbps a 192 czy 320 kbps. Jakaz to oszczednosc. A jeszcze lepiej to przy 64 kbps byc zadowolonym :) Mamy dwa fajne przyklady: Czlowieka ktory slyszy roznice miedzy baardzo malostratnymi formatami I czlowieka ktoremu na ucho nadepnal slon XD Peace PS. Daron, Luke ma racje, nie wyrazajmy sie tak ktutaj.

autosugestia i zatwardziale szukanie dziury w calym ;)

Ktos cie wprowadzil w blad. Podczas kopiowania plyty audio jakosc dzwieku pozostaje w stosunku 1:1. Oczywiscie mowa tu o normalnym kopiowaniu za pomoca jakiegos programu typu cloneCD, a nie przez nagrywanie dzwiekowka ;) Pozdrawiam

Pierwsze co poprostu skieruj na gwarancje. Moze uznaja moze nie choc osobiscie wydaje mi sie ze nie. Jesli nie uznaja to pozostaje ci serwis. Sam nie sadze zebys cos zdzialal. Pozdrawiam

yo ;] Wiec chcialbym przeprosic za takie nieoczekiwane odciecie od mojego serwa. Poprostu niewyrobil transfer. Zrobie kilka poprawek i mysle ze postawie na nowo tylko bedzie trzeba uwazac na transfery ;) Sorki ;] PS. Ma ktos moze wolne zaproszenie na TT? :)

Z700 roznia sie tym ze przelotke z malego na duzego jacka maja nie zakrecana tylko "na wtyk", nie maja napisu "SONY" na pałąku i w ogole chyba materialy troche tansze zostaly uzyte. Oczywiscie mowa o prawdziwych Z700. (Na allegro to nawet V700 sa podrobki). Co do dzwieku to pomiedzy Z700 a V700 nie ma roznicy - jest swietny. Bron boze nie bierz pionkow (takie jest moje skromne zdanie). Nie dosc ze sa niewygodne to strasznie katuja na wysokich tonach. Zupelnie nie adekwatna jakosc do ceny. Ja osobiscie mialem V500 i mialem zmieniac na V700. Jednak lamanie sie pałąkow mnie od tego odwiodlo. I kupilem Denony DN HP1000 i jest baardzo zadowolony. Jedyna ich wada to ze sa strasznie ciezkie. Po 8 godzinach trzymania na glowie na nastepny dzzien szyja odpada ;) Ale dzwiek zachwyca, no chyba ze ktos woli jak jes "ŁUP ŁUP" kosztem wysokich tonow. A te z kolei w Denonach nie kłują w uszy jak w pionkach. Aha wiec podsumowujac. Jesli sluchawek bedziesz uzywal w domu i nie nadwyrezal to mozesz skusic sie na V700 (nie z allegro). Poprostu maja wade fabryczna do ktorej nawet sony sie przyznala i sie lamia kazdemu DJowi (choc kraza plotki ze sony te wade w nowych sluchawkach zniwelowalo ale to ploty). Ja mam DN HP1000 nie tylko ze wzgledu na trwalosc ale i na jakosc dzwieku. Poprostu potrzebowalem dobrych monitorow ale rowniez do zastosowan DJskich i one sie z tego swietnie wywiazuja. Najlepiej wybierz sie do sklepu i poslucha w/w modeli i porownaj z Beyerdynamic DT 770 PRO i zadecyduj

Ja bym poszedl na zlom i buchanal z jakiegos auta z chlodnicy ;) Inaczej to taki wentyl mi nie przychodzi na mysl

Dziewczyny spokojnie. Tu powinna panowac przyjazna i mila atmosfera.

Dokladnie tak jak radzi torwald. Ja mialem podobna sytuacje po sprzedazy mojego radka 9800 pro. Na drugi dzien dostalem maila ze sa problemy z karta, ze nie odpala, cos sie czepia odn. kabelka zasilajacego. Ale na szczescie to zasilka nie wyrabiala ;) Od tej pory bede dawal 3 dni gwarancji rozruchowej. Jakis problem? Prosze odeslac. (Mam nadzieje ze nikomu nie bedzie sie kalkulowalo kupowanie, psucie i odsylanie ;) )

hmm pamietam ze casem na integrze mialem przebicia od ruchu kursorem ;) A jak twardziel cos miele to i telewizor gubi obraz ;D Jaka karta?

Niekoniecznie kreci, choc to bardzo prawdopodobne (o 5 zlociszy to az wstyd krecic ;) ) Ale zdaza sie ze banki cos pokreca i przelew ze tak powiem zaginie. Koles daleko mieszka? Jesli blisko to najlepiej sie spotkac i zalatwiac sprawe normlanie (choc imo o 5,- nie warto ;) )

Oczywiscie ze tak.

hmm, nie jestem specem w tej dziedzinie ale skrec drastycznie pamiec i sprawdz czy sa arty. Jesli sa to skrec rdzen i sprawdz czy sa. Lopatologicznie to pomoze nam zdiagnozowac zrodlo artow.

Na pewno dobrze zalozyles? a jakie radiatorki byly przedtem pamiatkach ze te nichy takie "chu**we"?

No ja sie przerzucilem na foobarka i jest ok jedynie co to wlasnie tego kontrolera glosnosci mi brakuje. Ale moze jest jakas do niego wtyka. No ale zeby nie bylo OT to koniecznie musze sprawdzic ten programik choc nie chce mi sie znowu przestawiac na inny player. Robil ktos testy jakosci dzwieku z probkami?

A to pewnie Loveparade The Compilation 2006 The Love Is Back

fenks mejt ;)