Jasio u spowiedzi:
- Prosze ksiedza, uprawialem seks oralny.
- Z kim? To ciezki grzech.
- Nie moge powiedziec.
- Moze z Kryska od Zarebow?
- Nie.
- A moze z Kaska od Kowali?
- Nie.
-Bo rozgrzeszenia nie dostaniesz!
- Nie moge, prosze ksiedza.
- Idz! Nie dam Ci rozgrzeszenia.
Wychodzi chlopak z kosciola, czekaja na niego kumple:
- I co?
- Pare namiarow mam!
jak bylo to sorry :)