Witam
Dokonalem zakupu 200 gb dysku Maxtor 6L200P0 dysk podpiety jest jako Slave i sluzy mi tylko do trzymania danych i tu sie zaczyna problem.Owy dysk sprawia naprawde spore problem owszem przez powiedzmy 2 miesiace dziala swietnie jednak po pewnym czasie zaczynaja sie problemy najczesciej to wszystko rozpoczyna sie od tego,ze przy ogladaniu filmu z wyzej wymienionego dysku wystepuja okrutne trzaski,zaciecia czasami wrecz lekko ucieka dzwiek no ale dysk dalej dziala niestety do czasu pozniej bez zadnej wiekszej przyczyny nastepuje np problem z odczytaniem danych z dysku po ponownym uruchomieniu komputera system juz "widzi" tego Maxtora jako np Maytor [][][][][][][][] a pozniej wykrywa nowy sprzet o takiej nazwie jednak po paru restach kombinowaniu z podpinaniem dysku odlaczaniem dysk jest juz rozpoznawalny normalnie.lecz system plikow wraca do formy RAW i w tym punkcie jestem zazwyczaj w kropce i jedyne co moge wymyslec to format po ktorym dysk znowu przez pare miecha dziala normalnie,ale przeciez nie o to chodzi w HDD : )
komputer mam wzglednie nowy poza jedna jedyna cholerna czescia mianowicie dziadka procesora Celeron 1ghz ale czy owy komponent moze miec az taki spory wplyw na dzialanie dysku (a raczej jego nie dzialanie ;d )
Posiadam zainstalowany Service pack 2
Zatem czy moglby mi ktos pomoc z tym problemem ? czy da sie cos zrobic aby ten cholerny dysk zaczal wreszcie dzialac stabilnie oraz jak odzyskac utracone dane poniewaz twardziej uznal ze dzis mi zrobi znowu psikusa.W temacie sprzetu jak widac jestem raczem laikiem wiec bylbym bardzo rad gdybyscie przy odpowiedziach nie zakladali ze niektore sprawy sa tak wiadome,ze az nie warto ich wymieniac : P
Pozdrawiam,
Aboroth