No tak. Z mojego dochodzenia wynikało jasno, że koleś kręci. Wypisałem mu listę danych, które muswze mieć przed wysyłka (adres, telefon stacjonarny, NIP serwisu itp.). Koleś powiedział, że jest to dla niego chore i grzecznie mi podziękował...
Druga sprawa - nawiązałem kontakt z bardzo miłą internautką, która posiada ten sam problem co my wszyscy. Nie może zdjąć sima ze swojej N70. Z tego co pisała, to znalazła kolesia w wa-wie który ściąga je na miejscu za 400PLN. Koleś jest podobno bardzo konkretny i posiada 2 punkty serwisowe. Jeśli jest ktoś chętny do wpakowania kolejnych stówek w telefon to mogę załatwić adres. Ja odpadam. Tak jak już pisałem dam góra 300 za tą usługę. Taka kasa to już przesada. Zwykły monopol. Jak można za zdjęcie simlocka "na miejscu", czyli w jakieś 3-4h skasować 400PLN??!!
Sprawa w toku.
Czekam jak inni na jakieś informacje.
P.S. Przestroga dla naiwnych - nie podniecajcie się, że ktoś Wam oferuje odblokowanie BB5 za 100PLN. To oszust, bo gdyby to rzeczywiścei potrafił to by po pierwsze kasował 200-300 bo chętnych nie brakuje, a po drugie wszytscy by o tym wiedzieli!!!