-
Postów
3374 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
104
Treść opublikowana przez KAX_
-
Charytatywnie tego nie sprzedają na taki gest może sobie pozwolić tylko vagina żeniąc swego czasu po sporych kosztach veyrona
-
Makaroniarze już z ćwierć wieku albo lepiej nazywają auta z napędem na 4 łapy Q4 wiec dresowozy z pod znaku czterech zer muszą sobie poszukać innych nazw :D
-
Ma być jeszcze wersja 350KM co w połączeniu z Q4 i skrzynia AT8 powinno dac wynik w okolicach 4,5s :D
-
Auto to jest przede wszystkim rzecz użytkowa. To tak jak bym miał w domu da telewizory OLED i CRT i oglądał częściej ten drugi bo w pierwszym szkoda matrycy i odpalał tylko jak rodzina się zjedzie na święta. Albo miał skórzany fotel, a siedział częściej na taborecie bo się bał, ze się skóra zniszczy. Dwa auta pomijając już sam zakup to są dwa przeglądy, dwa ubezpieczenia, dwie potencjalne skarbonki kasy. Nie ma w tym ani logiki ani żadnej oszczędności. Rozumiem jak ktoś sobie kupuje auto zabawkę na weekendy jakieś coupe lub cabrio, a na co dzień lata czyms innym bardziej praktycznym ale nie rozumiem jak ktoś kupuje sedana/kombii z naszej ulubionej klasy "premjum", a na co dzień pogina jakimś śmiesznym starym pudełkiem bo drugiego szkoda.
-
Mi nikt nie ukradnie bo się boją, ze się za rogiem s<span style='color: red;'>[ciach!]</span>li :lol:
-
Kupić auto za 80K i nie wykupić AC? To ja na swojego 10 letniego parcha mam AC. Mimo to też znam ludzi co bujają się struclami za 2-3K zł, a droższe trzymają w garażu. Bo, a to im zadrapią, a bo się fotel wypierdki od jeżdżenia do pracy, a bo to, a bo sramto. Nie rozumiem w ogóle takiego podejścia, mieć wygodne komfortowe auto, a bujać się do pracy struclem bo tamtego szkoda... Bylem w weekend na nartach i do makarona spokojnie wchodzą dwa komplety sprzętu (narty, kije, kaski, ciuchu itd.) i na co komu kombi? :D
-
Yyyy co ma pernik do wiatraka? Przeczytaj jeszcze raz całość. Chodzi o zawartość "silikonu w silikonie" te najtańsze po odparowaniu zostawiają suchą powierzchnie, a ten CX wyraźnie tłustą. Rozumiem, że jak psiknę na gąbeczkę i później ją wepchnę w otwór na klucz w zamku to bedzie ok? :D Po lewej "Moje auto" dedykowane do uszczelek. Po prawej CX-80. Oba kilkanaście sekund po psiknięciu. Jeden całkiem wyparował drugi zostawił po sobie olej. Chyba, ze taki był zamysł twórców tego pierwszego ale jak on tak wygląda w kilka sekund po aplikacji to po kilku dniach w takiej pogodzie nie będzie po nim ani śladu.
-
Na te w sprayu tez trzeba uważać większość po odparowaniu czynnika napędzającego po prostu wysycha. Mam taki dedykowany do uszczelek firmy Moje Auto. Po spryskaniu po chwili totalnie odparowuje i zostawia prawie suchą uszczelkę, a inny zakupiony firmy CX-80 zostawia wyraźną tłustą warstwę oleju silikonowego.
-
Kupiłem ostatnio taką techniczną w jakimś markecie i nie mogłem tego <span style='color: red;'>[ciach!]</span>a na mrozie nawet z tubki wycisnąć. Jednak znalazłem jeszcze na chacie trochę smaru silikonowego DOW 33 i przeleciałem wszystkie uszczelki. Zakres temperatur od -70 do 200 stopni :D
-
Tak trudno przesmarować zamki i uszczelki przed pierwszymi mrozami ale czymś innym niż margaryna?
-
Dobra stacja to taka na której jest dobre paliwo. Podaje przykład: Stacja Orlen na krajowej 11 parę kilometrów ode mnie ;] [ Dla procesorowego aku znaczenie ma napięcie. Poniżej 10V aku ulega zasiarczeniu, prostownik stwierdza jego zgon i nie podejmuje próby reanimacji
-
Wyświetla się napięcie, poziom naładowania aku oraz tryb w jakim pracuje prostownik. Mam polecam :D
-
Wystarczy tankować na dobrej stacji i wymieniać filtr paliwa na czas :lol:
-
Skoro wsadziłeś do drugiego auta i jest to samo to nie bardzo rozumiem o co tak naprawde pytasz?
-
A może ten typ tak ma jak z tym nagrzewaniem? Piszesz jakies farmazony o zapłonie pierwszych dawek jak byś nie mogl napisać wprost czy kreci rozrusznikiem... Kreci i nie odpala? Odpala ale po odpaleniu gaśnie? Kręcić za słabo i przestaje zanim odpali?
-
Dzwoń dzwoń jumasz to jest swój chłop może ci nawet jakiegoś deaselka poleci.
-
Akumulator rozładowany do zera juz się nie naładuje bo poniżej 10v ma zgon. Chyba ze to "zero" to znów inne zero niz my znamy jak z ta temperaturą...
-
Coś ten twój link nie zgadza się z tym co przyjęli w senacie https://www.senat.gov.pl/download/gfx/senat/pl/senatuchwaly/2924/plik/107uch.pdf Tak dobrze widzicie przyjęli pierwsza najwyższą wersje akcyzy :lol:
-
Mało kto kupuje do domowego użytku wersje Ultimate najczęściej ta wersja jest piracona ;] Klucza się nie pobiera tylko kupuje, poza tym sam klucz nie jest świadectwem legalności systemu ;]
-
Pisałes też, że: Poza tym pisałeś również, że Wiec skąd te 90 stopni? :lol:
-
Kartony na chłodnice? :lol: Kiedyś na stary trzeba było montować na zimę specjalne pokrowce na maskę widać motoryzacja zatacza koło :lol:
-
Jak termostat się zwali na otwartym obiegu to jak ma wyć chłodnica specjalisto? Cały czas płyn puszczany jest na duży obieg przez chłodnice i auto nie może się zagrzać w niskich temperaturach. W sprawnym termostacie duży obieg chłodnicy do temperatury 8x stopni jest zamknięty dopiero po osiągnięci tej temperatury termostat się uchyla i puszcza płyn na chłodnice.... no ale widzę typowy użytkownik forum, najpierw pyta, a później okazuje się, ze wie lepiej :lol:
-
Z wiedza i podejściem w stylu "ten typ tak ma" nie dziwie się wcale, że jesteś fanem amerykańskiej motoryzacji :lol: Nagrzewa się latami bo termostat się zjebał i przepuszcza cały czas na duży obieg. Po godzinnej jeździe to powinien Ci się nagrzać nawet na Syberii.
-
Nie filozofuj tylko zmień ten termostat za pare dyszek.
-
Kup mustanga w nim panuje zawsze gorącą atmosfera.