Mam płytkę A8N-Sli Deluxe (jestem z niej bardzo zadowolony, właśnie poza tym wiatraczkiem na chipset) Co porawda z jego hałasem można sobie jakoś poradzić, jednak wymaga to cierpliwości, wyczucia. Ponowne jego wkręcenie zawyczaj powoduje że przez pewien czas pracuje on jak nowy. Jednak zawyczaj są to 1-2 dni. Raz nawet tak udało mi się go przykręcić że działał bez zarzutów przez cały miesiąc. Myśle że ten wiatraczek jest jakoś zle wyważony, bo gdy szumi to czasami nawet lekkie pukniecie w obudowe powoduje, że przestaje pracować jak odkurzacz . Jendak mam już tej "zabawy dosyć", bo jedynie nerwicy można się nabawić.
Chciałbym coś z tym zrobić. Mam niestety pewne obawy czytając wczesniejsze posty.
Część z was napisała, że są duże problemy z zdjęciem tego niewysokiego radiatora. W związku ztym przyszlą mi do głowy pewna myśl (pewnie głupia bo nie znam się zupełnie na chłodzeniu, a nie chciałbym uszkodzić płyty) Czy nie można by dokleić do tego niewysokiego radiatora za pomocą taśm termoprzewodzących jakiegoś innego radiatora (np słąwnego tutaj niebieskiego czy złotego Zalmana, albo SilentiumPC NB Booster z wiatraczkiem?
Czy coś takiego można wogóle zrobić i czy spełni to swoje zadania (obniżenie temperatury, bezpieczeństwo i stabilność pracy) ??