Skocz do zawartości

nasciturus

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez nasciturus

  1. SpiderMAN jednoznacznie nie powiedziałeś ale zasugerowałeś. Ja mam zwyczaj nazywać rzeczy wprost i po imieniu. Innymi słowy - nie mówie "ściemnia" (co ponoć jest trendy), mówie "kłamie". Sugerowanie czegoś jest traktowane jak "rzecz dokonana". Można sugerować prawde i nieprawde. Dzięki za linka. Co do ilości pinów - sam obudowy nie zdejme bo laptok nadal na gwarancji. Na szczęście mam znajomego który ma uprawnienia serwisowe tej firmy i może naklejać te kretyńsskie naklejki. Matryce pewnie dostane (nic pewnego jeszcze) poniżej 500PLN z jakiegoś poserwisowego sprzętu. Ale to wiąże się z długim czasem oczekiwania na okazję... ludi jak wspomniałem w pierwszym poście szukam od dłuższego czasu. Rzecz miała miejsce pod koniec stycznia a wtedy temperatury dochodziły do -30. Pod Łodzia (nie pamiętam nazwy mieściny) było nawet -32 i to był chyba rekord tej zimy. W TVP3 mówili. TeQuila SunRise dziury łódzkie... Mieszkam w Łodzi a pracuje w Pabianicach. Dwa tygodnie temu przez pół nocy patrol policji stał przy jednej dziurze w Pabianicach - powód był prosty, ktoś urwał koło. Jak zrobili swoje czynności i chcieli odjechać w dziure wpadło kolejne auto. Zanim przyjechali drogowcy lawety scholowały cztery autka z wyrwanymi kołami. Wymiary wyrwy w przybliżeniu - 60x100x40 (w najgłębszym miejscu) cm. Wracając do tematu. Rysa doszła do końca wyświetlacza i teraz mam tam czarna plamę która pojawia sie i znika wedle swjego "widzimisię". No i dziwnie się pracuje na takim czymś z jasną rysą przez środek... deflektor ja dałem więcej OT... :mrgreen:
  2. Plecak o którym wspomniałem ma osobną przegrodę. Laptop był w tej przegrodzie matrycą do zasilacza baterią do asfaltu - zasilacz był w osobnej (kolejnej) przegrodzie. A jeśli już o szczegółowo opisywać w ostatniej była sterta papierów - około ryzy wydruków. Bagażnik wolny od nieprzymocowanych przedmiotów. Ciagnąc dalej to OT zastanawiam się dlaczego zarzucasz mi kłamstwo bo jakoś nie widzę powodu bym musiał kłamać. Jestem w sieci (teoretycznie) anonimowy. Równie dobrze mogłem napisać, że napadła mnie "ptasia grypa" i LCD pękł ze stresu. Napisałem jak było tylko po to by inni mieli wiedzę, że taka sytuacja jak moja jest możliwa a Ty mi publicznie kłamstwo zarzucasz twirdząc iż Tobie się to nie przytrafiło więc nikomu się przytrafić nie może. Ten temat jest mniej lub bardzie komentowany na kilku forach internetowych o podobnej tematyce. Również zagranicznych (francja) i jakoś nikt mi nie zarzucił, że kłamię. Byłem już w kilkunastu serwisach i dzwoniłem do wielu - nikt mi nie powiedział, że kłamię. Mało tego - nikt nie powiedział i nie sugerował, że jest to niemożliwe. Powiem więcej - jednen serwisant przyznał mi nawet, że miał na gwarancji LCD palmtopa które pękło od mrozu TYLKO od mrozu - żadnego uderzenia. Nie było uszkodzeń mechanicznych, tak sam z siebie pękł (podobno jeśli pęknięcie jest "powierzchowne" to podlega to gwarancji - u mnie ta rysa jest widoczna również przy wyłączonym wyświetlaczu w tym palmtopie tak nie było więc mu uwzględnili). Na jakimś forum wyczytałem, że takie pęknięcia się zdażają od wysokich mrozów (jak znajdę linka to umieszcze). Więc nie rozumię czemu miałbym kłamać...
  3. Dziękuję za odpowiedź, ale komentarzy złośliwych sobie nie życzę. Ineresują mnie jedynie konstruktywne odpowiedzi. Jeszcze raz napiszę jak było i komentarze w stylu "głupi - laptopa w aucie trzymał na mrozie" są zbyteczne. Miałem powód nie wyjmować go z tego auta. Może dzięki temu mam jeszcze tego laptopa i kilku złodzieji z tamtej okolicy jest uboższych o kilka piw. Laptop był w plecaku Trust 600B-15 w bagażniku mojego auta na mrozie -26 st. C przez jakieś 2 godziny. Potem jechał w tym bagażniku po naszych ukochanych polskich drogach gdzie wiecej dziur niż asfaltu. Włączyłem go dopiero po dwóch godzinach w cieple - w pracy zwykle mogę usiąść przed monitorem dopiero po pierwszych dwóch godzinach - wcześniej "odwalam papiery". Jedyną rzeczą która mogła go uderzyć (laptopa) był właśnie zasilacz (pewnie na jakimś "wyboju"). Więc sam z siebie nie pękł. Poproszę o komentarz konstruktywne a za zgryźliwe dziękuję.
  4. szukam od dłuższego czasu info na poniższy temat. Nie będę się rozpisywał i dlatego dam cytat z innego forum:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...