ygbd

Na tej stronce, jest dokładnie opisane jak sie gość szarpał ze złodziejami o odszkodowanie Joncik. Tylko tutaj wmawiali, że aukcja nie spełniała jakiegoś tam warunku, ale oczywiście też bydlaki nie wiedzieli jakiego :mur: . Głównie ci dwaj walczyli adamu19, Proktor77 - Wrocław, a i tak sprawa się ruszyła dopiero, gdy jeden z nich postraczył ich, że zinteresuje media.

Mam problem jak odczytuję bazę danych stworzoną w MySQL to w Delphi zamiast polskich znaków mam krzaki. Natomiast jak coś z Delphi zapiszę do niej to jak odczytuję jest wszystko ok., ale dla odmiany jak ją przeglądam w MySQL to te rekordy które były zapisane przez Delphi, zamiast polskich znaków mają kwiatki. Przypuszczam, że jest inne kodowanie, ale jak to spawdzić i zmienić, bo nigdzie nie mogę znaleźć.

Ja wychodziłem z założenia, że sprawa jest prosta. "Dobre" konto zawiesili bo po prostu stracili pieniądze (przynajmniej teoretycznie). Pomyślcie te miliony sprzedanych "kopii", ta prowizja, mieli prawo się zdenerwować :D Ale zauważyłem dziwną zbieżność zawieszeń z aukcją z innego topicu: czyżby prawdziwa przyczyna zawieszenia P.S. To, że allegro olewa wszystko, to mnie nie dziwi, najważniejsze to nachapać się jak najmniejszym kosztem, ale dziwne jest, że olewają też firmy, które teoretycznie powinny być zainteresowane. Po braku reakcji allegro, wysłałem zapytanie do Helionu, wraz z namiarami na delikwetna, który na żywca sprzedaje ich książki jako *.doc & *.pdf. Mija tydzień i zero reakcji. Czyżbyśmy mieli przyzwolienie na kradzież i na łamamie praw autorskich, a jeszcze nie tak dawno była afera z kserowaniem książek <_< Dziwne.

Temat plomb był już chyba kiedyś poruszany i z tego co pamiętam, to każdy podzespół ma własną gwarancję, zazwyczaj roczną. I jeżeli coś się zepsuje nie z naszej winy, sklep musi nam to wymienić. Było już kilku takich cwaniaków, co odmawiali uznania gwarancji, ale jakoś szybko zmieniali zdanie po rozmowach bodajże z UOKiK (oni chyba zajmują się relacjami klient-sprzedawca). Plombowanie jest uzasadnione tylko i wyłącznie w przypadku, kiedy sklep daje gwarancję na kompa dłuższą niż rok.

Uwzględnisz profesjonalne :wink: porady fachowców z CPC: ...dopuszczalne temperatury pracy większości procesorów przekraczają 70°C. W niższej temperaturze nie działają one lepiej... Przecież to ręce opadają, jak się takie brednie czyta, tylko za sam ten tekst pownio być napisane, że to ludzie nie mający pojęcia o kompach, albo po prostu oszuści lub naciągacze (co na jedno chyba wychodzi).

Co do okularów, to im więcej warstw antyrefleksyjnych tym lepiej (tak okulistka mówiła). Nie wiem czy to prawda, ja za szkła dałem ok. 100zł za parę, mają podobno 7 warstw, ale fakt jest taki, że teraz jak wychodzę na słońcę to w miarę normalnie mogę patrzeć. Zanim kupiłem szkła, to chodziłem po omacku, bo przy ostrym świetle czułem się jakby ktoś mi szpilki w oczy wbijał. Aha razie walczę na CRT, ale też mam zamiar kupić LCD, zawsze to lżej dla oczu.

Na pewno jest tańsze niż w Anglii, bo z tego co mówił naciągacz :wink: , ceny są ustalane przez Billa na podstawie zasobności społeczeństwa, czy tak jakoś. A co do zyskiwania na wstępie, jak masz jakiś konkretny papier, oczywiście nie ECDL :lol:, tylko coś z MS, Cisco, czy jakieś inne, to pracodawcy sami szukają takich ludzi. Nie wiem jak później się to odbywa, pewnie jest jakies praktyczne sprawdzenie umiejetnosci, ale ofert z Anglii, Irlandii i okolic, dla osób z takimi papierami ostatnio jest dość dużo.

@ mechl!k podobno w UE łatwiej z tym znaleźć pracę, ale jeśli ktoś kończy informatykę to chyba raczej mu to nie jest potrzebne. Dziwne by było jakby informatyk nie umiał podstawowych opracji w Wordzie, Excelu, nie umiał wysłać poczty, a tego uczy ten kurs (o ile dobrze pamiętam) @ Powerslave kiedyś chyba tutaj robili, teraz nie widzę, ale możesz się zapytać ZETO, ale nie oszukuj się, że będzie to tanio, IMO to na niżej 5k raczej nie ma co liczyć (i to tylko wtedy jak są promocje :wink: ), bo z tego co pamiętam, to chyba MCSE składa się z kilku kursów Dla przykładu Szkoła Administratorów Microsoft (MCSA) bez promocji cena:12.600. Aha ceny są ustalane przez naszą ulubioną firmę :wink: odgórnie, przynajmniej taka jest oficjalna wersja, i ceny w całej Polsce powinny się kształtować podobnie

No cóż, dzień dziecka chyba się skończył :cry:, a miało być do końca lutego. Może teraz promocja nie dotyczy osób, które już długo korzystają z netu. Też ostatnio się dziwiłem, bo cóś cieniutko zasysał, jak było 16kB, to był duży sukces, wysyłanie większych plików też jakoś szło opornie. Dziś sprawdziłem co i jak, no i chyba wszystko jasne: numion rezultat:118 kbps mcafee rezultat:89.12 kbps na mcafee zazwyczaj zaniżał, tak było i wcześniej. Posprawdzajcie co i jak, i ewentualnie napiszcie. Teraz pozostaje nam czekać na jakieś ruchy konkurencji, może dzięki nim znów wróci promocja :wink: BTW. Czy ktoś na DC++ zauważył ostatnio, częstsze zrywanie i resety połączeń, bo ja myślałem, że coś z systemem mam nie tak, ale to chyba wina wolniejszego łącza.

ale każdy ma innego shroud'a, plexa, tektura, drewno i może jakieś inne, ewentulanie może dać dwa pomiary, w shroudzie i bez.

czyli lipa :angry: , pozostaje tylko prawnik, może on znajdzie jakieś wyjście. Teoretycznie to powinni udowodnić, że puszczanie muzyki wpływa na zyski, bo na dzień to ci idioci wychodzą chyba z założenia, że jak jadę autobusem i słyszę ulubioną muzykę, to z radości kupuję drugi bilet :mur: . Wie ktoś jak to jest rozwiązane w innych krajach ? BTW. Jak coś wymyślisz, to napisz, może się komuś przyda :wink:

Z tego co pamiętam temat rzeka wałkowany przez red. Weiss'a (chyba tak się pisze). Wyjście chamskie, ale walić to, złodziejstwu należy powiedzieć stanowczo NIE. Musisz dopisać do działalności handel płytami, czy tak jakoś, że niby sprzedajesz płyty z muzyką. Za szybką wystawiasz kilka sztuk z ceną, teoretycznie mogą być same pudełka tylko legalne i prawdopodobnie mogą Cię wtedy pocałować w d*pę. Jeżeli zakładając firmę, jako przedmiot działalności wybrałeś wszystko co się da, to spoko, jeżeli nie to będzię kosztowało i to chyba kilka stówek. Ale IMO warto wywalić parę groszy na słuszną sprawę, niż dawać bydlakom i krwiopijcom na to żeby mieli "lepsze" warunki do pracy (czyt. pensje, samochody, lokale). BTW.ZAiKS chyba także reprezentuje artystów zagranicznych

Wiem, też próbowałem z kartką, tu chyba bardziej przeszkadza jej sztywność. Dlatego napisałem, że może warto spróbować z czymś mniej sztywny, jakiś miękki materiał, bawełniany lub inny.

nie wiem, czy doszła PM, ale żeby ocena przepływu powietrza była bardziej widoczna, można podwiesić paski materiału, wtedy może były by różnice w wychyleniu dla każdego wentyla i każdy mógłby sobie resztę dośpiewać.

nie łapię dowcipu, skoro postąpili wporzo to dlaczego to jest w tym topicu ??

a to skończyła się już promocja, przecież do końca lutego wersja dla ubogich miała mieć przepustowość 640/128 (czy tak jakoś) ??

Nie mam topu z plexy, ale wpływ mogą mieć wszelkiej maści naprężenia, krućce, wkręty, może nawet jakieś niewielkie drgania przenoszone przez węże i maczanie pełnego kawałka we wrzątku może być nieporównywalne. A z innej bajki, jak znam życie, a także z autopsji to przypuszam, że wielu właścicieli bloków z topem z plexy, zapomniało włączyć pompkę, co wiąże się z o wiele większą temperaturą. Więc skoro nie pojawiły się informacje od zrozpaczonych użytkowników, że popękały im bloki, to najwyraźniej może to być wina partii materiału, może obróbki, czort wie.

Ja się nie zgadzam, do odchamiaczy nic nie mam, ale dlaczego nie pozwalają wybierać takich rzeczy które nas choć trochę interesują. A tak cała sprawa wygląda w ten sposób, że jeżeli ktoś już przychodzi, to śpi, robi prasówkę, ściągawki, uczy się czegoś innego, albo gada.

Da się dogadać, w zasadzie rozpatrują pozytywnie każde podanie o rozłożenie na raty, są bardzo mili i w ogóle, ale trzeba przynieść zaświadczenie z Urzędu Pracy, że jest się bezrobotnym :D. Co do innych rzeczy, skarbowy potrafi zabrać należność, gdy mamy zwrot podatku i często nawet o tym nie informuje. Jako, że święty nie jestem i wiszę im parę groszy, to nie wiedziałem, czy się uda, ale szczęśliwie, odebrałem wszystkie pieniążki :lol:, a komornik dalej nachodzi mnie od czasu do czasu. Nie pracuję, nic na mnie nie stoi, przyjdzie, napisze niewypłacalny, pójdzie i wszystko. Ostatnio zostawił swój numer telefonu, ale nie mam komórki, a z domowego nie będę dzwonił, bo mógłby później nękać. A co do niepodawania adresu firmy, to zależy od dociekliwości komornika. Pracowałem w firmie, która zmieniła adres, ale nie zdążyła nikogo o tym poinformować, nawet w poprzednim miejscu nie wiedzieli, jaki jest nowy adres, a komornik dał sobie radę :lol: .

wczoraj podali, że prawnicy WOŚP podadzą do sądu telewizję Trwam, w związku z pokazywaniem fałszywego obrazu całego przedsięwzięcia

hipnotyzer był kiedyś w programie MDM (Man do Materny, albo odwrotnie), robił różne rzeczy, wmawiał ludziom, że są na plaży, że są dziećmi itp, ale opiszę najciekawszy przypadek. Zahipnotyzował i usztywnił gościa, czort wie na czym to polegało, ale zahipnotyzowany był cały sztywny. Następnie położył go na oparciach dwóch krzeseł tak, że na jednym oparciu był kark, a na drugim miejsce zaraz za piętą (nie wiem jak to się fachowo nazywa, ale tam są chyba ścięgna). Przyjmując, że jest to program dość poważny (mimo prowadzących), w którym nie ma efektów specjalnych, nie wiem ile by trzeba trenować i czy jest możliwe utrzymanie się w takiej pozycji przez dłuższy czas. A teraz najciekawsze, o ile jeszcze można by uwierzyć, że powyższą rzecz da się wyćwiczyć, to tego co nastąpiło później, chyba nikt nie jest w stanie zrobić. Hipnotyzer po prostu siadł na tym gościu i na sam koniec zaczął na nim podskakiwać :blink: :blink: :blink: :blink:

napisz jak go chcesz załatwić, i jak się sprawa rozwija :wink:

Witam Wywaliło mi XP, tzn. podczas uruchamiania, jak pokazuje się kursor myszki, wyskakiwał komunikat coś o pliku stronicowania, niestety nie dało się dokładnie przeczytać, bo komputer szybciutko się wyłączał. Po kilku próbach, dałem sobie spokój i wgrałem obraz, efekt był podobny, tylko komunikat tym razem mówił, że: usługa isv???.exe nie może być uruchomiona. :evil: Postanowiłem zainstalować go od nowa, przekopiował pliki, jak doszło do sprawdzania konfiguracji, komp znów się wyłączył . Próbowałem kilka razy i to samo, więc postanowiłem zainstalować 98. Akcja się powtórzyła, przy wykrywaniu sprzętu też się wyłączył, ale dało radę zainstalować. Wirusów raczej nie ma, skanowałem Kaperskim z najnowszymi bazami, przeleciałem PestPatrol'em, SkySweeper'em, wygląda, że padło coś ze sprzętu, dysk powinien być ok. bo robiłem pełny test EasyRecovery Pro, może coś z płytą główną. Najdziwniejsze jest to, że 98 zamiera podczas uruchamiania na ok. pół minuty, jest ekran i nic się nie dzieje, po czym rusza dalej. Co jest grane :?:

coś się powaliło, albo może coś poblokowali. Mam identyko, sprawdzałem na kilku kontach i lipa :? , podobno można dodzwonić się tylko do Wawy. Wychodzi na to, że dzień dziecka się skończył :twisted:

u mnie też coś nie tak, bo paprotka prawie przytulona do monitora od ok. 4 lat i dopiero przy nim zaczęła się rozwijać