Zwykły User

Siema Ktoś coś wie czy nowo planowane przepisy dot. podwojenia kosztów przeglądu za spóźnienie mają wejść od 1 stycznia czy jednak to na razie pieśń przyszłości?

Dodam że skaner przy uruchamianiu nie zużywa tuszu, urządzenie wielofunkcyjne owszem(przynajmniej Canon) odpalasz dla skanera i już słyszysz jak głowica drukarki mieli. Dochodzi do sytuacji że nic nie wydrukowałeś a woła o nowe tusze, jak walnie głowica, albo część od drukarki zgłosi błąd to masz przej... bo ani nie wydrukujesz, ani nic nie zeskanujesz. Musisz usunąć błąd i koniec.

Leż i kwicz dalej w swoim bagnie ciasnoty umysłu. Że ty byś tego nie zrobił to nie znaczy, że innym nie wolno, a może na ich błędach sam kiedyś skorzystasz. Ale jak na tym samym forum ktoś napisał: ... Polak ma w sobie zazdrość następującą..... ja nie mam więc inni też niech nie mają,....

Jak bardzo niebezpieczny może być kot? Bardzo! http://ifun.ru/view/259342 oglądajcie do końca :P

"Mistrz kierownicy ucieka" właśnie przewraca się w grobie :D to jakiś tam model Pontiac Firebird Trans Am.

Wczoraj całą drogę z Kielc do Buska ~50km jechał za mną radiowóz i nie znalazł się żaden kozak co by się odważył wyprzedzić zestaw. W drugą stronę to panie dzicz, jak by mogli to by ci na łeb wjechali, ile fabryka dała albo kto na ile odważny. Doprawdy ciekawe doświadczenie.

To tam piszcie śmiało wrażenia z moda, chętnie poczytam co dezo nam upichcił przez te 6 lat :D

Ponoć jutro jest premiera Lost Alpha, jego wyjście jest już tak mityczne jak swego czasu samego SoC-a, czy Duke :P (dla niewtajemniczonych, LA to teraz niemal Stalker 2). Ktoś zamierza instalować? Ponoć ~10GB. Z chęcią sam bym się czegoś więcej dowiedział.

Pewnie o tym wiecie, ale ArmA zawsze lubiła mocne CPU jak GPU i dla tego pod tą grę lepiej upgradować proca na nowy/mocny jak grafe. I to by się z moją praktyką potwierdzało.

A jak tam nowy Luther?

Jade sobie a tu na przeciwnym pasie gulf 3 z otwartą machą, dalej duża kauża z wodą i za nią na moim pasie 2 gulf 3 się rozkraczył od wilgoci. Coś ta polska wiosna germańskiej technice z przed parunastu lat nie służy.

Defiance taki mix Terra Nova(oby jak naj mniej tego było) z Revolution + Falling Skies do tego troche Borderlands i Fallouta. A jeszcze troche Firefly tam jest.

A wiec czujesz się rozgrzeszony w swojej niewiedzy gdzie tak naprawdę te światła świecą. Zaiste masz się czym chwalić, nie nazwę tego jednak.

Spartacus coś tam coś tam 3 sezon leci, juchy że ho ho, golizny troszkę mniej i klęcia w żywy kamień też sporo. Ogólnie wszystkiego tego więcej jak w 2 poprzednich sezonach, nawet chyba co odcinek to 1 czerep jest widowiskowo rozbijany lub rozcinany.

Jeaniene Frost i jej cykl: Nocna Łowczyni Ciekawa bohaterka która potrafi nieźle skopać bandziorów, i do tego rzuca fantastyczne teksty i riposty. Właśnie pochłaniam pierwszy tom a później ponoć będą lepsze teksty jak Cat się wyrobi w fachu, jeśli tak to tylko mogę się delektować że przede mną następne tomy.

A ja skończyłem i to z bardzo dużą przyjemnością trylogie(są jeszcze dwie nie wydane w Polsce książki). Cykl Downside Stacia Kane(Nieświęte duchy / Nieświęta magia / Miasto duchów) o kościelnej wiedźmie Cesari "Chess" Putman, która dragi połyka jak landrynki i do tego ma narkotykowego bosa na głowie. Alternatywny świat gdzie nie ma religii a całą władze posiada kościół, który walczy z duchami(owe duszki są krwiożercze i przerażające). Jak ktoś szuka powieści o brudzie życia i z prawdziwymi bohaterami którzy mają swoje nałogi i problemy to świetna seria.

Nowy odcinek TVD ale dziecinny, a te pitu pitu o miłości to już w ogóle powód na wymioty. Teraz sobie to uświadomiłem czytając sagę Dni Mroku(też opowieść o wampirach). Tak strasznie mnie uderza porównanie TVD z operą mydlaną, ewidentnie za dużo sezonów i takie rozdrabnianie tych wątków. Oglądałem i się uśmiechałem pod nosem... to nie jest dobrze.

Szczęśliwym trafem odkryłem sagę Dni Mroku Jocellyn Drake, czytam teraz(praktycznie skończyłem) pierwszy ton pod tytułem: Nocny wędrowiec już od Achai takiej chcicy na książkę(dalsze części - wydane 4 tomy i 5 jako pdf na sieci) nie miałem :D Jak ktoś lubi książki z kobiecym bohaterem(silna laska ale nie romansidło broń Boże!!) i do tego praktycznie tylko ta "nasza" postać opisuje wyłażenia(nie ma skakania co różne postacie i historie) a jest taka ciągłość fabuły. Do tego nasza fam fatal ma super moce i jest twardą laską to polecam bo książka z każdą stroną się rozkręca. Dobra nara lecę czytać, bo szkoda czasu hehehe 2 tom czeka…

Królewna Śnieżka i Łowca kawał dobrej baśni, sceptyczny byłem co do filmu bo myślałem że to taki Once upon a time ale miło się rozczarowałem. Fajne efekty i krajobrazy(widać kaski nie pożałowali), do tego główna bohaterka gdzie miała być przerażona to była itp. itd. ładnie jej gra nastrojami wychodziła na twarzy no i sama całkiem ładna zresztą w końcu najładniejsza panna w królestwie :P Dla mnie bomba, no dobra nie bomba ale się przyjemnie się oglądało.

Halo 4: Forward Unto Dawn odbierałem pierwsze 2/3 filmu jako klip reklamowy us-army zajmującego się rekrutacją młodych hamburgerów(mowa w nim o honorze, walce i braterstwie bla bla bla...) Dopiero jak rozwalają tą "windę orbitalną" to zaczyna się coś dziać. Jak ktoś nie jest fanem Halo to dużo mu umyka bo masa jest takich rzeczy nie wiadomo co z czego i do czego służy(choć by ta "winda orbitalna", skąd się obcy wzięli, czym są Master Chief-y, co to za świat i ten zamarznięty statek itp. itd. o tej wstawce z Cortaną to już w ogóle wywijas) Jak by od początku była młócka to mogło by być fajnie a tak po prostu nie bardzo wiem wft się tam działo i po co to, jeszcze jak tą "snajperkę" na sam koniec zabili lol a już myślałem że będzie love stroy.

Twoja strata. Zaproponuj jej książki (jest to trylogia): Odnaleźć swą drogę, Wybór oraz Granica(3 tom na razie jest tylko w wykonaniu tłumaczenia fanowskiego) autorstwa Aleksandra Ruda. Musowo do przeczytania, jeśli komuś podobała się Wolha Redna Olgi Gromyko. Ja jestem po trylogii gdzie znów mamy humor i przezabawną główną bohaterkę oraz jej zwariowane przygody i szalone pomysły, świetnie się czyta. A właśnie jak komuś mało magii i czarownic to polecam też trylogię autorki Maite Carranza: Klan wilczycy, Lodowa Pustynia i Przekleństwo Odi. Uprzedzam jest to książka dla młodzieży i nie każdemu podejdzie główna bohaterka jak i klimat(fantasy dramat?).

S. Weaver nawet jak by chciała zagrać w "następnym" obcym to by nie mogła, bo jej w książce nie było(chyba, że do filmu ją wcisną). Dopiero w 7 czy 8 coś tam o Ripley wspominają, więc akurat to że Weaver nie che grać to nie problem.

Love to jakaś psychodela i to przez duże P, ledwo dociągnąłem do końca nawet z przerwami. Gigantyczne WTF mi świeciło nad głową jak to coś oglądałem. A z Moon to ma chyba tyle wspólnego, że jest "zagubiony" kosmonauta i stacja kosmiczna w Moon była baza, ale shiz.

Dredd otoczenie jak w futurystycznym Total Recall, sama akcja z urywaniem kończyn i wybuchającymi głowami jak w Expendables 2? Z tym że w Exp. śmierć oponentów mnie bawiła/śmieszyła a tu mamy niezłą krwawą łaźnie. Miło się bawiłem na seansie.

Aha to tak właśnie zrobię. No i żeby nie nabijać postów "niczym" to polecam książki Zawód: wiedźma część 1 i 2 Olga Gromyko(jest chyba 5 z tej serii) czytam obecnie 2 część i humor sytuacyjny zabija, głównej bohaterki naprawdę nie da się nie lubić :D