Skocz do zawartości

vbx

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    14
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez vbx

  1. U mnie ekran gaśnie na ułamek sekundy, gdy odłączę/przyłącze zasilanie i mam włączony PowerPlay. Wydaje mi się, że po prostu karta, zależnie od tego, czy pracujesz na zasilaczu czy nie, zmienia taktowanie, czego objawem jest właśnie gaśnięcie ekranu na ułamek sekundy.
  2. Ta ulotka (czcionka, styl) bardzo mi przypomina (nie)sławną firmę Komputery a.k.a. Monell. Już na tyle "popularna", że wiele razy gościła w programach typu "Uwaga" czy w gazetach. Ich działanie przedstawił mouseman. Tylko lepiej się nie śmiejcie - ochrona czuwa (wielokrotne wywalanie za drzwi dziennikarzy).
  3. Jako, że mam przyjemność obcować na wielu forach o różnej tematyce, to uważam, że moderacja tego forum jest... w porządku. Wg mnie nie ma tutaj - widocznej na wielu innych forach nadgorliwości. Nie ma szukania wykroczeń na siłę. Prócz zakładania tematów w nieodpowiednim dziale - dotyczy pytań na temat kupna laptopa - nie zauważyłem nawet, by moderatorzy coś robili, co nie jest opinią negatywną, ale pozytywną (sprzątanie jest niewidoczne dla zwykłych, nierozgarniętych użytkowników takich jak ja :) ). Ale skoro to forum trzyma się bardzo wysokiego poziomu, jeżeli chodzi o poziom dyskusji, to nie ma powodu do niepokoju i bluzgania/krytykowania moderatorów.
  4. Jak dla mnie to są tzw. artefakty, czyli przekłamanie w grafice. Powiedziałbym, że wynika to ze zbytniego nagrzania karty graficznej, przynajmniej to wnioskuję z poradników dot. podkręcania kart graficznych oraz własnych doświadczeń, związanych z podkręcaniem [ożw] Geforce 2. Tam też, gdy "trochę" przesadziłem z taktowaniem (a więc układ był cieplejszy), to na ekranie pojawiały się kropeczki, trójkąciki, znikanie tekstur itp.
  5. Spróbuj zrobić reinstalację, ale nie Windowsa, a Nero/Alcohola. Miałem też w swoim lapku błąd "Incompatible Format" w Nero - tutaj jednak wystarczał reset komputera. A próbowałeś może coś nagrać tym "windowsowym" programem do nagrywania? Chodzi mi o to, czy możesz w Windowsie nagrywać dyski bez żadnego zewnętrznego programu. Wiem, nagrywanie płyt za pomocą Windy jest toporne, ale czasami pomaga w znalezieniu problemu :).
  6. U mnie również napęd (u mnie nagrywarka Matshita) znajduje się w "Bezpiecznym usuwaniu sprzętu", chociaż Windows tego nie sygnalizuje w sposób wkurzający mnie (znaczy się nie ma żadnego komunikatu, prócz ikonki koło zegara, która zawsze jest - trochę urządzeń na USB mam podłączonych). Ja to szczerze mówiąc olewam, przecież nie będę specjalnie wyjmować nagrywarki jak wszystko działa, żeby zadowolić Windę :).
  7. Mimo, że mam innego laptopa (HP nx8220), to widziałem tego F-S w Vobisie - sprzedawca polecał mi go, gdy jeszcze zamierzałem kupić Toshibę L20-183 - i muszę przyznać, że pod względem matrycy ten model wymiata :).
  8. Ja co prawda nie napiszę w sprawie TV-outa (korzystałem tylko z wyjścia na monitor i bez problemu), ale w sprawie dysku instalacyjnego. Otóż poniższa historia wydarzyła mi się w pierwszym dniu posiadania laptopa. Chciałem sobie zainstalować Linuxa (Fedora 4). Ponieważ wymaga to zrobienia osobnych partycji, a Windows był zainstalowany na partycji c: (bardzo optymalne rozwiązanie - jedna partycja obejmująca swoim zasięgiem cały dysk), więc tak czy inaczej trzeba było wywalić wszystkie partycje i zrobić nowe (Partition Magic nie pozwala mieszać na partycjach systemowych, przynajmniej u mnie się nie dało - a że mam bardzo duże doświadczenia z mieszaniem w MBR, więc wolałem zostawić wszystko na pastwę Windowsa). Jak Bóg i HP nakazał, wrzuciłem płytkę DVD z systemem do napędu i po resecie komputerek zaczął miło wcinać dane z płyty. Po wgraniu moim oczom ukazało się coś na kształt ekranu startowego, m. in. z opcją zainstalowania systemu operacyjnego (kto ma laptoka z HP pewno wie, jak wygląda ekran startowy z płytki z Windowsem). Kliknąłem i szczęśliwy, że jeszcze dzisiaj wypróbuję Morrowinda poczekałem, aż program uruchomi instalatora Windowsa (gdzie miałem zamiar wywalić wszystkie partycje, zrobić jedną z systemem a resztę partycji już z poziomu Windowsa, słowem nic co nie było mi obce po przejściach z komputerem stacjonarnym). Uruchomił się wiersz poleceń, po czym instalator wyskakuje z pięknym błędem, że nie może znaleźć pliku winnt.exe czy coś w tym guście - już dokładnie nie pamiętam. We wskazówkach było chyba coś napisane, bym znalazł plik przez menu Start - wybaczcie, angielskiego pewno nigdy nie będę znać na przyzwoitym poziomie. Program zresetował komputer, po wielu niepowodzeniach zrobiłem partycję płytką Windowsa XP Pro. Zrozpaczony, zacząłem w myślach bluzgać HP za takie przygotowanie płytki z systemem, a XP Pro nie będę instalować, bo dobrze byłoby mieć choć system legalny. Myślałem już o podjechaniu do Vobisu, ale pora była już dosyć późna... Prosiłbym użytkowników, którzy już instalowali Winde z tej płytki o podzielenie się wiedzą - czy u was także system po prostu nie instaluje się z płytki (wykonując kroki, które widnieją na ekranie)? Czy dostaliście "normalną" płytkę z Windowsem (to znaczy - Windows z jedną wersją językową, bez zbędnych ceregieli bootujący się instalator Windy) czy też płytkę DVD z kilkoma wersjami językowymi i z własnym programem bootującym? Ja sobie poradziłem z tym problemem następująco - odpaliłem płytkę HP z systemem w komputerze stacjonarnym, zlokalizowałem polską Windę, wrzuciłem płytkę do laptopa, wybrałem po załadowaniu Uruchom wiersz poleceń i z poziomu konsoli uruchomiłem instalatora Windowsa, a dalej to już poszło normalnie. Oczywiście, można to było zrobić o wiele łatwiej - jeszcze przed wywalaniem Windowsa z laptopa uruchomić instalatora z płyty HP, oszczędziłbym wielu nieudanych prób - ale w pierwszych chwilach z wymarzonym laptopem nie myślałem racjonalnie :). Ale posta spłodziłem :). Ten laptop HP i tak jest najlepszy i nawet powyższa historyjka tego nie zmieni. Za cenę 3800 zł otrzymujemy sprzęt, na którym Morrowind chodzi w full detalach bez problemu :).
  9. U mnie gwarancja na laptopa HP wynosi 2 lata. W sklepie sprzedawca mi to wyjaśnił, upewnił się że jestem osobą indywidualną (co nie było trudne, patrząc na wiek - niedawno przekroczone 18 lat). Nawet przy mnie wysłali kartę zgłoszeniową, której potwierdzenie ma w ciągu iluśtam (nie pamiętam dokładnie ilu) dni dojść do mnie pocztą. A jak nie dojdzie, to mam się w Vobisie zgłosić... Podsumowując, nie interesuje mnie, czy dwuletnią gwarancję daje dystrybutor (Vobis) czy producent, ważne że tyle na papierze wynosi. Bios u mnie "na dzień dobry" był zainstalowany w wersji F.0F. Piski - i to nawet wyraźnie słyszalne występują, ale tylko wtedy, gdy komp jest podłączony do zasilacza i gram w jakąś nowszą gierkę. Czyli - gdy wentylatory dają o sobie mocno znać :).
  10. Mam coś podobnego, tylko że z klawiszem B. Też wchodzi trochę inaczej i wydaje troche inny dźwięk, gdy się go naciśnie. Oczywiście sam klawisz działa bez problemu. Z innej beczki, dzisiaj zaktualizowałem BIOS. Kilka resetów, podczas których serce skakało mi do gardła (pójdzie czy nie), ale ostatecznie komputer się z poziomu Windowsa zaktualizował.
  11. Szczerze mówiąc zaryzykowałbym próbę naprawy tego pliku. Z łączeniem dysków w raidzie nie miałem dotychczas doświadczenia, więc nie wiem, czy wystarczy do tego dyskietka startowa (tzn. stworzona przy formacie, z zaznaczeniem pola wyboru obok opcji: "Przegraj pliki systemowe" czy coś w tym guście i skopiowaniem jakiegoś dosowego edytora tekstów). Ewentualnie można wykorzystać do tego jakiegoś Linuksa, ale ja również nie wiem jaki działający w Twojej sytuacji polecić. Podejrzewam, że może naprawa coś pomoże, bo podobny komunikat otrzymywałem w zabawach z Windowsem, Linuksem i FreeDosem, a dokładniej podczas prób dopisywania tychże systemów do pliku boot.ini (by mieć je wszystkie w bootloaderze Windowsa) :).
  12. Jako, że od wtorku jestem posiadaczem tego laptopa (wersja EK205EA), ponieważ kupowałem jeszcze plecak, kartę sieciową, kable i inne tego typu śmieci, to panowie dorzucili mi gratis myszkę (nie pamiętam dokładnie nazwy modelu, na spodzie pisze Allu Mouse, o wartości 80 zł). Jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony jakością tego modelu. Lekko tylko przyciemniony prawy dolny róg, ale to naprawdę nie rzuca się w oczy. Trochę dziwna jest wg mnie klawiatura, ale to na pewno spowodowane jest tym, że to mój pierwszy laptop. Nagrywarka zaczęła u mnie poprawnie nagrywać dopiero po aktualizacji Nero, ale po tym nagrywa bez problemu (jest to też moja pierwsza nagrywarka DVD). Z wi-fi nie korzystam, udało mi się jednak jakieś dwie sieci "złapać" (mieszkam w blokowiskach, testy przeprowadzane w śroku budynku). W wolnej chwili odpaliłem Morrowina na full detalach - chodzi właściwie bez problemu. Praca wiatraku nie przeszkadza mi - tuż obok mam stacjonarnego złoma, więc i tak jest zagłuszany. Powietrze wentylowane z środka jest ciepłe, a nawet bardzo ciepłe - no cóż, notebook jest wykorzystywany w celach rozrywkowych :). Jak znajdę czas, to napisze jeszcze małe co nieco. Jak dla mnie idealny wybór w tej cenie.
  13. U mnie w szkole na szkolnym laptopie Della ten sam problem występował... trzeba było sobie w ciemno wpisać hasło, gdy się już zalogował to normalnie matryca działa. Zdecyduję się prawdopodobnie na tego laptopa, w przyszłym tygodniu idę do Vobisu go obmacać dokładnie :).
  14. Witam, ja również zastanawiam się nad tym laptopem, tylko że w wersji EK205EA (w Vobisie za 3800 zł). Mam w związku z tym dwa pytania: 1. Czy serwis może w ramach gwarancji wgrać mi nowego BIOSa (żeby jak sknocą było na serwis)? Mam bardzo niemiłe doświadczenia związane z wgrywaniem przeze mnie samemu BIOSów i firmwarów (zapewne z powodu tego, że porywałem się z motyką na słońce i wgrywałem nowszą wersję niewiadomo po co), a chętnie bym wgrał nowego, gdyby mnie wiatrak wpieniał - jak tu napisaliście, nowy BIOS trochę polepsza działania wentylatora. 2. Jak wygląda sprawa gwarancji? Czy gwarancja wynosi rok, czy może dla użytkowników indywidualnych 2 lata? Na stronie HP nie potrafiłem znaleźć sensownych informacji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...