Xarlith

Owszem przewaga 4870 to DDR5, i wiadomo, że podkręcenie pamięci w 4850 jest pożądane do uzyskania większej wydajności, ale co z tego że podkręcimy powiedzmy z 2000 do 2300? 1) 12% - o tyle bardziej wydajny jest 4070 w teście 3dmark, zegar w zegar, 100% - wzrost taktowania z 2000 na 4000MHz 2) 15% - wzrost taktowania z 2000 na 2300MHz ad 1. Czyli zwiększając częstotliwość pamięci dwukrotnie (o 100%) zyskujemy 12% wydajności. ad 2. Czyli zwiększając częstotliwość pamięci o 15% zyskujemy 1,8% wydajności (0,15 x 12 = 1,8 ). Co jest ważniejsze podkręcanie GPU czy memek? B-) Odpowiedzcie sobie sami. Dla ułatwienia: Aby zwiększyć wynik w 3dmark o 10% trzeba podkręcić GPU o 20% (z 625 na 750). Czyli podkrecenie GPU o 15% (o tyle co memy) da nam wzrost wydajności o 7,5% (0,75 x 10 = 7,5 ). Dla większego ułatwienia: 7,5 : 1,8 = 4,16, czyli podkręcanie GPU w HD4850 jest 4,16 razy bardziej efektywne niż pamięci. *wszystkie obliczenia wykonane na podstawie danych zawartych w tym artykule.

Czy kręcić proca? Jeśli czujesz różnicę w grach, a nie cyferkach pomiędzy 3.2GHz, a 3.5GHz na CPU to tak. Kiedyś podkręcało się komputery by móc na słabszym sprzęcie zagrać w nowe gry. Potem narodził się sport jakim jest oc i bicie rekordów. Rekordy pozostawmy pasjonatom/fachowcom, ewentualnie można też podkręcać "do oporu" dla własnej satysfakcji/przyjemności, ale jak ktoś się pyta czy podkręcać czy nie to trochę się dziwie, bo skoro nie bije on rekordów, nawet tych osobistych, to sam powinien wiedzieć czy zwiększona wydajność, jaką uzyska, do czegoś mu się przyda i czy jest sens kręcić więcej. My nie powiemy na 100% czy podkręcenie o 300Mhz znacząco wpłynie na komfort grania.

Zamiast 2 wentylatorów szeregowo, można podpiąć rezystor o odpowiedniej rezystancji (można sobie obliczyć z prawa ohma biorąc pod uwagę napięcie zasilania, prąd pobierany przez wentylator, i docelowe napięcie). Mniejsza prowizorka i 2 wentylatory niekoniecznie muszą chodzić na tym samym napięciu.

Czy ktoś wie czy Gainward 4850 ma plomby uniemozliwiające zdjęcie chłodzenia bez utraty gwarancji? Palit niestety ma :sad: .

Architektura GPU w obu kartach jest taka sama, ale najwidoczniej lepsze sztuki rdzenia znajdują się potem w hd4870, a wolniejsze w hd4850. Nie zmienia to faktu, iż jeśli ktoś się zastanawia nad hd4850, to opłaca się dopłacić do wersji z ddr5, którą można teraz kupić za 500zł.

Nie byłbym taki pewien. Czytałem, że ludzie mieli problemy ze stabilnym 750MHz. 4850 ma te same napięcie GPU co 4870?

Napisałeś że zwiększyłeś vcore malując rezystor... Teraz mówisz o łączeniu punktów :blink: . Nie zapomnij, że nie powinno się malować rezystora i łączyć punktów na raz.

Malując rezystor nie uzyskasz raczej większego napięcia niż około 1.4v, może max 1.45v, więc się nie bój. Ołówek powinien być jak najmiększy (np. B4). Im więcej/mocniej pomalujesz rezystor tym bardziej zmniejszy się jego rezystancja.

Jeśli na 100% odkręciłeś WSZYSTKIE śrubki/kołki to najprawdopodobniej producent dał lipną pastę termoprzewodzącą, z której teraz zrobił się kamień. Spróbuj najpierw porządnie wygrzać kartę jakimś benchmarkiem np. Furmark i póki ciepła zacząć zdejmować radiator. Możesz użyć siły, ale z rozsądkiem i ciągnąć tylko pionowo w górę (to zależy też od konstrukcji, chodzi o to, że jak radiator odejdzie, a ty nierówno ciągnąłeś, to może coś pęknąć/złamać się). Nie zapomnij przy ponownym zakładaniu zdjąć starą pastę i nałożyć jakaś normalną :razz: .

I tak jest lepiej, bo w poprzednim wątku o tym samym temacie wszystko było drukowanymi... Zresztą temat wyczerpaliśmy przed zamknięciem go przez moderatora więc po co zakładasz taki sam jeszcze raz? :mur: Polecam ci forum PCLab B-) .

Dla sprostowania. Bardziej znana w Europie jest nazwa NES, a w japonii Famicom. Przynajmniej tak było kiedy jako 6-latek nałogowo na tym grałem ;).

Po prostu nie wydaje mi się, że sam odzyskasz te dane bez należytej praktyki, zakładam żeś nie siedział w tym temacie, bo jak mówisz nie wiesz jak zdobyć potrzebny sprzęt. Nie chce byś popsuł dysk jeszcze bardziej. Sam miałem awarię (zwarcie) dysku z cennymi plikami, zdjęciami, wiec wiem jak to jest, ale po próbach wymiany elektroniki (dysk zaczął się kręcić, ale bios go nie widział) musiałem dać sobie spokój ze względu na koszt naprawy. Teraz ten dysk czeka na lepsze czasy :wink: . Teoretycznie można odczytać dane z talerzy przekładając je do sprawnego identycznego dysku z tą samą elektroniką, oczywiście jesli zrobi sie to ostrożnie. Jest szansa na odczyt zanim dysk po takim przeszczepie znów padnie (komora bezpyłowa zwiększa szansę powodzenia). Życzę szczęścia, nieważne w jaki sposób będziesz odzyskiwał dane. Może ktoś na forum się na tym bardziej zna i ci pomoże - ja bym leciał do firmy zajmującej się takimi rzeczami.

Powiem więcej jest płyta (asrock) z agp i pci-e na raz, ale zrób tak jak radzą poprzednicy. Płyta z zintegrowaną, potem dokupisz grafikę.

Myślisz, że to jest takie proste? No tak... Otworzyć dysk i wyjąć talerze, przełożyć do "urządzenia", zgrać na drugi dysk i gotowe :D . No niestety życie nie jest aż tak piękne. Pomijając fakt, że cała procedura powinna się odbywać w komorze bezpyłowej, to nawet operacja wyjęcia talerzy nie jest prosta (dobrać się do aktuatora, uważać żeby nie porysować talerza... nie no, chyba nie wiesz za co się bierzesz). Do tego naprawdę potrzeba wielu profesjonalnych urządzeń, oprogramowania. Poza tym niekoniecznie trzeba stosować tak radykalne środki. Jeśli rzeczywiście jest to silnik i głowica, można kupić taki sam sprawny dysk (najlepiej podobna data produkcji, oznaczenia) i zrobić przeszczep, ale nadal nie jest to robota dla osoby, która nigdy tego nie robiła. Jak chcesz sobie poeksperymentować to baw się na dyskach bez ważnych danych. Taka moja rada, zrobisz jak chcesz, to przecież twoje super wartościowe dane, dla mnie możesz walnąć dyskiem o podłogę i sprawdzić czy może zadziała.

Urządzenia są, ale bardziej się opłaca skorzystanie z usług firm zajmujących się odzyskiwaniem danych np. Ontrack. Przyszykuj się na wydatek przekraczający kilkukrotnie koszt dysku :? .

Można wiedzieć czemu tylko te 2 marki? Jesli chodzi ci o wytrzymałość i trwałość, to tutaj Dell i Lenovo rzeczywiście są bez konkurencyjne, ale jedynie serie biznesowe, czyli Latitude (Dell) i ThinkPad (Lenovo -polecam bo sam mam :razz: ).

Zgodzę się z samhainem. Używając naszego języka na codzień ludzie nawet nie zdają sobie sprawy, że popełniają gafy i zdarzyć się to może każdemu. Naszym obowiązkiem jest poprawiać ich i tak jak w przypadku nieszczęsnego wiatraka można łatwo pokazać (zdjęciem) różnicę. Wyłapując błąd językowy u zarodka, można szybko go wyeliminować. Inną sprawą jest slang używany przez fachowców z danej dziedziny wiedzy. Np skrót WC dla większości Polaków oznacza water-closet. Jednak sporo osób z naszego forum używa WC jako water-cooling, stąd zamiast pisać "układ chłodzenia cieczą" piszą żartobliwie "kibelek" i wszyscy zainteresowani wiedza o co chodzi :-P . Jednak takie słowa nie przejdą do języka potocznego. Natomiast nie widzę związku między wiatrakiem, a wentylatorem (jak to się mówi co ma piernik do wiatraka :wink: ). W dobie globalizacji jak nigdy dotąd powinniśmy dbać o nasz język i jego różnorodność, która na tle innych języków europejskich jest olbrzymia. Trzeba też pamiętać, że wszystkie języki używane na co dzień przechodzą ciągłą metamorfozę. Hipotetycznie, gdybyśmy cofneli się w czasie o 1000lat, podejrzewam że z Polakiem gadałoby się nam równie "łatwo" co teraz z Czechem czy Słowakiem. I na to nic nie poradzimy.

Spróbuj najpierw sformatować dysk wcześniej innym programem (gparted (linux) lub inny), wybierając przy tym pełne formatowanie aby przy okazji sprawdzić dyski.Linux zobaczy macierz jesli odpalisz pakiet dmraid i sie troszke pobawisz z tym.

Innych niemodyfikowanych nie ma.

Acutale

Na stronie Creative na pewno są. To chyba zły dział. Dobra, dla mnie to chwila. Bezpośredni link ze strony Creative: http://support.creative.com/downloads/down...ownloadId=10581 Szukanie nie boli, a na dodatek szybciej byś znalazł sam, niż czekając aż ktoś raczy odpisać na forum.

Tak myślałem, ale chciałem się upewnić. BTW chyba najszybsza odpowiedz jaka dostałem tutaj ;), dzięki. Na chłopski rozum to bardziej sprawny jest czujnik #0, bo zakładając, ze czujnik płyty jest ok, to temperatura rdzenia nie może być mniejsza niż pod procesorem. Choć z drugiej strony, może tamten rdzeń jest po prostu chłodniejszy?

Tez się zastanawiałem jak zmierzyć faktyczne napięcie proca na tej płycie. Znalazłem takie zdjęcie: Z tego wątku: http://www.xtremesystems.org/forums/showthread.php?t=177369 Widze tylko 1 punkt. Do czego podpiąć druga końcówkę woltomierza? @gravimag To Passt pierwszy poruszyl sprawe (napisal ze nie ma miernika), wiec nie miej pretensji do manieq1 :-D

Sa, ale nie powiem jak takie rozwiązanie ma się do wydajności. Generalnie kiedyś gdy nie robiło się blokow full cover, używano bloków na samo GPU + radiatorki na pamięci i lekki nawiew. Zaleta tego jest taka, ze pasuje na każda kartę, jeśli jest odpowiednia zapinka.

Popieram ericha. Tylko zostaw sobie jeszcze 1k na monitor.