Ja mam do tego bardziej stosunek obserwacyjny. Popatrzyć - bardzo fajnie, mieć - już mniej. Po pierwsze jest to w większości dysfunkcjonalne. Np. ten samochodzik. Jestem tekściarzem, dużo piszę na kompie, a jak na czymś takim oprzeć wygodnie ręce? Po drugie, chociaż wielkim znawcą w tym temacie nie jestem, sądze, ze w takim czymś mogę powstać problemy z obiegiem powietrza. Ja wiem, że jak zdejmę blaszkę z komputera, to zaraz powstają problemy i komputer zaczyna świrować, a co dopiero takie powazniejsze zmiany kształtów.