Mam nadzieję, że to odpowiedni dział do tegi typu problemów :unsure:
No więc do rzeczy. Od kiedy mam gigabyte radeona 9600xt, jego seryjne chłodzenie nie dawało mi spać, a w dzień robić czegokolwiek bez słuchawek na uszach. Dzisiaj postanowiłem je zmienić. Kupiłem radiator bez wiatraka i zabrałem się do wymiany. Zdjąłem stary radiator z wiatakiem, oczyściłem ze starej pasty i zamontowałem nowy. Podłączyłem, komp wystartował, cisza. Kilka minut oglądania www, żadnych problemów, więc zacząłem szukać 3dmarka, żeby zobaczyć jak będzie przy obciążeniu. Zacząłem ściągać, zobaczyłem temperaturę - 39 stopni. I w tym momencie zobaczyłem artefakty. Pierwsza myśl - pewnie źle zamontowałem radiator, w końcu to pierwszy raz. Wyłączyłem kompa, wyjąłem karte, i wszystko od nowa. Dałem tym razem trochę więcej pasty. Podpinam kartę, włączam kompa i słyszę pisk. Restart - udało się. Niby wszystko ok. 3 sekundy, wykrywanie dysków i znowu artefakty. Restart. To samo. Podpiąłem jakąś starą kartę 2mb. Działa. No i teraz pytanie. Co z tą kartą? Czy to możliwe, że i tym razem źle założyłem radiator i stąd te arty już przy samym starcie? Możliwe, żeby przez złe założenie radiatora za pierwszym razem uległa uszkodzeniu? Da się coś z tym zrobić? Karta nigdy nie była kręcona.