Teściowa chciala sprawdzic jak bardzo kochaja ją jej trzej zienciowie
Postanowila pojechac do pierwszego, wskoczyla do studni i krzyczy: ratunku, ratunku, zięciu ratuj mnie, pomocy. Przybiegl zięć i ją uratował. Następnego dnia zięć wstaje rano patrzy, a przed domem stoi nowiutki polonez, a za wycieraczka karteczka z napisem "Kochanemu zięciowi teściowa"
Pojechałą do drugiego, wskoczyla do studni i krzyczy: ratunku, ratunku, zięciu ratuj mnie, pomocy. Przybiegl zięć i ją uratował. Następnego dnia zięć wstaje rano patrzy, a przed domem stoi nowiutki polonez, a za wycieraczka karteczka z napisem "Kochanemu zięciowi teściowa"
Pojechałą do Trzeciago, ja poprzednio wskoczyla do studni i krzyczy: ratunku, ratunku, zięciu ratuj mnie, pomocy. Zięć olał sprawę i Teściowa sie utopiłał. Następnego dnia zięć wstaje rano patrzy, a przed domem stoi nowiutki Mercedes, a za wycieraczka karteczka z napisem "Kochanemu zięciowi teść"
Podchodzi biznesmen do ładnej kobiety i sie jej pyta:
-Oddałą by mi sie pani?
-Co?!?
-Pytam czy oddała by mi sie pani za milion dolarów
No kobieta myśli, za milion dolarów, włąściwie to czemu nie i odpowiada:
-Tak
-A za dolara - pyta biznesmen
Oburzona kobieta odpowiada:
-Za dolara, za kogo pan mnie uwaza ?!?!?!?
-No to juz ustalilismy, teraz sie targujemy