Nie lata jak żyd po pustym sklepie... ;) ale jak wydawało mi się, że jak ruszałem nią w lewo i w prawo to nie czułem jakiegoś oporu... rozkręciłem ją i pasek jest dobrze napięty, nie spadł i jak ruszam karetką to on też sie porusza.
Jeszcze napiszę, żeby bardziej sprecyzować. Jak ją podłączyłem to na początku nie chciała się włączyć. Po kilku próbach włączyła się i było słychać taki brzdęk jakby drukarka chciała poruszyć tą karetką a nie mogła, wtedy ona się minimalnie przesuwa i drukarka się wyłącza. Na dodatek raz chce się włączyć a raz nie.
Przed chwilą odkryłem, że w ogóle się już nie chce włączyć. Kaplica :mur:
Drukarka idzie na straty? Jak myślicie?