Wracam do temetu zakupu w MM: okazuje się, że nie taki diabeł straszny - od ręki mi wymienili notebooka nie robiąc żadnych problemów. A termin na wymianę rzeczywiście wynosi 14 dni od daty zakupu, natomiast zgodzę się z twierdzeniem, że jakby ktoś chciał zrezygnować to raczej jest to mało prawdopodobne - będą robić wszystko aby tylko nie oddawać pieniedzy. Z resztą na zwrocie kasy mi nie zależało i nie o to "walczyłem",gdyż primo: wziąłem go na raty i jeszcze nic za niego nie dałem :-P a secundo: po to go wziąłem aby go używać, a nie oddawać jak się nim znudzę po tygodniu.
Mam natomiast takie dość "pedantyczne" pytanie: czy wasze notebooki są idealnie spasowane? Chodzi mi o naprawdę perfekcyjne dopasowanie plastików (wiem, wiem zaraz ktoś mi zarzuci że to są tylko modele "low end" i nie ma co po nich za dużo wymagać). Ktoś chyba wspominał wcześniej, że mu sie klawaitura nieco ugina.
Ja na swoim poprzednim zauważyłem m.in. leciutko odstającą (ok. 0,5mm!) ramkę pokrywy notebboka tuż obok zatrzasku na długości ok. 2 cm, a ponadto co mnie nieco wystraszyło jak się "przejedzie" po wierzchu obudowy to w okolicach znaczka hp posuwając dłonią w stronę tylnej krawędzi daje się wyraźnie wyczuć lekkie wypuklenie obudowy. Niepokojące jest to o tyle że nie wiem czy to może mieć w bliskiej lub dalszej przyszłości wpływ na pracę matrycy, co prawda w tym miejscu ona wręcz bardziej od matrycy odstaje niż uciska, ale diabli wiedzą czy to kiedyś tam nie pogorszy pracy wyswietlacza. Na razie póki co, są to tylko wady estetyczne, troszkę psujące obraz naszego niemal idealnego laptopa.
Proszę o wasze przemyślenia na temat solidności i estetyki wykonania tego modelu.
Aha i jeszcze jedno: to jak w końcu właściwie formatować tą baterię: trzymać całymi nocami jakieś niebotycznie długie cykle ładowania, czy wystarczy tylko kilka razy z rzędu po prostu ją rozładować i załadować (ok. 2 godz.)?Pozdro.