Witam wszystkich
Wczoraj przegladalem oferty sklepow w celu kupna podladki pod mysz chcialem kupic jakas do 40zl ale od razu rzucily mi sie na oko te za 150-200zl:)
Zadalem sobie pytanie jak mozna za kawalek szkla wołać 200zl? To samo sie tyczy aluminium bo kawalek blachy aluminiowej kosztuje 2zl:) (nie mowiac juz o starych patelniach)
Postanowilem na szybko zrobic podladke pod mysz. Wzialem kawalek pleksi papier scierny 80 nalozylem na maszynke do polerowania i po 15 minutach mialem piekna matowa powierzchnie. Potem zrobilem to samo za pomoca 200 aby wygladzic powierzchnie.
Podlozylem mojego pada pod Diamondbacka i od razu zauwazylem roznice pomiedzy blatem stolika a podladka ale nie wiem czy nie lepiej byloby lepiej gdybym nie polerowal ja ta 200'tką. Pytanie co jest lepsze chropowata powierznia mocno matowa czy tez gladka (minimalnie odbijaca swiatło) ?
Wczesniej zabralem sie za szko. Znalazlem w piwnycy kawal 7mm szka ok 30x40 i chcialem ja zmatowic przez papier 80 jednak okazalo sie to zbyt dlugotrawa praca na okolo 5-6 h. W dodatku nie wiem jak wyglada powierzchnia podkladek za 150 zl czy sa chropowate czy tez gladkie? Moze jakis znawca mi powie? Zauwazylem ze przy 80 szklo staje sie mleczne i gladkie.
Sprobuje tez pobawic sie aluminium ale z tego co wiem aluminium w czystej postaci brudzi wiec patrzac na zdjecia i opisy te super pady sa pokryte polimerami czyli lakierem (polimer to nic innego jak lakier). Tez pytanie czy sa takie podladki zmatowione czy maja dosc duzy polysk?