-
Postów
667 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez KiMR
-
2 rata ubezpieczenia była zapłacona?
-
A ja należę do osób wierzących w magiczną moc zimówek, Bo jak to jest że bez problemu podjeżdżam tam gdzie na letnich nie mogę wjechać? Niby podobny bieżnik, podobna guma ale jakoś tak jest, że zimówki daja rade tam gdzie letnie już nie. A gadanie, że zimówki nic nie dają bo na lodzie się jechać nie da, więc po co je kupować bo na letnich też się nie da, to jest głupota.
-
Oceńcie czy Gościu miał skilla czy nie? prosta czarna nie ośnieżona ani nie oblodzona droga. Gościu jedzie nissanem navarą, nagle zjeżdża na pobocze na którym było 50-70cm ubitego śniegu. Na chwile traci panowanie nad samochodem i sunie przez chodnik na blok, ale w ostatniej chwili udaje mu się opanować samochód mija blok o cm i wjeżdża z powrotem na drogę 1m przed drzewem. Według waszych teorii to on nie ma skilla bo się zagapił, a to że wybrnął z ciężkiej sytuacji to nieważne. Co do ABS. Niektórzy myślą że ABS zmniejsza drogę hamowania w każdej sytuacji, ale tak nie jest. ABS nie został stworzony by skracać drogę hamowania a po to by zapobiegać blokowaniu kół, co w niektórych sytuacjach znacząco wydłuża drogę hamowania. Na sypkim śniegu, szutrze (ogólnie na luźnej nawierzchni) szybciej zatrzymamy się bez absu. Przez jeden sezon jeździłem 18 letnim padłem na letnich oponach i jakoś dawałem rade (50 km dziennie na uczelnie). Dopóki się jechało to nie było problemu, schody zaczynały się dopiero gdy trzeba było się zatrzymać lub ruszyć. Teraz po przesiadce na nowsze auto juz ABSami i zimówkami nigdy więcej nie będę jeździł na letnich zimą, bo tam gdzie kiedyś nie mogłem podjechać to teraz wjeżdżam bez większych problemów.
-
Jak spod świateł ciśnie się na 1 to tylko kolce mogą pomóc na ubitym śniegu/lodzie. Różnicę najlepiej między letnimi a zimowymi widać jak próbuje się podjechać pod ośnieżona górkę. W czwartek widziałem takiego cwaniaczka na letnich z flakiem. Przez 10 min próbował wyjechać z parkingu pod małą górkę, po czym zrezygnował (śnieg nawet nie był mocno wyślizgany, było dość dożo luźnego śniegu). Ja nie miałem żadnych problemów z wyjechaniem z parkingu pod tą górkę. Tyle, że takie coś robi się tylko jak zaskoczy cie śnieg na letnich, i tylko po to by dojechać do domu/wulkanizatora by zmienić na zimowe opony. I wcale nie daje to takiego efektu jak piszesz. Po prostu zwiększa się trochę przyczepność ale i tak do zimówek to się nie zbliża, ba do całorocznych to się nie zbliża.
-
Musielibyście widzieć moje zdziwienie gdy rano po 4.30 idę do garażu a tu wał ze śniegu 5mx2m i 1m wysokości <_< , potem do garażu jeszcze 5m tak około 30cm śniegu. o 5 po wykopaniu tunelu :D wyjechałem do roboty a tu 20-30cm śniegu na drodze, miejscami gdzie więcej nawiało z pola to do połowy samochodu. Na drodze pusto, i niestety musiałem robić za pług.
-
Niezły z ciebie hipokryta :/ najpierw piszesz: a potem:
-
Za jakimś serwisem " Jednak w przypadku ekranów LCD nie ma tego problemu. Obraz na ekranie powstaje praktycznie jednocześnie na całej powierzchni, nie jest "rysowany" linia po linii. Po co więc te 200 Hz, czy to tylko chwyt marketingowy? Nie. Telewizory Sony uzbrojone w technologię Motionflow 200 Hz dokonują innej sztuczki. Obraz telewizyjny to seria szybko wyświetlanych nieruchomych obrazków. Wrażenie ruchu powstaje w momencie gdy na kolejno pojawiających się obrazach jakiś obiekt zmienia swoje położenie. 25 klatek (czyli 50 półobrazów wyświetlanych w TV) sprawdza się większości typowych sytuacji. Oglądamy płynny ruch i wszystko jest OK. Jednak w przypadku bardzo szybko poruszających się obiektów zdarza się tak, że wiele rzeczy dzieje się w czasie wyświetlania jednej klatki. W 1/25 części sekundy może wydarzyć się bardzo wiele. Większość z nas nie zauważa tego wprost, akcja dzieje się zbyt szybko. Mimo to odczuwamy jakąś "nienaturalność" w dziejącej się akcji. Na czym polega więc sztuczka jaką robi Sony z obrazem telewizyjnym? Specjalny procesor na podstawie dwóch kolejnych klatek wylicza dodatkowe trzy. Efekt jest rewelacyjny. Nawet w najszybszych scenach w filmach akcji obraz wydaje się naturalny, płynny, można by rzec "analogowy". Można to przyrównać do gry np. w Quake'a. Gdy mamy odświeżanie w okolicach 50Hz da się grać, ale nie tak komfortowo jak przy 160 czy 200Hz. Podobnie jest gdy patrzymy na zwykły telewizor LCD i porównujemy go do Bravi 200 Hz. Sztuczka Sony nie polega na zwiększeniu częstotliwości odświeżania ekranu, a na czterokrotnym zwiększeniu ilości wyświetlanych klatek obrazu. Z tym, że telewizor nie wyświetla tych samych klatek po kilka razy. Dzięki zaawansowanym algorytmom procesor jest w stanie "wyliczyć" brakujące klatki. "
-
LCD przy niskich częstotliwościach odświeżania nie migocze tak jak CRT. W LCD niskie odświeżanie nie ma wpływu na komfort użytkowania. (chyba że w grach przy synchronizacji).
-
Mała poprawka. Ja mam TV Samsunga LE32B651. A on ma odświeżanie 100Hz. Ja wybrał bym monitor z tunerem TV np. Samsung 27" LCD SM P2770HD ~1250 zł. Przewaga TV nad tym monitorem to kąty.
-
Do Worda i internetu lepszy będzie monitor a do gier i filmów TV. Nie sprecyzowałeś jaki duży ma być ten monitor/TV i do jakiej kwoty.
-
W tym że jak masz monitor 32" a rozdziałka 1366x768 to wszystko wydaje się olbrzymie. Polecam ten TV Samsung LE32B551. Miałem go podpiętego przez 2 tygodnie pod kompa (ma dsub, hdmi).
-
@ jakotako21 Jak kupujesz w morele.net to lepeij weź Athlon X3 445 Jest tańszy o 4 zł od 440 i jest w nowszej rewizji C3.
-
Może ja miałem pecha, ale u mojej siostry na boxie + pasta AS5 X3 445 maił 60*C i wył niemiłosiernie. Po założeniu SilentiumPC Spartan HE923 + STG2 max 45*C i błoga cisza.
-
Nie wiem co ma zasilacz do odblokowywania procesora, ale po zmianie mojego tagana 580W na OCZ Fatal1ty 550W udało mi sie odblokować AIIX3 na PII X4 :D Wcześniej komputer przy próbie odblokowywania po prostu nie wstawał.
- 1096 odpowiedzi
-
Małe sprostowanie. Miałem zasilacz Corsair CMPSU-430CXEU. Z tym piszczeniem to po wygrzaniu trochę przeszło i słychać tylko z małej odległości i otwartej obudowie. (Chyba cewki piszczą). Wentylator jest bardzo cichy, jak obudowa stoi na podłodze to nie słychać go wcale.
-
Zawsze kupowałem pamięci z radiatorami, bo uważałem że inne nie nadają się do oc bo będą się przegrzewać. Ale przeglądając teraz forum, polecane są goodramy bez radiatorów. To samo tyczy się płyty głównej, zawsze myślałem, że lepiej kupić płytę z radiatorami na sekcji zasilania, jednak tu też często polecana jest płyta M3A770DE która nie ma radiatorów. Różnica w cenie jest spora bo na tych 2 częściach to jakieś 150 zł. Jak to ma się w rzeczywistości? Czy radiatory dają jednak coś, czy to zbędny bajer? Myślę oczywiście o rozsądnym kręceniu bez mega dowoltowania czy extreme OC.
-
Wybrałeś pamięci ddr2 a powinny być ddr3!!!
-
Zmienił bym zasilacz bo ten strasznie piszczy nawet jak komp jest wyłączony. OCZ StealthXStream2 500W jest o 60 z.ł droższy ale zdecydowanie cichszy. 19" dla panoramy to zdecydowanie za mało. 22" są tylko o 100/150 zł. droższe.
-
Kończy mi się OC więc przeszedłem się do PZU by wyliczyli mi ile będzie kosztowała mnie kontynuacja OC (mam ubezpieczenie po poprzednim właścicielu). Gościu coś tam policzył i wyszło mu 1100 zł za samo OC. :mur: W AXA wyliczyli mi, że za OC+NNW+KR-P+Szyby= 880zł Opel Astra II 2001r 1.6 8V 20% zniżki 25 lat.
-
ale życie odnawiane z kulek z mobów, punkty kontrolne co krok, auto rozdawanie skili, po dedzie to tylko ci zbroja się trochę psuje, grę będzie można przejść na 1 skillu. ( fakt z tym klikaniem LPm to troche nie trafione porównanie ale diablo II było bardziej ambitne)
-
Miałem taki sam problem, ale na AM3. Pomogło wsadzenie innych pamięci, i ręczne ustawienie napięć dla ramu, NB i integry.
-
Ja bym dodał, że oprócz tego że gry są coraz krótsze to coraz prostsze. Kiedyś by przejść np. takie Project IGI na wyższym poziomie trudności, to było wyzwanie. A teraz wystarczy kucnąć w kącie i życie się samo odnawia, amunicji nigdy nie brakuje, SI nie utrudnia życia. Ktoś wcześniej napisał, że teraz to gracze są coraz lepsi, to prawda, ale dotyczy tylko graczy urodzonych przed 1990/1r. (w większości przypadków) Gry teraz robione są dla przygłupich dzieciaków co potrafią grać tylko na easy i to wyłącznie na kodach. Coraz rzadziej będą pojawiać się ambitne tytuły. Nawet takie Diablo III będzie tylko z nazwy Diablo, a tak naprawdę to będzie gierka dla młotków/n00bów/dzieci neo (zwał jak zwał) potrafiących klikać tylko LPM, a szkoda.
-
Kodeks Drogowy. Rozdział 5. Oddział 2. Zatrzymanie i postój Art. 46. 5. Kierujący pojazdem jest obowiązany w czasie postoju zabezpieczyć pojazd przed możliwością jego uruchomienia przez osobę niepowołaną oraz zachować inne środki ostrożności niezbędne do uniknięcia wypadku. Oddział 3. Używanie świateł zewnętrznych Art. 52. 1. Kierujący pojazdem silnikowym lub szynowym, w warunkach niedostatecznej widoczności, podczas zatrzymania niewynikającego z warunków ruchu lub przepisów ruchu drogowego oraz podczas postoju, jest obowiązany używać świateł pozycyjnych przednich i tylnych lub świateł postojowych. W pojeździe niezłączonym z przyczepą oraz w zespole pojazdów o długości nieprzekraczającej 6 m dopuszcza się włączenie świateł postojowych jedynie od strony środka jezdni. 2. Podczas zatrzymania lub postoju, w miejscu oświetlonym w stopniu zapewniającym widoczność pojazdu lub znajdującym się poza jezdnią i poboczem, wszystkie światła pojazdu mogą być wyłączone. Przepis ten nie dotyczy pojazdu szynowego oraz pojazdu, na którym znajduje się urządzenie lub ładunek, wystające poza pojazd i wymagające oznaczenia odrębnymi światłami.
-
Równie dobrze teraz wy możecie powiedzieć, że to on w was wjechał.