Skocz do zawartości

KiMR

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    721
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez KiMR

  1. A ja należę do osób wierzących w magiczną moc zimówek, Bo jak to jest że bez problemu podjeżdżam tam gdzie na letnich nie mogę wjechać? Niby podobny bieżnik, podobna guma ale jakoś tak jest, że zimówki daja rade tam gdzie letnie już nie. A gadanie, że zimówki nic nie dają bo na lodzie się jechać nie da, więc po co je kupować bo na letnich też się nie da, to jest głupota.

    • Upvote 4
  2. Oceńcie czy Gościu miał skilla czy nie? prosta czarna nie ośnieżona ani nie oblodzona droga. Gościu jedzie nissanem navarą, nagle zjeżdża na pobocze na którym było 50-70cm ubitego śniegu. Na chwile traci panowanie nad samochodem i sunie przez chodnik na blok, ale w ostatniej chwili udaje mu się opanować samochód mija blok o cm i wjeżdża z powrotem na drogę 1m przed drzewem. Według waszych teorii to on nie ma skilla bo się zagapił, a to że wybrnął z ciężkiej sytuacji to nieważne.

     

    Co do ABS. Niektórzy myślą że ABS zmniejsza drogę hamowania w każdej sytuacji, ale tak nie jest. ABS nie został stworzony by skracać drogę hamowania a po to by zapobiegać blokowaniu kół, co w niektórych sytuacjach znacząco wydłuża drogę hamowania. Na sypkim śniegu, szutrze (ogólnie na luźnej nawierzchni) szybciej zatrzymamy się bez absu.

     

    Przez jeden sezon jeździłem 18 letnim padłem na letnich oponach i jakoś dawałem rade (50 km dziennie na uczelnie). Dopóki się jechało to nie było problemu, schody zaczynały się dopiero gdy trzeba było się zatrzymać lub ruszyć. Teraz po przesiadce na nowsze auto juz ABSami i zimówkami nigdy więcej nie będę jeździł na letnich zimą, bo tam gdzie kiedyś nie mogłem podjechać to teraz wjeżdżam bez większych problemów.

  3. Akurat na skrzyżowaniach (o ile nie były posolone) z reguły jest najbardziej wyślizgane - spanikowany driver szybko się przekona, że "siła ciągu" zimówek może być jedynie legendą ;) Nie jestem wrogiem zimowych opon, tylko ślepiej i bezzasadnej wiary w ich magiczną moc...

    Jak spod świateł ciśnie się na 1 to tylko kolce mogą pomóc na ubitym śniegu/lodzie. Różnicę najlepiej między letnimi a zimowymi widać jak próbuje się podjechać pod ośnieżona górkę. W czwartek widziałem takiego cwaniaczka na letnich z flakiem. Przez 10 min próbował wyjechać z parkingu pod małą górkę, po czym zrezygnował (śnieg nawet nie był mocno wyślizgany, było dość dożo luźnego śniegu). Ja nie miałem żadnych problemów z wyjechaniem z parkingu pod tą górkę.

     

    Znacie taki stary patent? Letnia opona z dobrym bieżnikiem na zredukowanym o 0.3-0.4Bara ciśnieniu? klei się lepiej niż zimówka ;) - tajemnica kierowców starej daty. Oczywiście obniżenie ciśnienia w zimowej oponie daje taki sam efekt.

    Tyle, że takie coś robi się tylko jak zaskoczy cie śnieg na letnich, i tylko po to by dojechać do domu/wulkanizatora by zmienić na zimowe opony. I wcale nie daje to takiego efektu jak piszesz. Po prostu zwiększa się trochę przyczepność ale i tak do zimówek to się nie zbliża, ba do całorocznych to się nie zbliża.
  4. Musielibyście widzieć moje zdziwienie gdy rano po 4.30 idę do garażu a tu wał ze śniegu 5mx2m i 1m wysokości <_< , potem do garażu jeszcze 5m tak około 30cm śniegu. o 5 po wykopaniu tunelu :D wyjechałem do roboty a tu 20-30cm śniegu na drodze, miejscami gdzie więcej nawiało z pola to do połowy samochodu. Na drodze pusto, i niestety musiałem robić za pług.

  5. Niezły z ciebie hipokryta :/ najpierw piszesz:

    no tak nie ma to jak uczyc kogos jeszcze dlugimi mrugac ,szkoda ze ciebie nie spotkalem na drodze to bys zobaczyl co znaczy mrugnac mi dlugimi ... zeby nie bylo ataku i powodu do wojny od tego jest policja wystarczylo zadzwonic

    a potem:

    co do sytuacji drogowych to wczoraj mialem wesola bo jade sobie spokojnie od strony chemicznej i mi burak w BMW dlugimi mruga , zgadnijcie jaka byla reakcja ? dodam ze droga byla jedniowa z podwojna ciagla i koreczkiem po drugiej stronie

     

    jak jechalem 55 w terenie zabudowanym tak zwolnilem grzecznie najpierw do 50 pozniej na kolejne mrugniecie zwolnilem do 40 ;-) tak go przetrzymalem do ronda ... pieknie musialo mu sie gotowac pod lbem ;]

  6. Za jakimś serwisem " Jednak w przypadku ekranów LCD nie ma tego problemu. Obraz na ekranie powstaje praktycznie jednocześnie na całej powierzchni, nie jest "rysowany" linia po linii. Po co więc te 200 Hz, czy to tylko chwyt marketingowy?

     

    Nie. Telewizory Sony uzbrojone w technologię Motionflow 200 Hz dokonują innej sztuczki. Obraz telewizyjny to seria szybko wyświetlanych nieruchomych obrazków. Wrażenie ruchu powstaje w momencie gdy na kolejno pojawiających się obrazach jakiś obiekt zmienia swoje położenie. 25 klatek (czyli 50 półobrazów wyświetlanych w TV) sprawdza się większości typowych sytuacji. Oglądamy płynny ruch i wszystko jest OK. Jednak w przypadku bardzo szybko poruszających się obiektów zdarza się tak, że wiele rzeczy dzieje się w czasie wyświetlania jednej klatki. W 1/25 części sekundy może wydarzyć się bardzo wiele. Większość z nas nie zauważa tego wprost, akcja dzieje się zbyt szybko. Mimo to odczuwamy jakąś "nienaturalność" w dziejącej się akcji.

     

    Na czym polega więc sztuczka jaką robi Sony z obrazem telewizyjnym? Specjalny procesor na podstawie dwóch kolejnych klatek wylicza dodatkowe trzy. Efekt jest rewelacyjny. Nawet w najszybszych scenach w filmach akcji obraz wydaje się naturalny, płynny, można by rzec "analogowy". Można to przyrównać do gry np. w Quake'a. Gdy mamy odświeżanie w okolicach 50Hz da się grać, ale nie tak komfortowo jak przy 160 czy 200Hz. Podobnie jest gdy patrzymy na zwykły telewizor LCD i porównujemy go do Bravi 200 Hz. Sztuczka Sony nie polega na zwiększeniu częstotliwości odświeżania ekranu, a na czterokrotnym zwiększeniu ilości wyświetlanych klatek obrazu. Z tym, że telewizor nie wyświetla tych samych klatek po kilka razy. Dzięki zaawansowanym algorytmom procesor jest w stanie "wyliczyć" brakujące klatki. "

  7. Dużego wyboru w tej cenie nie masz. Na boxowym chłodzeniu możesz próbować trochę podkręcić.

    Ewentualnie kup tańszą obudowę i dołóż do AII X4.

     

    Może ja miałem pecha, ale u mojej siostry na boxie + pasta AS5 X3 445 maił 60*C i wył niemiłosiernie. Po założeniu SilentiumPC Spartan HE923 + STG2 max 45*C i błoga cisza.
  8. Zasilacz Corsair 400W [CMPSU-400CXEU]

    Zmienił bym zasilacz bo ten strasznie piszczy nawet jak komp jest wyłączony.

    Małe sprostowanie. Miałem zasilacz Corsair CMPSU-430CXEU. Z tym piszczeniem to po wygrzaniu trochę przeszło i słychać tylko z małej odległości i otwartej obudowie. (Chyba cewki piszczą). Wentylator jest bardzo cichy, jak obudowa stoi na podłodze to nie słychać go wcale.

  9. Zawsze kupowałem pamięci z radiatorami, bo uważałem że inne nie nadają się do oc bo będą się przegrzewać. Ale przeglądając teraz forum, polecane są goodramy bez radiatorów. To samo tyczy się płyty głównej, zawsze myślałem, że lepiej kupić płytę z radiatorami na sekcji zasilania, jednak tu też często polecana jest płyta M3A770DE która nie ma radiatorów. Różnica w cenie jest spora bo na tych 2 częściach to jakieś 150 zł.

     

    Jak to ma się w rzeczywistości? Czy radiatory dają jednak coś, czy to zbędny bajer? Myślę oczywiście o rozsądnym kręceniu bez mega dowoltowania czy extreme OC.

  10. Zasilacz Corsair 400W [CMPSU-400CXEU]

     

    Monitor LG W1943TS-PF (16:9, 5ms, DVI)

     

     

    Zmienił bym zasilacz bo ten strasznie piszczy nawet jak komp jest wyłączony. OCZ StealthXStream2 500W jest o 60 z.ł droższy ale zdecydowanie cichszy.

     

    19" dla panoramy to zdecydowanie za mało. 22" są tylko o 100/150 zł. droższe.

  11. Kończy mi się OC więc przeszedłem się do PZU by wyliczyli mi ile będzie kosztowała mnie kontynuacja OC (mam ubezpieczenie po poprzednim właścicielu). Gościu coś tam policzył i wyszło mu 1100 zł za samo OC. :mur:

     

    W AXA wyliczyli mi, że za OC+NNW+KR-P+Szyby= 880zł

     

    Opel Astra II 2001r 1.6 8V

    20% zniżki

    25 lat.

  12. ale życie odnawiane z kulek z mobów, punkty kontrolne co krok, auto rozdawanie skili, po dedzie to tylko ci zbroja się trochę psuje, grę będzie można przejść na 1 skillu. ( fakt z tym klikaniem LPm to troche nie trafione porównanie ale diablo II było bardziej ambitne)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...