Mam drobny kłopot z moim kompem, a że nie znam się aż tak dobrze jak wielu z Was postanowiłem poprosić o pomoc.
Kilka lat temu kupiłem orginalnego hp vectra vl420mt, no i niedawno postanowiłem dorzucić mu trochę space'u, kupiłem HDD - baracuda 300GB i tu zaczyna się mój problem. Zaraz po podłączeniu dysku okazało się, że bios widzi jedynie 137 BG (z 300). Ściągnąłem ze stronki hp upgrade biosu - i wgrało się bez żadnego problemu i teraz juz widzi 300GB. Postawiłem na dysku nowy system operacyjny (windows XP prof) i wszystko było pięknie i cacy. Tyle tylko, że następnego dnia już komp nie chciał się uruchomić - wysypwyał mi problem, że brakuje mu e-diagnotools. Po wielu próbach wreszcie ruszył ale dopiero po wejściu do bootmenu i wyenterowaniu dysku. Poszperałem trochę w biosie i wyczytałem zastanawiające informacje mianowicie: że bios widzi mój nowy dysk jako slave (mimo, że jumper jest ustawiony w pozycji master on, slave off), oraz że IDE Master jest nie zainstalowany. W biosie detekcja jest ustawiona na auto. Ręcznie też wykrywa dysk jedynie jako IDE secondary, natomiast IDE primary mam jako not installed. Nie wiem o co chodzi - znalazłem brakującą diagnostykę, wgrałem, ałe nic to nie zmieniło. Ma ktos pomysl co sie moglo stac?