Witam. Mam problem z tym Liveboxem. Po pierwsze próby podłączenia przez USB nie powiodły się mimo kilkudziesięciu minut rozmowy z konsultantem w trakcie podłączania, tyle samo czasu spędziliśmy na ustawianiu przez kabelek sieciowy. W końcu udało mi się samemu, niestety nie na długo, bo po paru dniach poprostu sam z siebie przestał działać net, po kilku dobach non stop chodzenia bez przerwy, kolejne próby instalowania i łączenia nie powiodły się. Wkurzyłem się i podłączyłem na nowo modem SpeedTouch i śmiga pięknie. Druga sprawa transfer w sieci p2p przez Livebox'a był drastycznie niski cały czas, zaś te same pliki na SpeedTouch goniły z maksymalną prędkością neo512, czyli w granicach 60-64. Czy Livebox ma w sobie jakieś urządzonko, które spowalnia ściąganie przez p2p? I czy to możliwe, że nie wytrzymał kilku dni chodzenia i coś się poszło w nim?