USB

A do jakich sklepów wysyłałeś maile? Wydaje mi się, że np takie sklepy typu Komputronik można sobie odpuścić, oni raczej są nastawieni na promowanie znanych firm, czyli Creative i Logitech ;) Myślałem o Siriusie, bo mają sporą ofertę głośników i może Microlabem też by się zainteresowali. No ale mogę sie oczywiście mylić :)

Ale mówisz chyba o kolumnach do których trzeba dodatkowo kupić wzmak, prawda? :) Dla wielu osób (w tym dla mnie) jest to niewygodne, więc takie głośniki komputerowe są lepszą opcją.

a dlaczego sprzedajesz taką karte? :razz:

Używałem KX-ów i nie przekonują mnie wcale... Po zainstalowaniu ich opcja "zaawansowane" w windowsowych ustawieniach dźwięku staje się nieaktywna, nie można ustawić na max niskich i wysokich tonów. Trzeba to zrobić przy użyciu equalizera np w foobarze, ale wtedy to już nie to samo... Poza tym co z dźwiękiem w filmach? Taki Vplayer nie posiada korektora graficznego, a wg. mnie dźwięk bez odpowiedniego podbicia niskich i wysokich tonów jest bardzo ubogi.

Hmm, też mi się tak wydaje. Jednak przydałoby się jakieś porównanie obu modeli ;) Do końca w pełni nie jestem jeszcze przekonany co do microlabów. Planuję też zmienić karte dźwiękową, myślałem o Prodigy HD2. Ale raczej w najbliższym czasie nie będe miał $ żeby kupić obie te rzeczy i zastanawiam się czy lepszą opcją byłoby połaczenie Audigy 2 + Solo6 czy też lepiej Prodigy + Gienki 2000x. Szczerze mówiąc bardziej skłaniałbym się ku zmianie karty, bo dźwięk na kartach Creativa jest mało naturalny, przy dłuższym słuchaniu męczy uszy - chociaż może to być też wina źródła dźwięku (mp3) ;)

Wg mnie lepszym rozwiązaniem są pokrętła od głośnośni jak i od niskich oraz wysokich tonów - tak jak w Geniusach. Ktoś tu pisał, że po wyłączeniu ML i ponownym włączeniu wartości bass/treble są zerowane. To jest właśnie duża niewygoda, trzeba ustawiać od nowa. Czy ktoś doczytał się może jaka jest różnica pomięcy solo5 a solo6? Patrząc na parametry widzę różnicę tylko w wymiarach, no i szóstki są nieco mocniejsze. Ale czy warto płacić za nie 70 zł więcej?

Myślałem, że różnią się tym, że wersja C posiada pilot? Jak dla mnie pilot jest zbędny w takich głośnikach. Tymbardziej wyświetlacz, który wg mnie szpeci te głośniki. Wiem, że to głosniki komputerowe, ale jednak wyglądem można je porównać do dobrych kolumn do sprzętu hi-fi i ten wyświetlacz... no ekhm ;) Poza tym ja na przykład mam na klawiaturze przyciski odpowiedzialne za regulacje głośności i to jest dla mnie najwygodniejsza opcja. Co do PRO3 - możliwe że te 100 zł więcej płaci się właśnie za lepszse, ładniejesze wykonanie głośników? :) Może grają identycznie albo bardzo podobnie, przecież sam wygląd to nie wszystko - chociaż przyznaję że są bardzo ładne. Ale z tego co widze w naszych polskich sklepach dostępne są niestety tylko czarne...

Mam bezpośrednie pytanie do posiadaczy microlabów ;) Widzę, że każdy kto tu opisuję wrażenia słuchowe tych głośników preferuje raczej muzykę które ja nie słucham. Chciałbym wiedzieć czy te głośniki nadają się do np. rapu, trance'u czy house, raczej typowa muzyka rozrywkowa. Chodzi mi głównie o bas, który powinien być dla mnie głeboki. Z basu w 2000x jestem zadowolony, więc można jakby co do niego się odnieść ;)

Teraz niech ktoś będzie łaskaw to przetłumaczyć :) Kuszą mnie te głośniki i jestem ciekaw jak wypadają w porównaniu do siódemek. Jedynie nie podoba mi się ich wygląd, zdecydowanie zbyt ciemny kolor. Mam w pokoju meble koloru olchy i nie bardzo będą mi pasować. Poza tym ten wyświetlacz na nich to moim zdaniem lekkie nieporozumienie :) Gdybym miał oceniać wygląd, to Geniusy 2000x wygrywają, ale skoro microlaby mają grać lepiej to się na nie chyba skuszę...

Mimo to nadal mnie zastanawia ta niewielka różnica w cenie pomiędzy 6 a 7. Jestem ciekaw czym to jest podyktowane. Jeśli rzeczywiście siódemki grają lepiej to szóstki stają sie zupełnie nieopłacalne.

To bardzo taniego mają kuriera, biorąc pod uwagę, że same kolumny kosztują 325 zł :P

Teraz już sam nie wiem :) W jednym sklepie szóstki są po 295 zł a siódemki za 325 zł, z kolei w drugim odpowiednio 280 zł i 410 zł. Skąd takie rozbieżności? :) Bardziej prawdopodobna opcja wydaje sie ta druga...

tak samo jak Ty, od 192 kbps wzwyż co do przesiadki nie wiem, dlatego zadałem pytanie ;) ale doszedłem do wniosku że jednak nie warto, lepiej dozbierać do czegoś lepszego, np. prodigy hd2

Jakoś do mnie to nie przemawia. Cena między solo 6 a 7 to tylko 30 zł. Czyli płacimy 30 zł za większą budę i dodatkowy głośnik? Wychodzi na to że szóstka jest droższa, bo mamy słabsze, mniejsze kolumny z jednym głośnikiem średnioniskotonowym za prawie taką samą cenę. Wydaje mi się także, że w obu tych modelach zastosowane te same głośniki i nie można powiedzieć że w solo 7 mamy "wyższej jakości bas, szczegółowy środek". Mi osobiście nie bardzo odpowiadają siódemki ze względu na gabaryty - stawianie ich na biurku mija się z celem. Z kolei kolumny stojące na ziemi obok biurka dudnią - przynajmniej w małych pokojach, a taki właśnie mam.

Orientuje sie ktoś jaka jest różnica w brzmieniu solo6 a solo7? Różnica w cenie jest niewielka, a przecież siódemki są większe, mają dwa głośniki średnoniskotonowe - więc wyprodukowanie ich wiąże się z większymi kosztami. Czy takie same głośniki są zastosowane w obydwu modelach?

Może mi ktoś powiedzieć gdzie dostać Solo 6 i jaka jest cena w złotówkach?

wys 368 szer 179 gł 216

A możesz mi powiedzieć gdzie można zamówić te microlaby? Bo sam niestety nie potrafię znaleźć. W Polsce są w ogóle dostępne? Gdybym miał już brać to wolałbym jakiś niższy model, 120 wat mi zupełnie nie potrzebne do mojego małego pokoju ;) Ja używam zwykłej dwójki Audigy (nie żadnej okrojonej) i myślę że zmiana na ZS czy Gold nic by nie dała ;) Jeśli już to kupiłbym Prodigy + Microlaby. Tylko jak juz pisałem głównie słucham mp3, a z tego co powszechnie się słyszy to na dobrym sprzęcie (dobry sprzęt to oczywiście subiektywne opinia ;) ) bardziej słyszalne są niedoskonałości mp3. A nie chciałbym wydawać na darmo pieniędzy na nowa kartę i głośniki tylko po to, żeby się potem przekonać, że niestety nie było warto zmieniać. Bo póki co jestem bardzo zadowolony z tych Geniusów, kosztem niecałych 200 zł mam dobry dźwięk.

Nie rozumiem dlaczego :) Nawet kolega nade mną napisał, że widzi sporą róznicę na swoich Geniusach. Zdaje sobie sprawe, że te głośniki to nie jest cud techniki, ale jak na swoją cenę grają rewelacyjnie. Nie zawsze niska cena=bubel :)

Genius sp-hf2000x :D

Czy opłaca się zmienić Audigy 2 na tego Audiotraka? 345 zł na allegro, to nie jest mały pieniądz. Karta ma służyć do słuchania mp3, a podobno im lepszy sprzęt tym bardziej niedoskonałości empetrójek są słyszalne - a ta karta to już raczej wyższa półka i boję się, że po kupnie bym sie rozczarował :) Jeśli nie ta, to jaka najlepiej nadaje się do odłuchu mp3?

Ja specjalnie jeszcze przed zakupem głośników zrobiłem dla nich miejsce na biurku, zostawiłem tylko monitor żeby kolumny rozstawić po bokach :) Jednak po dłuższym słuchaniu nie zadowalało mnie takie ustawienie. Postawiłem je na ziemi obok biurka to też nie to - za bardzo dudniły. Stojące na ziemi oparłem o ściane pod kątem 45 stopni i teraz grają dla mnie idealnie :) Trzymają sie dobrze, bo mam grubą wykładzinę. W takiej pozycji nie dudnią, bas jest głeboki, a i wysokie tony są dobrze wyeksponowane. Może to troche dziwacznie wygląda, ale szczerze mówiąc nie przeszkadza mi to, wrażenia słuchowe są ważniejsze :) Dodam jeszcze, że słucham ich na Audigy 2 i nie potrzebuje bawić się equalizerem. Zarówno niskie jak i wysokie tony na karcie dźwiękowej mam na maxa. Na głośnikach z kolei wysokie tony ma naxa a niskie na maxa tylko kiedy słucham w nocy po cichu ;) W ciągu dnia kiedy słucham głośniej, gałkę basów trochę odkręcam - im głośniej tym mniej basów, bo w moim małym pokoju inaczej za bardzo dudni.

Jestem od około tygodnia posiadaczem 2000X i jestem bardzo zadowolony :) Z początku planowałem kupić jakieś plastikowe Creativy albo Logitechy, ale na szczęście trafiłem na forum na temat o Geniusach i wybór padł właśnie na nie. Nie dość, że wydałem mniej $ niż planowałem, to dostałem duże, ładnie prezentujące się głośniki które bardzo fajnie grają. Dźwięk jak na mój gust nie jest idealny, wysokie tony są nieco przejaskrawione, syntetyczne. Najbardziej można to odczuć podczas słuchania muzyki. Ktoś mógłby powiedzieć, że zawsze można gałką zredukować wysokie tony - fakt, ale wtedy przechodzą one na dalszy plan, a ich miejsce zajmują basy. A basy w tych "głośniczkach" są naprawde mocne (przynajmniej w moim małym pokoju 4x2). Niemniej jednak oceniam te głośniki bardzo dobrze, dałbym im 5- bo za taką cenę raczej nie można kupić nic lepszego :) Minus odejmuę za lekkie "trzeszczenie", które słychać przy regulacji gałki głośności i za to, że głośnikom zdarza się "pierdnąć". Tak po prostu, nawet jeśli nie odtwarza się żadnego dźwięku, to raz na jakiś czas słychać taki krótki trzask, dość irytujący ;) Raz na kilka godzin się pojawia. Nie wiem czy ja trafiłem na taki egzemplarz czy inni też tak mają.

Czy opłaca się zmienić Audigy 2 na X-Fi Xtreme Audio? Kosztuje troche ponad 100 więc nie jest to dużo. Domyślam się, że dźwięk generuje taki sam, ale chodzi mi głównie o ten cały Crystalizer. Karty używam głównie do mp3 (w mniejszej ilości do filmów i gier) i chciałbym żeby możliwie jak najlepiej zredukować "niedoskonałości" mp3 :) Jeśli nie ta to jaka inna karta do mp3?

I Twoja klawiatura wygląda tak jak na obrazku, który podałem wyżej? A jak wygląda kwestia polskich znaków? ALT+litera czy używa się tych dodatkowych klaiwszy?