obiboqs

Ta płyta oparta jest na chipsecie Intel ZX. Chipset Intel ZX był "okrojoną" wersją chipsetu Intel BX. Głównymi cechami chipsetu ZX były: tylko 2 sloty pamięci, obsługa mniejszej ilości pamięci (łącznie do 256MB) oraz zmniejszona ilość gniazd PCI.

Mylisz się. Nawet nie wiesz jak bardzo. Jest kilka wariantów 1. Albo nie stanie się nic i po prostu z braku mocy komputer będzie niestabilny (ale jeżeli zasilacza używasz długo to to jest b. mało prawdopodobna wersja) 2. Albo wszystko niby będzie chodziło dobrze, aż któregoś tam dnia komputer zacznie się uruchamiać dopiero za którymśtam razem i okaże się, że zasilacz uwalił chipset płyty głównej (lub inne tego typu incydenty) 3. Albo zasilacz wysiądzie (zepsuje się), tj. będzie dostarczał tak mało energii że nawet nie będzie można komputera uruchomić lub też wogóle zasilacz nie będzie chciał ruszyć 4. I najczarniejszy (choć wcale nie najmniej prawdopodobny) scenariusz - zasilacz się spali. Tanie zasilacze mają to do siebie że nie mają bezpiecznika na wyjściu. W momencie, gdy PFC (układ odpowiadający za to, aby zasilacz wytworzył jak najwięcej mocy) z powodu przeciążenia zaczyna niewyrabiać, zaczyna się on palić (towarzyszy temu duszący dym). W środku zasilacza powstają olbrzymie temperatury i po prostu wszystko zaczyna się topić. Wtedy też w ciągu ułamka sekundy napięcie na linii +12V idzie w kosmos - i wszystko co jest tym napięciem w komputerze zasilane (czyli praktycznie wszystkie podzespoły bez wyjątku) dostają tak potężnego kopniaka, że najczęściej nic z komputera nie zostaje - na płycie wybijają kondensatory, spalone zostają wszystkie chipsety - płyty głównej, karty graficznej, procesora, pamięci i tak dalej - czasami nawet tasiemki nie nadają się do użytku. Jeżeli jeszcze masz szczęście to prócz tasiemek może ocaleć procesor i stacja dyskietek - to one są najodporniejsze na przepięcia. Mam nadzieję że tą "lekturką" wybiję Ci z głowy przekonanie, że słaby zasilacz nic nie może zrobić. Dowiedz się - może ktoś z Twoich znajomych spalił sobie w ten sposób całego kompa (te sytuacje nie zdarzają się rzadko) - porozmawiaj z nim na ten temat (i jeżeli jest możliwość zobacz sobie takiego kompa) - i uświadom sobie, że nie przywiązywalibyśmy takiej wagi do zasilacza gdyby on nie był w stanie niczego uszkodzić. To jest praktycznie jedyna część która ma duże szanse na uszkodzenie komputera.

Fakt, mój błąd - nie doczytałem. Co do AXP - nie byłbym tego taki pewien jeżeli chodzi o ich obsługę. Jesteś pewien, że AXP włożony do tej płyty wogóle wystartuje? Athlon Thunderbird z szyną 133MHz tak - wystartuje z szyną 100MHz. Ale AXP? No nie wiem. Tym bardziej, że AXP Thoroughbred 2600+ jest już wykonany w technologii 0,13um...

Z Klausem się też do końca nie zgodzę. Generalnie najlepszym procesorem będzie Athlon Thunderbird 1400B (z dużym naciskiem na to "B" - modele oznaczone literą "B" miały FSB 100MHz, natomiast te oznaczone literą "C" już 133MHz). Tylko że takiego może być trudno dostać - tak więc możesz rozglądać się za nieco "wolniejszymi" modelami oznaczonymi literą B. Jeżeli chodzi o Durona - to najlepszym Duronem dla tej płyty będzie Duron Morgan 1300MHz (13x100; a nie 1200 jak napisał Klaus) Pzdr.

JEST to wina zasilacza. Lepiej go zmień bo może Ci w najbliższym czasie uwalić płytę główną, jak nie coś więcej. Jeżeli komputer nie włącza się za każdym razem i np. wymiana zasilacza nic nie da to na 99% masz pewność że po prostu już chipset dostał kopa od tego szajsu, który zwykłeś zwać zasilaczem.

W ogóle zaktualizowałeś BIOS czy tylko ustawienia standartowe (default settings) przywróciłeś? Tak na marginesie - nie rozumiem po co przed wymianą BIOSu przywracać ustawienia standardowe... W ogóle jest jakiś powód dla którego chcesz BIOS wymienić, czy "ot tak sobie" chcesz to zrobić? Jeżeli to drugie i nie jesteś pewien co do swoich umiejętności to radzę dać sobie spokój - bo narobisz sobie tylko problemów. Tymczasem domyślam się że teraz nawet BIOS'a nie zaktualizowałeś i problem wystąpił po prostu z powodu przywrócenia ustawień domyślnych. Jeżeli moje domysły są trafne to zalecam lekturkę: http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=240839

Mi to wygląda na konflikt przerwań lub uszkodzenie któregoś z komponentów (największe podejrzenia padają na sieciówkę) powodujące niestabilność. Sprawdź czy w Menedżerze Urządzeń nie ma żadnych konfliktów przerwań. Jeżeli są, to trzebaby je w jakiś sposób (np. przez ich zwalnianie czy odpowiednią rezerwację) rozwiązać. Jeżeli nie, to wyjmij kartę sieciową i działaj. Jeżeli jeszcze nie - wyjmij wszystkie "zbędne" komponenty i uruchom komputer na pająku.

Konkretnie - jakich sterowników? Do zintegrowanej karty dźwiękowej? Do zintegrowanej karty sieciowej? Do chipsetu? Generalnie do samej płyty głównej sterowników nie ma, a to co zwykło się ściągać jako sterowniki do płyty głównej ze strony jej producenta to po prostu paczka sterowników do urządzeń na tej płycie się znajdujących. Jeżeli więc nie ma na stronie producenta płyty takiej "paczki", to najlepiej sprawdzić Everest'em, AIDA'ą lub jakimkolwiek innym programem diagnostycznym markę i model konkretnego urządzenia oraz konkretnie do niego ściągnąć sterowniki. Na przykład: Ja mam płytę główną Gigabyte GA-K8NSC-939. Załóżmy, że potrzebuję sterownik do dźwięku i nie ma tych sterowników na stronie producenta płyty (Gigabyte). Odpalam Everesta, wchodzę w odpowiednią zakładkę i widzę, że mam kontroler "Avance Logic ALC850 AC'97 Audio". Tak więc szukam sterownika konkretnie do tego urządzenia. Ten sterownik akurat znajduje się w pakiecie "Realtek AC'97 Audio Drivers" - tak więc ściągam, instaluję i wszystko gra. Skoro płytę masz w komputerze, komputer jest sprawny, jest zainstalowany system (i tak dalej), to możesz sprawdzić sprzęt za pomocą programu diagnostycznego Windows. Jeżeli np. nie miałbyś zainstalowanego systemu to możesz skorzystać z dyskietki startowej i programu diagnostycznego spod DOS. W sytuacji, gdy np. obecnie nie masz możliwości dostępu do płyty, możesz też poszukać informacji w Internecie na ten temat. Wszystko jasne? ;) Pozdrawiam.

Pierwszy mój post widzisz i już stwierdzasz? Żebyś się nie przeliczył... No to trzeba napisać - wróżką nie jestem. Wątpię, by trafił ci się akurat ktoś kto ma ten cooler i tę płytę żeby ci powiedział w oparciu o doświadczenia praktyczne Z kolei wymiary też możesz znaleźć na google. Więc nie wiem w czym problem.

A czy ja Ciebie o zdanie pytałem? Weź lepiej Golfa sobie idź wypucuj :P Żeby się znowu świecił jak psu [gluteus maximus], a nie rozpaczaj nad moją biedną staruszką :P @kwasior500: Ja tego szajsu też nie będę kręcił, bo przede wszystkim ta karta nie ma czujnika temperatury i nie chcę jej uwalić (na razie lepszy rydz[yk?] niż nic)

:google: boli?

Rzecz w tym, że to nie jest FX5700, a FX5700LE - czyli okrojona wersja z pamięciami taktowanymi na 250MHz i procesorem na 400MHz oraz 64-bitową szyną pamięci. Czyli kaszana :P Też muszę kupić coś lepszego - zastanawiam się nad X800GTO/X800XL - ale na razie brak funduszy...

Czy ktoś zwrócił w ogóle uwagę na mój post? Bo coś mi się wydaje, że nie.. Przypomnę jego treść: Generalnie powinno być tak, że najpierw zagląda się do FAQ i/lub szuka, czy podobny problem nie był poruszany a ewentualnie później pisze wątek. Natomiast tutaj obecnie FAQ już dawno zarosło pajęczynami...

http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=240839

Witam serdecznie. Mam starą konsolę kierownicy, jeszcze na port gier. I mam starą grę (klasyk) - która niestety nie jest kompatybilna z DirectX 9.X i nowszymi. Mam Win XP SP2 - który ma zintegrowany DX 9.0c. Aby móc więc w tę grę pograć musiałbym zainstalować albo Win XP bez SP, albo Win 98. Jakoś nie bardzo mi się to uśmiecha - bo XP bez SP jaki był wiemy, a 98 to już przeżytek i nie chciałbym specjalnie tworzyć partycji FAT dla niego. Dowiedziałem się, że istnieją programy do tworzenia wirtualnych pecetów, na których możemy np. zainstalować sobie Win 98 bez żadnych wyrzeczeń. Tak więc skoro jest taka możliwość to stwierdziłem, że wartoby spróbować pograć w tę grę na owej starej kierownicy za pośrednictwem Microsoft Virtual PC. Jednak okazało się, że M$ VPC nie obsługuje urządzeń peryferyjnych podpiętych pod Game port. Tak więc moje pytanie - czy istnieje program podobny do M$ VPC umożliwiający obsługę urządzeń podłączonych pod port gier? Pozdrawiam.

Od początku mi się wydaje, że z tym kontrolerem jest coś nie tak. Spróbuj jeszcze podłączyć pod niego coś innego niż myszkę i ew. zrobić flash najnowszej wersji BIOSu. Jeżeli to nie pomoże, to możesz mieć niemal 100%-ową pewność, że kontroler tak do końca sprawny nie jest. edit: Co do wyłączania przerwań - wątpię, by to coś dało, ale spróbować zawsze można. Samo przerwanie to IRQ - w standartowym komputerze jest ich między 20 a 24 (bodajże; zależnie czy płyta ma zintegrowany APIC). Sam port szeregowy (COM; RS232) w BIOSie najczęściej określany jest jako Serial Port, a port drukarki LPT jako Parallel port. Poza tym dochodzi jeszcze port MIDI/GAME (o ile taki masz). Przykłądowo: Dla portu MIDI/GAME możemy ustawić I/O (zakres We/Wy) na 201, 301 lub go wyłączyć (Disabled). Gdy wyłączymy to od razu zwolni się przerwanie. Niektóre płyty mają gdzieśtam też rezerwację przerwań. Generalnie jest tak, że po prostu procesor komunikuje się z innymi urządzeniami w komputerze za pomocą przewań. Każdemu urządzeniu przyporządkowane jest jakieś przerwanie. Gdy ich brakuje, albo jakieś urządzenie nie działa, albo dochodzi do konfliktów (np. 2 urządzenia korzystają z tego samego przerwania, przez co gdy procesor "wydaje komunikat" jednemu to odpowiada też drugie - i tak dalej. Ale tak jak mówię - wątpię, żeby była to tego wina, skoro mówisz, że kontroler raz się pojawia a raz znika. Gdyby była to wina przerwań to albo wogóle by się nawet nie pojawiał albo też miał wykrzyknik. Z kolei gdyby miała to być wina braku przerwań dla urzadzenia podpinanego pod kontroler USB to wtedy raczej kontroler tez by nie znikał - a po prostu był. Mi tu coś śmierdzi jego uszkodzeniem - ale najpierw żeby to stwierdzić musimy podjąć wszelkie próby eliminacji takiej wersji.

Zasilacz kiepski. Swoją drogą na problemy typu "Czemu mi się monitor nie zapala jak wszystko się kręci" polecam działania opisane w temacie: http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=240839 Wnioskuję, że skoro piszesz, że Twój procesor to Athlon64 X2 4200+, to jest to procesor z jądrem Windsor (technologia 90nm). Jeżelibyś miał Brisbane (technologia 65nm) to możnaby się zastanawiać nad winą BIOS'u - ponieważ np. legendarne płyty DFI słyną z tego, że wgrany fabrycznie BIOS w starej wersji nie obsługiwał Brisbane - trzeba było pożyczać od kogoś procesor 90nm i BIOS zaktualizować. Nie wykluczam, że w Twoim przypadku może chodzić o brak możliwości obsługi procesorów dwurdzeniowych ze względu na stary BIOS. Jeżeli masz możliwość to mógłbyś pożyczyć od kogoś procesor AMD Athlon64 Orleans i zobaczyć, czy płyta ruszy - jeżeli tak, to od razu zaktualizować BIOS. Jeżeli natomiast nie to od razu będziesz wiedział, że to nie procesor jest winien. Jednak najpierw mimo wszystko zalecam wykonanie tego, co zostało opisane w w/w wątku. Pzdr.

Wydaje mi się, że to już zależy od uszkodzenia któregoś z elementów. W gruncie rzeczy jest to sprawa dla kogoś, kto zna się konkretnie na monitorach - a zagadnienie to nie jest podstawowym. Radziłbym więc Ci, abyś nakazał przenieść któremuś z moderatorów temat do działu: http://forum.purepc.pl/index.php?showforum=57 Pozdrawiam.

Ja nie mówię że nic innego nie może być. Mogą być dziesiątki albo nawet setki powodów. Tylko że najpierw trzeba wyeliminować ewentualną winę softu, aby móc zastanawiać się nad winą sprzętu.

Wątpię, żeby to było kwestią przerwań. Jest ich tak dużo, żeby spokojnie można obsadzić wszystkie sloty PCI i tak dalej. Problem z brakiem przerwań najczęściej jak już to występuję w serwerach. Co do przeinstalowania systemu - od tego wogóle powinieneś był zacząć ;) Pzdr.

Czy na partycji D:/ masz system, folder "Documents and Settings" i/lub tymczasowe pliki systemowe lub też jakiekolwiek pliki tymczasowe programów albo plik stronicowania? Może nie o to chodzi, że to ten przeniesiony program nadal zajmuje miejsce - może po prostu na tym wolnym miejscu są zapisywanie inne pliki (np. tymczasowe) bądź system od razu po zwiększeniu wolnego miejsca powiększa plik strony? Sprawdź ustawienia stronicowania (Panel Sterowania>System>Zaawansowane>Ustawienia wydajności>Zaawansowane>Pamięć wirtualna)

Powiadasz, że komputer się wyłączył, nie zrestartował? Miałeś przy podkręcaniu na uwadze tylko temperaturę procesora czy Northbridge również? Bo coś mi tu brzydko pachnie uszkodzeniem chipsetu możliwe że wskutek jego przegrzania...

obiboqs :P

Raczej jest - toteż radziłem Ci zainstalowanie nowszych sterowników do mobo oraz wymianę BIOSu. Jednak skoro mówisz, że nie zawsze kontroler jest widziany i powoduje zwiechy to mi tu coś brzydko pachnie...

Była reinstalka z formatem wszystkich partycji? Wygląda mi to na winę jakiegoś syfu typu wirus itp.. Poza tym niech sprawdzi czy nie ma czegoś wyciszonego w sndvol albo jakimś programiku do karty dźwiękowej (dla realteków jest to soundman)