obiboqs

:blink: <_< :mur: Co wogóle ma ta wypowiedź wspólnego z tematem? Chyba tylko tyle, że masz sprzęt na Socket A :angry: @Kirk42: Epox - jednak niekoniecznie EP-8RDA+; możesz wybrać jedną z "bogatszych" wersji (np. EP-8RDA3+ Pro). Te płyty jeszcze dziś kosztują b. dużo - sam kilka tygodni temu sprzedałem swojego używanego Epox'a EP-8RDA3I Pro za 180zł ;) - a ta niemalejąca popularność świadczy o niczym innym jak o doskonałych właściwościach tych płyt.

Niemniej jednak tak jak pisał pc_max - reset przy instalacji sterownika może wskazywać na uszkodzenie sprzętu. I jest spora szansa, że właśnie to jest przyczyną Twojego problemu. Przyczyną a zarazem najprawdopodobniej też skutkiem destrukcyjnego działania zasilacza. Gdzieśtam mam w swoich "zbiorach" kartę dźwiękową Yamaha (nie pamiętam dokładnie modelu). Karta bardzo porządna, jednak pracowała w komputerze, w którym padł zasilacz. Nie ocalało nic prócz procesora. Grafika, dysk, płyta główna - nie dawały znaków życia. Zaś karta dźwiękowa w jednym komputerze pracowała wydawać by się mogło normalnie, lecz powodowała zwisy i BSOD'y (a po wyjęciu chipset był nczym rozgrzana, teflonowa patelnia), a w drugim restartowała komputer przy instalacji sterownika YAMAHA [model] Legacy WDM. edit: Ale zanim zaklasyfikujesz kartę do uszkodzonych, należy wykonać czynności, które mogłyby wyeliminować tę ewentualność. Zobacz, czy karta nie potrzebuje podłączenia dodatkowego zasilania i jeżeli tak, to czy jest oni podłączone. Sprawdź też, co dziać się będzie przy pracy na innym zasilaczu. Sprawdź też temperaturę GPU (czyli to, o czym pisał Klaus). Zobacz, czy chodzi wentylator. Ja temperaturę (o ile jest taka możliwość) polecam zdefiniować sprawdzoną radziecką metodą Namacajewa :P Pzdr.

Napisał, że FC-PGA. Do Tualatina musiałaby być FC-PGA2 - tak więc wymagałoby to faktycznie użycia dwóch modów - moda na obsłużenie Tualatina oraz Vmoda (z tym, że tak jak mówię - ZX to taki "zubożony" BX (obsługuje mniejszą ilość slotów PCI, tylko 2 gniazda pamięci SD-RAM i pamięć bodajże do 256MB) - toteż raczej napięcia 1.475 obsługiwał nie będzie, będzie trzeba go puścić na wyższym napięciu. No a następna rzecz to tak jak wspomniałeś to to, czy te 2 mody razem zadziałają (jednak wydaje mi się, że chyba nie powinno być problemów)

Hmm.. Wydaje mi się, że chipset ZX nie obsługuje napięcia sterującego odpowiedniego dla Tualatinów (1.475V).

A diody - działają? Jeżeli tak to wszystko OK.

Jeżeli to Brisbane i masz płytę DFI to to jest na 99,9% problem wynikający właśnie z tego ;) Pzdr.

Najpierw powiedz, jaki masz dokładnie procesor. W płytach DFI (i nie tylko) występuje problem związany z nie-obsługiwaniem przez starszy BIOS wgrany w płycie głównej nowych procesorów wykonanych w technologii 65nm (Brisbane i Lima). Problem rozwiązuje wgranie nowego biosu po włożeniu procesora wykonanego w technologii 90nm (A64 Orleans, A64 Windsor X2, A64 Toledo X2, S64 Manila) Jeżeli chcesz się upewnić, że problem leży po stronie starego BIOSu bądź uszkodzenia płyty głównej - włóż do płyty tylko procesor z chłodzeniem, podłącz na pająku zasilacz i speaker - jeżeli jak uruchomisz płytę główną speaker będzie sygnalizował brak karty graficznej i RAMu to z płytą i BIOSem wszystko OK - jednak gdy będzie martwa cisza, to najprawdopodobniej to BIOS - a jeżeli wymiana procesora na 90nm nie pomoże, to zapewne uszkodzona płyta.

Przy spikerze nie bez różnicy. Jest taka sama zasada jak przy diodach - z tym, że minus to kabelek biały lub czarny - a kolorowy to plus. Ja też swój pierwszy komputer złożyłem mając bodajże 13 czy tam 14 lat (już dokładnie nie pamiętam :P) W gruncie rzeczy to jest tylko dowodem na tezę, że nie jest to trudne. No i tak jak pisałem - generalnie albo nie idzie podpiąć źle albo jeżeli źle podepnie to po prostu nie będzie działać (nie ulegnie nic uszkodzeniu) - tyczy się to generalnie wszystkiego. obiboqs

Dokładnie. Ciężko o takiego. Nie ma sensu kupować dla zwykłego użytku. Lepiej tak jak powiedział honor - Baleron 1.0 lub 1.1 z przejściówką FC-PGA lub (jeżeli za wszelką cenę chcemy okroić koszty) modowaną PGA ;)

Hmm.. To po lewej z tego co widzę to taki pierścień do założenia na kable zasilacza, żeby spiąć je w jedną wiązkę - dla tych, którzy w budzie lubią mieć porządek :P Ja osobiście zawsze wyrzucam to do kosza na śmieci (jeżeli to jest to, o czym myślę). Drugie - jakiś kawałek plastiku (trudno teraz określić mi jego przeznaczenie, przypuszczam, że jest to tzw. "koreczek" do włożenia do płyty głównej w miejsce śrubki tam, gdzie śrubki przykręcić nie idzie bo nie ma odpowiedniej dziurki w obudowie) - jednak jeżeli wszystko złożysz i nie będzie czegoś takiego brakować to olej to ;) Co do składania - tak jak pisał kolega - najpierw proc z chłodzeniem i ramy do płyty, potem płyta do budy - bo inaczej montowanie chłodzenia na procesorze, gdy ten będzie w budzie może być niewygodne (ale bynajmniej w kwestii sprawności nie robi to jakieś większej różnicy). Co do tego "tajemniczego molexa" zamieszczonego na zdjęciu czwartym w poście pierwszym - jeżeli chcesz, żeby wentylatorek od obudowy działał, to w ten wtyk "z bolcami" włóż dowolny taki wtyk z zasilacza - ta część "z dziurkami" nie musi być nigdzie podłączona - chodzi o to, żebyś nie marnował jednego wtyku na sam wentylek (np. stare zasilacze miały tylko 3 więc takie "zmarnowanie" jednego znaczyłoby sporo). Co do przycisków do obudowy - tak jak mówił już kolega - dokładny opis masz w instrukcji, przy diodach zwracaj uwagę też na biegunowość (przy przyciskach generalnie nie ma takiej potrzeby). Co do rad ogólnych - cóż, teraz komputery są tak udoskonalone, że ich składanie jest prawie jak klocki ;) (ale jak wiemy prawie często robi wielką różnicę :P). Praktycznie niewiele rzeczy możesz włożyć odwrotnie lub źle - a jeżeli już idzie tak to na pewno nie zaskutkuje to uszkodzeniem czegoś. Uważaj, żebyś nie połamał/powyginał nóżek procesora - to pierwsza rzecz. Druga rzecz - jeżeli masz jakieś dyski/napędy na IDE/ATA/PATA/ATAPI - zajrzyj do działu FAQ, znajduje się tam instrukcja jak je podłączyć. Jeżeli komputer po złożeniu nie będzie chciał wystartować (wiatraki się będą kręcić, diody świecić ale obraz na monitorze się nie pojawi) - też zajrzyj do działu FAQ (jest do bowiem dość powszechny problem). Ode mnie tyle. Życzę przyjemnego składania. Pozdrawiam.

http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=240839 Dochodzę do wniosku, że naprawdę chyba będzie trzeba jakieś zaproszenia rozsyłać żeby ktoś wreszcie zechciał dział "Frequerently Asked Questions" odwiedzić...

Wiesz - mam platformę 939 i stare DDR więc nie jestem tak do końca na bieżąco w temacie ;) Owszem - największą rolę gra częstotliwość pamięci, później timingi. Ale następna sprawa to to, że wogóle jeżeli chodzi o platformę K8 pamięci odgrywają dużą rolę w wydajności - bo np. w starych K7 pamięci nie miały już tak dużego wpływu na wydajność.

Znaczy w sensie, że teraz tak się stało i po naciśnięciu przycisku POWER nie włącza się monitor, tak? Jeżeli o to Tobie chodzi to zalecam lekturkę w FAQ.

Jacy ludzie są leniwi.. Przypuszczam, że nawet sama wymiana systemu przyniesie oczekiwany efekt w postaci tego, że wszystko działać będzie bez problemu.

Ludzie są po prostu zdolni.. "inaczej" :P

W sumie zależy też od platformy - np. w K8 pamięci odgrywały dużą rolę w wydajności. Tylko raczej nie CL4-4-4 :P Takim "ideałem" są pamięci CL2-2-2-X (im niższy timing tym wydajniejsze pamięci)

Ale jeżeli chodzi o niekompatybilność nowszych płyt głównych z WIN98 to i tak to nic nie da. Jedynym rozwiązaniem byłoby chyba zastosowanie Microsoft Virtual PC (darmowy program, który tworzy wirtualny komputer, na którym możemy zainstalować np. win98 właśnie). Dysk twardy tegoż komputera wirtualnego jest plikiem na naszym fizycznym dysku twardym, a nowy komputer paradoksalnie uruchamiamy w oknie :P Spróbuj - może to będzie rozwiązaniem. Pzdr.

To lepiej wyrzuć tego no-name i wsadź coś porządnego - bo następnym razem może dymek polecieć bez większego powodu i wtedy może już nie być tak, ze wszystko ocaleje (a wręcz przeciwnie).

Nie "trzeba ją chyba zablokować" tylko chodzi o to, czy płyta ma czy nie ma blokady PCI/AGP. Chipsety nForce od 2 w górę mają - tak więc nie ma się czym przejmować.

Na wstępie powiedz, jaki Windows. Zresztą - z tego co wiem zarówno do XP jak i do 98 wychodziły łatki na to "schorzenie".

Zobacz, jakie masz pamięci (PC200/266/333/400). Jeżeli są to PC200/266 to nie radzą sobie z tą częstotliwością. Jeżeli masz więcej niż jedną kość pamięci - spróbuj zostawić jedną i zobacz czy komputer się uruchomi. Pzdr.

Procesory x64, obsługujące EM64T (Intel CeleronD/PentiumD/Core2Duo) lub AMD64 (AMD Athlon64, Athlon64 FX/X2, Sempron64) nie obsługują już systemów 16-bitowych opartych na MS-DOS (Windows 95/98/Me) z tego co mi wiadomo.

GeForce z serii FX są lepsze od GeForce z serii 4. Podstawowe informacje dot. AGP masz tutaj: AGP No i teraz kwestia tego, jaki masz port AGP na płycie głównej. Najprawdopodobniej 1.0 (nie zagłębiałem się w manuala Twojej płyty głównej - sam musisz to sprawdzić) - tak więc ruszą na nim tylko karty, które obsługiwały napięcie sterujące 3.3V. Są to pierwsze karty AGP 3.3V (m.in. Matrox MGA G100, ATI Rage IIC) oraz karty Universal AGP (czyli te z dwoma wcięciami). Większość Radeonów z serii 9XXX i Geforce FX było właśnie kartami Universal AGP. Port nie obsłuży kart AGP 1.5V, które mają jedno wcięce umieszczone dalej (są to np. GeForce serii 6 i nowsze). Prościej: Jeżeli karta wejdzie do slotu fizycznie - musi działać (nie ma bata). Jedynym ograniczeniem jest to, że port AGP 1.0 obsługuje tylko przepustowości 266MB/s (1x) i 533MB/s (2x), co może powodować, że nowsze karty Universal AGP nie będą działać z pełną wydajnością. To tak k'woli wyjaśnienia :P Pzdr. edit: Dodam, że w tworzeniu artykułu na Wikipedii sam uczestniczyłem (dodając te informacje dot. rodzajów kart i portów)

Wiesz, ja też nie wykluczam, że takie istnieją, jednak te debuggery, które można kupić na Allegro oraz te, które montowane są na niektórych płytach głównych dają stosunkowo niewiele..

Ja osobiście z dyskami Western Digital i Szajsungami mam bardzo niemiłe doświadczenia (zresztą nie tylko ja - wystarczy przejrzeć wątki). Te dyski zawsze sprawiały różnorakie dziwaczne problemy (nieoczekiwane zwiechy, wyłączenia, stukania, nagłe pady z brakiem spójności przy usuwaniu partycji) - długo by tu wymieniać. Często jest też tak, że dyski świrują, a w S.M.A.R.T nie ma nic podejrzanego.