obiboqs

Pasta nasjgorsza nie jest. Jeżeli chodzi o rozprowadzanie - ja po prostu trysnąłem trochę na jadro (tak żeby było w całości pokryte i nie przesadnie grubą warstwą) i przycisnąłem radiatorem - po co się męczyć z rozprowadzaniem jak po przyciśnięciu radiatorem samo Ci się rozprowadzi? :P O ile wiem to te błędy wyrzucane przez SpeedFan`a są "sprawką" speedfan`a (niektóre wersje miały to do siebie że takie głupie błędy wyrzucały). Poobserwuj temperaturki, ale tak jak mówiłem w szkou a nie w idle. Włącz w miarę możliwości windę, jakąś wymagającą gierkę (chociaż na 5min), wyłącz i zobacz jak temperatury. Albo 3D Mark`a zapuść albo cokolwiek co zmuszałoby procesor do intensywnego wysiłku ;)

No, jeżeli ma odblokowany mnożnik... Zazdroszczę :) Trafiła Ci się niezła sztuka. Takie bodajże chodzą drożej niż te standartowe, niskonapięciowe - bo poprzez overclock można z nich duużo wycisnąć ;)

Najpierw looknij myślę na to chłodzenie które posiadasz ;) Nie ma sensu od razu brać się za kupno - najpierw trzeba sprawdzić to co jest - bo jeżelibyś widzisz od razu kupował, to możliwe że zupełnie niepotrzebnie wydałbyś dużo pieniędzy na nowy zasilacz <_< Pzdr.

No to też ja powtarzałem. Wszystko trzeba sprawdzić. Faktycznie, z zasilaczem nie jest źle ;) Pamięci też odpadają. Dysk - hmmm... to raczej nie. Jednakże tak jak mówię - wartoby było posłuchać w momencie startowania systemu i takiego nagłego restartu. Dysk chodzi dość głośno, także słychać jeżeli masz otwartą obudowę. Jeżeli przy starcie komputera będzie stukał lub chrupał to może być problem z głowicą, jeżeli przy restarcie będzie chrupał lub stukał to też głowica, a jeżeli będzie cichł to albo elektronika albo zasilacz. Ale jeżeli go po restarcie normalnie komputer wykrywa to myślę, że nie tu problem leży. To teraz "atakujemy" procesor. Zobacz, czy radiator jest zakurzony. Jeżeli tak to wyczyść go choć trochę. Sprawdź też stan wentylatorka - jeżeli gdy chodzi czasami buczy, a gdy go wyłączonego zaczynasz kręcić to czuć drżenia to poszło łożysko. Zdarza się to często. Jeżeli tak jest to wymień go - nowy kosztuje grosze. Jeżeli łożysko jest w porządku i radiator też, to tak jak tutaj kolega sugeruje - możnaby kupić nową pastę, nowy większy i wydajniejszy radiator i wentylek. Bo jeżeli Barton ma 55 stopni i więcej to następuje gwałtowny spadek wydajności. Temperaturki - poobserwuj troszkę w miarę możliwości pod Windą (polecam program SpeedFan), później zobacz co tam w środku, jeżeli coś jest nie tak (wyżej pisałem) to spróbuj chociaż coś tymczasowo zrobić i zobacz jak będą się temperaturki sprawowały wtedy. Włącz jakąś gierkę bardziej wymagającą, np. najnowszego NFSa, pograj 10min i zobacz co będzie. Jeżeli temperatura będzie 55 i więcej to tutaj sprawa jest jasna - trzeba wydajniejszego chłodzenia. Możesz też "obmacać" radiator jak komputer będzie chodził ;) Najlepiej od spodu i obserwować co się zmienia. Mój procesor też tak jak Twój Bartek ma dopuszczalną maksymalną temperaturę wynoszącą 55 stopni (Sempron Thoroughbred-B) - i temperatura w idle wynosi 35 stopni, w szoku nie więcej niż 45. Teraz dałem mu 2k MHz (normalnie ma 1833) - w idle 39 a w szoku nie więcej jak 49 ;) Aczkolwiek pod spodem mam pastę Titana, radiaror lepszy i zamontowany ogromny wentylator (80x80x40mm - świecący). Wcześniej miałem podobne problemy - miałem standartowe chłodzenie od BOXa AMD i standartową pastę nakładaną fabrycznie przez AMD na ten radiator - temperaturki w szkoku dochodziły do 60 stopni tak więc chłodzenie zmieniłem ;) pzdr.

Hmmm... Takie zasilacze co tu podajesz to się raczej kładzie do C2D lub Athlonów 64 X2 :) Nie, bez przesady, bo te zasilacze będą obciążone zbyt słabo i i tak z pełną wydajnością nie będą pracować a i prądu będą dużo zjadały... Jeżeli chodzi o zasilacze Chieftec, Tagan czy takie inne to to są już zasilacze z tej najwyższej półki. Ja wiem że mam Semprona 2600, kartę FX 5700, 512MB RAM, 2 dyski, 2 napędy - i mi na PcLab`ie mówili że 300W to "na styk", 350W by wystarczył w zupełności, jednakże ja uwzględniając jakąś późniejszą wymianę podzespołów również połączyłem 2 zasilacze co dało łączną moc 400W (145W+250W). Również dlatego, że dobrej 200-tki nie mogłem w ten czas znaleźć, tak więc (...). Jeżeli chodzi o te zasilacze z najwyższej półki - to na pewno te 300-tki dadzą już sobie radę bez żadnych problemów. Jeżeli z tej półki średniej to ja tutaj wbrew decyzji kolegów ciągle będę trzymał się tej 350-tki, bo uważam, że 300-tka byłaby zbyt obciążona. I zużycie się wtedy zasilacza zwiększa i wszystko. A kupując 350-tkę ani to różnica w cenie wielka, ani to różnica w poborze prądu - bo zbyt obciążona 300-tka może brać czasami myślę nawet nieco więcej niż optymalnie obciążona 350-tka, a to zbyt duże obciążenie tak jak mówię może przyczynić się do szybszego zużycia i tak dalej. Ja mam 400-tkę i na stabilność i tak dalej nie narzekam, dużo więcej za zasilacz też nie zapłaciłem i różnica w rachunkach też jest niezauważalna. Jednakże jeżeli chodzi o te zasilacze z wyższej półki - no to niestety trzeba wydać więcej, a po co - jak nie trzeba. Ale najpierw sugeruję jeszcze sprawdzenie innych podzespołów - bo może się okazać że nie tu leży problem. Pamiątki można myślę chociaż sprawdzić MEMTESTem spod DOSa i tak dalej. Poza tym ciągle temperaturkę procesora obserwować - bo te Athlony/Semprony miały maksymalną temperaturę pracy 55 stopni, jeżeli osiągały temperatury większe to od razu bardzo mocno spadała wydajność. Cóż - trudno się dziwić. Miałem do czynienia z kilkoma takimi przypadkami właśnie Athlonów Palomino i Thoroughbred`ów gdzie ludziom się wyrobiło łożysko w wentylatorku na radiatorze procesora bo radiator był zawalony kurzem i przywozili mi komputery mówiąc że im się wyłączają, a przyczyną tego było to, że komputer automatycznie się wyłączał gdy procesor osiągnął temperaturkę 110 stopni :P I zanim się wyłączał właśnie stawał w miejscu - obojętnie gdzie. Pomogła zwykła wymiana pasty, wyczyszczenie radiatorka i zmiana wentylatorka, jednakże ten procesor już nie był tak wydajny no bo solidnego "kopniaka" otrzymał. Tak więc sprawdź jeszcze metodą eliminacji pozostałe podzespoły :) Pzdr. p.s. Pozdrawiam Jarocin ;) edit: Podaję linki do idealnych (moim zdaniem) dla Ciebie zasilaczy (tylko przykłady modeli): http://allegro.pl/item169704442_zasilacz_3...gwarancja_.html http://allegro.pl/item170970607_delta_350w...es_fvat_ss.html http://allegro.pl/item170498140_fortron_fs...ro_gwar_fv.html http://allegro.pl/item171390363_zasilacz_a...n_fv_cichy.html http://allegro.pl/item171921450_rewelacyjn...ar_kurier_.html (Seasonic też dobra firma, coś a`la Fortron) Później jeszcze Compaq`i są dobre, ale Compaq chyba nie produkował lepszych niż 250W :P Później jeszcze ew. Modecom MC-350, ale tego bym zaliczył już bardziej do tej wyższej niż do tej średniej półki W gruncie rzeczy nie jest Ci potrzebny aż taki potwór i zasilacz który by Ci wystarczył dużo nie kosztuje. Ale może i by ten Feel wystarczył - bodajże po raz trzeci powtarzam - "sprawdź pozostale podzespoły" :) Pzdr.

Wiem, Delta to porządna firma. Jednakże ja zalecałbym profilaktycznie 350W :P Zresztą, dobra - kłócił się nie będę o nie o to tu chodzi ;) Zobaczymy co autor powie ciekawego na temat napięć, bo my tutaj się rozpisujemy o zasilaczach a może się okazać że to wina zupełnie czegoś innego <_< Aczkolwiek zasiłka też do wymiany - chociażby nie była przyczyną to ewidentnie :) Pzdr.

1. Napięcia mierzone miernikiem czy programem? Jak programem to zmierz miernikiem. 2. Jeżeli chcesz łączyć 2 zasilacze - to nie jest tak że sobie po prostu podepniesz. Musisz połączyć odpowiednim kabelkiem linie GND (masy) i jeszcze kabelek sygnałowy. To jest ryzykowne - bo jeżeli użyjesz zbyt cienkiego kabelka GND lub wogóle go nie użyjesz to wszystko momentalnie pójdzie z dymem. Jeżeli będziesz chciał kiedykolwiek to robić - to napisz mi na PW, mogę Ci dać kilka rad. Aczkolwiek nie rozumiem, dlaczego chcesz ładować aż 600-Watt`owego potwora :blink: To jest dużo za dużo :P Za prąd byś się nie wypłacił. Ja tu sugerowałem 350`tkę albo 400`tkę porządną, ale koledzy i tak mnie zbuczeli bo mówią że za dużo ;) Dobra, wszędzie mówią coś innego, decyzja należy do Ciebie. Jednakże w gruncie rzeczy jedno jest pewne - musi to być zasilacz porządnej marki, do Twojego wystarczy nawet Fortron, Modecom serii MC czy tak jak tu kolega mówi Delta czy Compaq`i (w zasadzie Delta i Compaq to to samo; i nie mówię już o Chieftec`ach, Taganach i tak dalej bo to są super porządne marki ale zasilacze te również sporo kosztują, a do Twojego tak bardzo porządny aż być nie musi). Jeżeli chodzi o wydatek na zasilacz - Fortron 350 kosztuje bodajże 50zł, tak więc jakieś super potężne wydatki to nie będą ;) Tylko najpierw musisz się upewnić, czy to na pewno wina zasilacza - pożycz od jakiegoś elektryka miernik, uruchom kompa i posprawdzaj wszystkie napięcia miernikiem. Pzdr.

Wiem, że te liczniki to tak z dystansem, jednakże lepiej więcej niż mniej. No, do twojego (athlon 1700+, tak?) to jak najbardziej FSP300 wystarczy. Ale on tutaj mówi o Bartonie 3200 i zasilaczu No-Name 350W. I nie - nie żartuję, bo zapas jest, aczkolwiek lepszy zapas niż za mało. Mi wystarczyłby FSP350 - ale połączyłem 2 zasilacze (FSP145 i FSP250), co dało 395W, i uważam że to słuszna decyzja. 250 do płyty, karty graficznej i tego wszystkiego, a 145 do 2 dysków i 2 napędów. Zasilacze (oba) wykorzystane w ~80% (wg tych przeliczników). I przynajmniej nie są na styk, nie są przeciążone i tak dalej. Zresztą - dość polemiki. Niech [autor wątku] pomierzy napięcia i da jakiś znak życia to wtedy będziemy rozmawiać ;) Tylko bez kłótni.

Nie, producentem jest PCChips :P To jest PCChips M720. Temat do zamknięcia i archiwizacji. Tak, jak zwykle :) Ten temat w sumie jest już zakończony, jednak rozpocząłem nowy wątek w tym dziale odnośnie tej płyty, który zawiera nowy problem - i również problem rozwiązał "człowiek z logo Atari na Avie" ;) A propo - nie jestem tutaj jakimś "stałym działaczem" - czy ta sentencja ma być wskazaniem na "Ten, którego nicka nie wolno wymawiać"? :P Co do sig`a - tak naprawdę Ci się podoba czy (...)? Po prostu nie lubię przeładowywać sygnaturki, bo takie przesadnie duże sygnaturki mnie denerwują, toteż chcę dać przykład innym ;) Co do wniosku w niej zawartego - moja klasa jest naprawdę wyjątkowa ;) Szkoła zresztą też. ;) Jeżeli chodzi o to co sprawia że jest tak wyjątkowa - po prostu jest wyjątkowa i koniec :) I tak jak np. czuje się coś do innej osoby nie za coś, ale po prostu to tak moja klasa jest po prostu wyjątkowa :P Dobra, dość filozoficznych sentencji ;) Pzdr.

Wystarczy? No, chyba nie. Do tego komputera musiałbybyć jakiś 400W, ale do tego nie No-Name ale jakiś porządny! Wejdź na journeysystems.com/power_supply_calculator.php czy coś takiego i oblicz mniej więcej pobór. Ja mam Semprona 2600 na s462, krafikę FX5700, 512 RAMu 2-stick, 1 dysk, 2 napędy. I dla mnie dedykowany jest 350W, 300W nie dałby już rady (cały czas mowa o porządnych). Tak więc do tego kompa tam jak najbardziej porządną 400-tkę, na pewno nie mniej i nie no-name. Tyle ode mnie. Dalej radzę nie pracować z takim kompem bo długo nie popracujesz (albo siądzie zasiłka, albo pociągnie za sobą cos jeszcze). Pzdr. edit: Ano - nie zwróciłem uwagi. Napisałeś: Znaczy, ze ten kmputer nie jest nowy? To potęguje znowu winę zasilacza, bo jeżeli zasiłka jest za słaba to z komputerem są problemy, jednakże zasiłka też coraz bardziej się psuje co niemal zawsze powoduje pogorszenie sytuacji. Jeżeli nie możesz zainstalować systemu itd. - może na pamięciach są bady? Sprawdź memtestem. Aczkolwiek uważam że tutaj na 80% wina leży po stronie "niskobudżetowego" zasilacza. Otwórz kompa i posłuchaj co się dzieje. Jak ja miałem przy w/w konfiguracji kiedyś Codegena 300 to też mi się tak działo, przy czym przy każdym restarcie można było usłyszeć, że cichnie (przestaje się kręcić) głowica dysku. Komputer uruchamiał się ponownie, stawał w miejscu, głowica ruszała i komputer zaczął ponownie startować.

Noo, ten Modecom Feel 350W... Kaszanka. Nie naleźy oszczędzać na zasilaczu - powtarzam jeszcze raz. Gdyby to był MC-350, to tak, jednakże tutaj mała moc to jedno, ale i model też nienajlepszy. Ano - i zdejmij tą standartową pastę termoprzewodzącą i daj jakąś lepszą, chociażby Titana. Bartek o ile wiem jak ma 55 stopni to dla niego jest już temperatura która pali styki, a 75 stopni..? To to tylko Intele. One się zawsze grzały. Ale jeżeli to jest Athlon Bartek to nie powinieneś mieć więcej niż 50. U mnie zmiana pasty dała zmniejszenie temperatury o jakieś 15-20 stopni (ale z 50-55 do 35-40 a nie takie ekstremalne). Podaj więcej szczegółów.

Hmm.. Ja mam EPOX EP8RDA 3I Pro i mam dokładnie to samo.. Ale już się do tego przyzwyczaiłem ;) A zasilacze: dwa połączone: FSP145NI i FSP250MDN Tak więc moc 400W, a zasilacze markowe. Wcześniej miałem Codegena 300W który niestety musiałem wyrzucić bo nie wytrzymał i nie było żadnej różnicy.

A ja z kolei proponuję poszukać na stronie producenta - mogę się zalożyć że będzie tam informacja odnośnie obsługiwanych procesorów.. Masz manuala do tej płyty w wersji książeczkowej? Nie? To ściągnij - na stronie producenta na pewno jest. Powodzenia.

No jeżeli wiesz to po co ustawiasz na 1700MHz :? ? Ustawiałeś tak jak ci kazałem? Bo na to pytanie, które jest tutaj pytaniem podstawowym mimo że zadane przeze mnie drugi bodajże raz to pozostało bez odpowiedzi... I wogóle - podajesz mało informacji, same pytania. Mówię - przyczyn mogą być tysiące. Ale powiedz coś konkretnego to może znajdziemy rozwiązanie - bo na razie Twoje wypowiedzi są bardzo chaotyczne i nie ma w nich nic konkretnego (mówisz że kombinujesz i będziesz kombinował, nic poza tym). Powiedz nad czym kombinowałeś, jak, w jaki sposób... Bo jeżeli ty nie wykażesz tutaj odpowiedniej inicjatywy to my [w sensie forumowicze] choćbyśmy nie wiem jak chcieli to Ci nie pomożemy. Bo na odległość to ciężko ocenić. A jeżeli nie będziesz podawał stosownych informacji to my tutaj możemy sobie gdybać że uszkodzony jest procesor, a przyczyną będzie dysk włożony przez ciebie 2 dni temu i od wtedy zaczął pojawiać się problem. Rozumiesz o co mi chodzi? Ja nie widzę tego komputera więc tak łatwo Ci nie powiem. Jednakże sam mialem setki takich sytuacji w dziesiątkach komputerów, a przyczyny były bardzo różne. Pzdr.

Wiesz, na to żeby pojechać do serwisu komórek nie wpadłem. Ok, wezmę, ale od tasiemki i zobaczę co się da zrobić. No tak - tylko obawiam się, że umiejętności miejscowych "serwisantów" komórkowych ograniczają się do ściągnięcia sim-lock`a... :mad: Nie mieszkam w dużym mieście jak Poznań, Wrocław czy nawet Kalisz, tak więc może być ciężko.. Pozdrawiam.

To w takim razie zworkami ;) Ustaw to co wyżej. W sumie to nic stać się nie powinno (miałem do czynienia z ludźmi którzy tak podkręcali Athlony Palomino że najpierw się tak zawieszały a później jeszcze czekali bo jak procesor osiągnął temp. 110 stopni to się sam wyłączał :lol: Ale właśnie o to chodzi, że Athlon, Duron czy Sempron jak nazywa się 1700+ to nie znaczy, że ma 1700MHz. Tak na chłopski rozum tłumacząc: AMD stworzył Athlona 1474MHz, a Inlel - Pentium 1700MHz. Ale ten taktowany z dużo mniejszą częstotliwością Athlon miał bardzo podobne osiągi do Intela 1700MHz. Ale że klienci patrzyli tylko na "Megaherce", bo nauczono ich że to jest najważniejsze, toteż woleli Pentiuma 1700MHz niż Athlona 1474MHz, pomimo, że ten drugi miał lepsze osiągi. Toteż AMD się "wkurzył" i dał temu procesorowi 1474MHz nazwę "1700+". To niejako "zwiększyło" jego popularność wśród ludzi którzy tak bardzo w temacie nie siedzą, ale efektem ubocznym jest to że ci ludzie myśląc że ten procesor ma 1700MHz na tyle go zwykle gdy im przychodzi to zrobić ustawiają. Tak więc ustaw tak jak wyżej napisałem i zobacz czy będzie chodzić. Jeżeli masz kilka kości pamięci to zobacz jakie mają częstotliwości. Jeżeli nie będzie chodziło, to włóż tylko jedną kość i spróbuj uruchomić. Może pamięci się gryzą? Przyczyn mogą być tysiące. Powyjmuj wszystko to co niepotrzebne i spróbuj odpalić w "najuboższej" konfiguracji. Bez dysków, napędów, z jedną kością pamięci. Jeżeli nie - przełóż pamięci do innego slotu. I po prostu wszystko sprawdzaj po kolei. Metodą prób i błędów. Może uda Ci się coś więcej ustalić ;) edit:literówki

Fakt ;) Najlepiej zrobić na dwóch, a jakby się przypadkiem okazało, że potrzeba tylko na jednej to co za problem kabelek oderwać czy przeciąć, prawda? :) Niestety, okazało się że kolega-elektryk nie ma odpowiedniego sprzętu :angry: F#ck! No nic, będzie trzeba poszukać kogoś innego. Znam innego, ale ten mi kiedyś już coś w laptopie lutował i tak przylutował że laptop poszedł na śmietnik (nowy nie był, ale zawsze). Tak więc jemu wolę nie dawać ;) Będę musiał się rozejrzeć tu i ówdzie czy mają odpowiedni sprzęt do tego i czy mi zrobią. Bo znam jeszcze jednego, który sprzęt ma ale jak usłyszy że to co ma zlutować ma coś wspólnego z komputerem to od razu białą flagę podnosi. Nic, zobaczymy. Kwestia czasu :) Pozdrawiam

Momencik.. To jet ATHLON XP 1700+, tak? Jeżeli tak, to on nie ma szyny 200MHz (wł 400) tylko 133MHz (wł 266), a jego właściwe taktowanie to 1474MHz. Mnożnik ustawiasz na 11x, FSB na 133(266) i jedziesz. Jak ustawiłeś FSB na 200(400) to pewnie że nie ruszy komputer tylko się zatrzyma bo procesor będzie niestabilny (po prostu "nieumiejętnie" go podkręciłeś). Mnożnika nie zmienisz bo Palomino miały poblokowane. Pozdrawiam. edit: Jeżeli na 11x133(266) nie będzie chodził to prawdopodobnie coś jest uszkodzone (stawiałbym na procesor - dając takie FSB mogłeś go przegrzać - choć zdarza sie to rzadko to jest jak najbardziej mozliwe) A tak wogóle - to najlepiej zresetuj BIOSa, odpal go z niższymi ustawieniami i wszystko w BIOSie poustawiaj - tak nowy procesor powinien mieć już konfigurację szyny itd. z poziomu BIOSa...

Ok. Mam znajomego który na codzień zajmuje się elektroniką i ma profesjonalny sprzęt do tego tak więc teraz muszę tylko zastać go w domu i będzie po sprawie ;) Pozdrawiam edit: Benek to widzę spec od takich spraw ;) Jeszcze raz dzięki. Szczerze mówiąc to nigdzie indziej nie otrzymałem stosownej odpowiedzi - na innych forach mówiono mi że mam coś w ustawieniach BIOSu powłączać, a w "Technical support" PCChips`a zamiast powiedzieć mi że Celiny mają poblokowaną możliwość pracy w parach bądź ta płyta nie obsługuje dwóch celin powiedzieli mi że mam BIOSa zresetować zworką... :lol: Pozdrawiam. edit2: Aha, bym zapomniał: Czy ten mod mam wykonać na jednej czy na obu przelotkach? Pozdrawiam

Ja chyba mam te same serie...: Pierwszy: Intel Celeron (tm)FV524RX466128 SL3EHMALAYL0060743-1068(m)(c) `98Drugi: Intel Celeron (tm)FV524RX466128 SL3EHMALAYL9450630-0459(m)(c) `98Seria to SL3EH, tak? Pierwsza linijka też jest taka sama...

Ach, to modować trzeba? :blink: Kijowo... <_< Nic, po raz kolejny wielkie dzięki za podpowiedź. Spróbuję znaleźć kogoś kto podjąłby się tak "precyzyjnego lutowania", aczkolwiek już wiem że będzie trudno :sad: No nic, jak już będzie po sprawie to wrócę i powiem czy zadziałało :) Tylko tak - czy przy obu przelotkach mam "modować" :razz: ? Pozdrawiam. edit: Aha, i jak mogę dokładniej znaleźć przede wszystkim styk B75?

Ta "magiczna płytka" to wlaśnie APIC. Napisałem wszystkie dane z niego i tak dalej wyżej. APIC zwiększa liczbę przerwań - bodajże z 20 do 24, ponieważ użycie 2CPU wymaga tego (inaczej po prostu zabrakłoby przerwań - IRQ). Mam włożony APIC, jednakże jeżeli go wyjmę to tak jak pisałem - dzieje się dokładnie to samo. Tak więc może wystarczy coś w BIOSie włączyć? Prosiłbym tutaj o wypowiedzenie się osoby bardziej obeznane w temacie. Z góry dziękuję.

Mendocino dwa powinny odpalić - przynajmniej nie słyszałem tezy że odpalić nie powinny nigdzie. Co innego P3-Coppermine - te na zwykłych przejściówkach owszem - nie odpalają, trzeba zmiany napięcia a to wymaga modyfikacji. Zresztą - na moim MOBO nie pozwalają również mnożniki ;) Nie mam czujnika na MOBO więc niestety napięć i temperatur Ci nie podam, a nie chce mi się specjalnie biegać żeby znaleźć miernik (bo nawet nie wiem, czy okaże się to pomocne).

Witam. Mam płytę główną. Nazwa płyty: PCChips M720 (M720-II) Chipset: Intel i440LX Wykorzystywane przeze mnie procesory: 2x Intel Celeron Mendocino 466MHz na przelotkach PGA370=>Slot1 No to tak: Gdy włożę pierwszy procesor, płyta śmiga. Gdy włożę ten drugi - również. Jednakże gdy włożę oba na raz - komputer się zawiesza. Zwisy następują w najróżniejszych momentach - najczęściej na kilka-kilkanaście sekund po uruchomieniu. Czasami na teście pamięci, czasami jak już wejdę do BIOSu, czasami jeżeli do niego nie wejdę to przy boot`owaniu - dalej zajść mi się nie udało :) Co może być przyczyną? Wgrywałem już wszystkie możliwe wersje BIOSu (nie wiem dokładnie ile ich jest, bodajże trzy czy cztery). Moduł APIC mam włożony. Gdy go wyjmę - bez różnicy. Dzieje się dokładnie to samo. Dane z modułu: S82093AAS U045L2A0254NNM 9736N720026P.1WE19695MALAYSIA(M) (C) `92, `95Może trzeba tylko jakąś opcję w BIOSie włączyć? Ale jeżeli tak to jaką? Z góry dzięki za wszystkie konkretne odpowiedzi. Pozdrawiam.

Witam. Otóż mam plik podzielony WinRAR`em na części. Jednak pliki te (części archiwum) mają pozmieniane nazwy, tzn. nie wiem która część jest pierwsza, która druga i tak dalej. Co zrobić aby je zidentyfikować? Pozdrawiam