Skocz do zawartości

sough

Stały użytkownik
  • Postów

    119
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sough

  1. Jednak konsultant pytany o to, czy ktoś z tego regionu zgłaszał jeszcze awarię nie powinien kłamać.
  2. Setki ludzi nie mają zasięgu, część z nich pewnie zgłaszała problem do BOKu a oni do tej pory twierdzą, że awarii nie ma... Porażka. Ja rozumiem, że technicy nie odnotowali tego w systemie bo nie pracują dzisiaj. Jednak dziwi mnie postawa konsultantów, którzy nadal wciskają nieprawdę. A pewnie większość ludzi już zgłosiła awarię i podała skąd jest. Zapierają się nogami i rękami, że nie ma awarii i że nikt inny nie zgłaszał czegoś takiego z mojego regionu. Jednak gdy pytam znajomych przez internet okazuje się, że zgłaszali. Żal.
  3. Widzi przy wyszukiwaniu Orange (jako Idea), jednak nie da się z nią połączyć (wyskakuje "Brak dostępu"). Ale już chyba wiem gdzie leży problem. Pomimo tego, co usłyszałem podczas dwóch 15 minutowych rozmów z konsultantami Orange, wygląda na to, że jest awaria i to spora. Moja SIMka jest chyba w porządku, skoro dowiedziałem się, że nikomu z mojej okolicy nie działają telefony w Orange. Tj. nie mają zasięgu w promieniu kilku kilometrów. Coś jest nie tak, a Orange w BOKu usilnie twierdzi, że wszystko jest ok i nie ma żadnej awarii. Takie przypadki jak padnięcie kart SIM w setkach telefonów naraz, tego samego dnia i mniej więcej o tej samej godzinie i tylko w sieci Orange? Takie rzeczy to tylko w... Orange. Ktoś tu ściemnia. Nie chce pokazywać palcem kto, ale jak wycisnę sok z pomarańczy... I takim o to sposobem jest awaria, której niby nie ma.
  4. I duplikat zawsze kosztuje 25zł czy są jakieś sytuacje w których wydawany jest za darmo?
  5. Wszystko pięknie ładnie, ale co z moim numerem i kasiorką, którą mam na tej simce? I dlaczego muszę płacić, skoro to nie z mojej winy simka padła?
  6. Telefon widzi inne sieci. Simka nie łapie zasięgu również w innych telefonach. Orange twierdzi, że nie ma żadnych problemów w moim regionie i mój przypadek jest odosobniony. Albo mam ogromnego pecha i padła simka, albo Orange coś namieszał...
  7. Witam, Sylwestra spędziłem w domu gapiąc się w monitor na zamianę z telewizorem. Mam do Was pytanie, ponieważ parę minut po wybiciu godziny 0, tj. około 00:05 straciłem zasięg w swoim telefonie. Jest w Orange POP. No i wydumałem sobie, że to pewnie przez przeciążenie linii, więc się tym nie przejmowałem. Jednak do 02:00 nadal nie odzyskałem zasięgu i zacząłem się niepokoić. Zawsze miałem maksimum zasięgu, ponieważ mieszkam w otwartym terenie. Nie mogę się nigdzie dodzwonić, ani na numery z książki, ani alarmowe ani numery do biura Orange itp. Nie mogę wysłać smsa, nie dochodzą do mnie połączenia (odzywa się poczta głosowa). Z domowego telefonu zadzwoniłem do Orange i zgłosiłem to, podczas prawie 15 minutowej rozmowy dorwałem do ręki telefon brata - nokię N73 którą wczoraj u mnie zostawił. Jego telefon też jest w Orange, również oferta na kartę. I co widzę? Też brak zasięgu niezależnie od miejsca. A zasięg zawsze tutaj był! Wyłączanie i włączanie nie pomaga. To też zaznaczyłem konsultantce. Podałem swój adres - twierdzą, że nie ma żadnej awarii i wszystko powinno być w porządku. Obydwie komórki (moja 3310 i brata N73) mają naładowane baterie i nigdy nie sprawiały problemów. Wyciąganie i wkładanie z powrotem karty sim nie pomaga... Powiedzcie mi co to może być? Nie byłem nawet na dworze, więc telefony nie mogły się uszkodzić. Nie upadały na ziemie, nie zostały niczym zalanie, leżały sobie na stole. Ufo? Nadprzyrodzone działanie fajerwerków na dwa telefony w promieniu 100km? Czy może Orange zrobił mi prezent na nowy rok?
  8. Całą grupą byliśmy na wykładzie profesora związanego z PUO. Tekst o nowotworach jest na etapie kończenia, koleżanka z grupy powinna przysłać go do opublikowania jeszcze w ten weekend. Dziękuje za przypomnienie i za zainteresowanie się sprawą. Jeśli ktoś ma jakieś pytania nt. nowotworów lub profilaktyki - zapraszam do dyskusji w tym temacie. Na stronie jest już dostępny dział nt. samobadania piersi. Strona jest już prawie w całości uzupełniona treścią. Zapraszamy również do przyłączenia się do akcji! Jeśli chcesz nam pomóc i masz swoją stronę internetową to zapraszamy tutaj: http://www.wygrajzrakiem.pl/kampania.html. Znajdziesz tam informacje na temat naszych bannerów, które możesz umieścić na swojej stronie. Stworzyliśmy również userbar - dla tych, którzy chcą umieścić coś w podpisie na forum. Za każdą pomoc serdecznie dziękujemy! Pozdrawiam, sough!
  9. Witajcie, Zakładam ten temat, ponieważ jestem współtwórcą kampanii społecznej zorganizowanej w celu propagowania informacji o profilaktyce przeciwko nowotworom. Jak poinformowano nas na specjalnym szkoleniu, którego twórcami byli ludzie z IFMSA Poland, w Polsce panuje nikła wiedza na temat nowotworów i wśród społeczeństwa nadal krążą mylne przeświadczenia o tym, że rak jest wyrokiem śmierci. Niektórzy nawet twierdzą, że jest zaraźliwy co świadczy o kompletnej niewiedzy. Jeśli rozumiecie jak wielkim zagrożeniem są nowotwory to należycie do zaledwie kilkuprocentowej grupy Polaków. Reszta niestety nadal ma na ten temat nikłe pojęcie. Kampania, której jestem współtwórcą, wciąż się rozwija. Ruszyliśmy niespełna tydzień temu, więc jesteśmy dopiero na początku trwania prac. Mamy już swoją stronę: www.wygrajzrakiem.pl. Do jutra powinniśmy już do końca zapełnić ją treścią. Do tej pory ukończone są najważniejsze działy. Natomiast dziś został opublikowany nasz film w serwisie YouTube propagujący profilaktykę. Jest dostępny pod adresem: http://pl.youtube.com/watch?v=TfsKCXrQSuc. Zapraszamy do przeglądania! Jeśli ktoś chce przyłączyć się do akcji lub ma jakiś ciekawy pomysł - prosimy o kontakt poprzez formularz dostępny na naszej stronie internetowej. Nasz zespół jest już pełny, jednak każda pomoc może się przydać. Jeśli macie jakieś pytania dotyczące naszej kampanii, nowotworów lub po prostu chcecie porozmawiać, zapraszam do dyskusji w tym temacie.
  10. @Elektronek: Wieeeem jak się pinguje ;-). Oto pingi o które prosiłeś:
  11. Jestem od 5 minut szczęśliwym posiadaczem Multimo :). Ściąga ~140KB, upload ~30-32KB, pingi ładne. Zero problemów, podłączenie trwało 3 minutki. Jak to dobrze jest uwolnić się od radiówek.
  12. @PartyBOY, jesteś tego pewien? http://forum.purepc.pl/index.php?s=&sh...t&p=2595468 Post IGI, o porównaniu dwóch modemów.
  13. No i jak Wam się sprawuje Multimo? Bo moje papierki nadal leżą w TP a panowie nie raczą już ponad 2 tygodnie poinformować na jakim są 'etapie' przygotowania dla mnie łącza... A GTS wykręca rączki w każdą możliwą stronę, tylko nie w stronę TP i mało ich interesuje, że to trwa tyle. Za kilka dni minie miesiąc od złożenia zamówienia, nic przyjemnego takie czekanie, biorąc pod uwagę, że od 6 sierpnia zostanę odcięty od internetu, a potrzebuję go do pracy w domu...
  14. Czyli to jednak prawda, że ten modem 'ogranicza'. Na radiówce mam lepsze pingi, co prawda co jakiś czas u mnie skaczą, ale gdy są stabilne to są niższe. Kiedyś ktoś tutaj robił porównanie modemów i okazało się, że lepszy modem daje nawet o 10ms niższe pingi. No ale jak za złotówkę to i tak jest dobrze. Jak mi to będzie przeszkadzać to zmienię modem na lepszy. Jeszcze raz dziękuje za informacje!
  15. Oooo, to genialnie, bo potrzebuję informacji jak on działa z Multimo. Możesz napisać skąd jesteś, zapingować do www.purepc.pl, www.wp.pl oraz www.yahoo.com i podać wyniki (min, średni, max)? Normalnie już tyle dla mnie zrobiłeś, że jak Cię kiedyś spotkam to masz darmowego browara :].
  16. Ok, dziękuję za informacje! A z jakiego modemu teraz korzystasz? Może z tego za złotówkę?
  17. @ZipQ: Możesz mi napisać mniej więcej ile trwał okres od momentu gdy GTS dostał od Ciebie umowę do dnia dzisiejszego? Miałeś może wcześniej Neostrade lub inne łącze od TP? Pytam, bo dowiedziałem się dzisiaj od pani konsultantki, że okres 14 dni roboczych jest okresem MINIMALNYM i nie ma możliwości, żeby TP wcześniej przygotowało dla mnie linie. A w takim wypadku pozostanę bez internetu przez długi czas a potrzebuję go do pracy, ponieważ pracuję w domu. No i muszę mieć jakiś argument dla UKE, żeby zajęli się moją sprawą, gdyby TP była opieszała.
  18. Dziś przyszła do mnie umowa, uzupełniłem i odesłałem priorytetem, żeby nie mogli mi za tydzień powiedzieć, że jeszcze jej nie dostali. Zobaczymy jak to się dalej potoczy...
  19. @Lucas, nie zapominam o tym. Gdy pisałem tamtego posta śpieszyłem się, bo wychodziłem do dziewczyny, a nie lubię się spóźniać. Przypominam, że użyłem przykładowych cen (które mogą nie oddać sytuacji rzeczywistej, dlatego moje obliczenia mogą nie pokazać zarobku dla Netii). Ta stawka może być niższa, a cenę abonamentu również sobie wymyśliłem. W każdym razie. W pierwszych 12 miesiącach Netia wyda na klienta przy takiej stawce 360 zł (30zł x 12 miesięcy). W drugich 12 miesiącach stawka oddawana TP spadnie (musi, rynek się rozwija i konkurencja rośnie). Przyjmijmy, że będzie to 22,5zł (spadek ceny o 25% jest realny). W ciągu tego roku klient już wpłaca opłatę abonamentową. Podliczmy: Netia wydaje na wynajem od TP: 22,5zł x 12 miesięcy = 270zł. Od klienta dostaje: 55zł x 12 miesięcy = 660zł Zarobek : 660zł - 270zł = 390zł. No i ostatni rok umowy. Stawka po raz kolejny musi zmaleć. Teraz stawka dla TP wynosi 15zł. Klient nadal płaci 55 plnów. Netia wydaje na wynajem od TP: 15zł x 12 miesięcy = 180zł. Klient wpłaca po raz kolejny - 660zł Zarobek wynosi: 660zł - 180zł = 480zł. Wydatki w ciągu 3 lat: 360zł + 270zł + 180zł = 810zł Zarobek w ciągu 3 lat: 0zł + 660zł + 660zł = 1320zł Wyjdą na tym na plus o 510zł. Pamiętajcie, że użyłem przykładowych (!) cen, ale nawet te ceny oddają to, co chciałem przekazać. Nikt nigdy nie odda nam czegoś za darmo. Zawsze musi gdzieś kryć się jakiś zarobek i moim zdaniem jest on dużo większy niż te 510zł. Co i tak nie zmienia faktu, że cała ta promocja ma ściągnąć jak największą rzeszę klientów, a co najlepsze (dla Netii), będą związani umową na trzy lata.
  20. A tak wychwalacie, wychwalacie. Ja wiem, że moje opinie często bardzo różnią się od większości, ale truuudno, wypowiem sie... Wszystko pięknie ładnie, rok za darmo... Dla nich nie liczy się abonament miesięczny, tylko umowa. Przez pierwszy rok niewiele zarobią, ale mają klienta na 3 lata (czas trwania umowy). A za 3 lata, to proszę Państwa będziemy mieć 'troszkę' niższe ceny internetu w takich prędkościach. A jako, że ceny internetu spadną, to i operator (w tym wypadku Netia) za 'wykupienie' łącza u TP zapłaci mniej. Rachunek jest prosty. Podam przykładowe (!) ceny. Netia płaci TP 30zł za 1mb na miesiąc dle klienta. Dolicza sobie 25 zł i wychodzi 55zł miesięcznie dla Netii, z czego odprowadzą 30zł telekomunie. A w trzecim roku trwania umowy, gdy ceny internetu spadną, Netia będzie płacić telekomunie za takie łącze np. 15zł, a od klienta nadal będzie pobierać 55zł opłaty (na taką kwotę została podpisana umowa). Na moje oko, to Netia nachapie się klientów i duuużo na tym zarobi, a dla 'Kowalskiego' taka oferta wcale nie będzie atrakcyjna. Wolę pisać umowę na 12, max. 24 miesiące, żeby móc w razie czego po 2 latach przerzucić się na tańszą ofertę, niż kolejny rok płacić 100zł za łącze, które będzie kosztować 60 zł. Taka jest moja opinia. Może się mylę, ale takie jest moje zdanie.
  21. sough

    Dwie Sieci

    Wkurzyłem się, wydarłem kabel ze ściany. Żeby mieć pewność, że to nie jego wina przejdę się dzisiaj po parę metrów porządnej skrętki ekranowanej, pożyczę zaciskarke i zrobię sieć od początku. Haha, właśnie do Was piszę z 2giego komputera :). Zmieniłem kabel, ofc nowe RJtki, wyłączyłem firewalle i sieć zaczęła śmigać. A po 15 minutach udało mi się obejść zabezpieczenie administratora mojej sieci i ładnie podzieliłem sobie internet takim malutkim (500kb) programikiem :). Wszystko śmiga. Wystarczyło nie tykać ICSa i internet da się podzielić. Dziękuję za pomoc!
  22. sough

    Dwie Sieci

    Wszystko jest ustawione tak jak radzą na: http://forum.infojama.pl/viewtopic.php?t=12707 Faktycznie, teraz włączenie drugiego połączenia sieciowego nie powoduje odcięcia internetu. Jednak pingi w tej mojej domowej sieci jak nie dochodziły tak nie dochodzą. Ustawienia komputera dwiema sieciówkami: 1. Ustawienia sieci lan mojego providera pominę 2. Ustawienia mojej sieci: IP: 10.0.0.1 Maska: 255.0.0.0 A skrętka: biało-zielony zielony biało-pomarańczowy niebieski biało-niebieski pomarańczowy biało-brązowy brązowy Ustawienia mojej sieci w drugim komputerze: IP: 10.0.0.2 Maska 255.0.0.0 Skrętka: biało-pomarańczowy pomarańczowy biało-zielony niebieski biało-niebieski zielony biało-brązowy brązowy Jak widać kabel scrossowany. Obydwa komputery mają Windows XP z SP2. Są w tej samej grupie roboczej, mają włączony NetBIOS przez TCP/IP. Dlaczego się nie widzą i pingi nie dochodzą? Kabel jest przeciągnięty przez ścianę, skrętka nieekranowana, nie ma żadnych zagięć, ma około 26m (pokoje są obok siebie, w jednym część kabla jest ładnie zawinięta tak jak wąż ogrodowy - nie pozginana). Co to może być?
  23. sough

    Dwie Sieci

    Aaaaa, zapomniałem napisać. Na drugim połączeniu (wewnętrzna domowa sieć) mam IP innej klasy. Na komputerze z dwoma sieciówkami mam IP 10.1.1.1, maske 255.0.0.0 i brame 10.1.1.1, a na drugim komputerze mam IP 10.1.1.2, maska 255.0.0.0 i brame 10.1.1.1.
  24. Witam, Jako, że mam wakacje i czasem dopada mnie nuda, wziąłem wczoraj wiertarkę w łapę i przebiłem się przez ścianę. Skrętka do dziury, zaciskarka + RJtki = ładnie zaciśnięty, scrossowany kabelek :). Połączyłem komputery w celu wymiany danych. Dopóki jestem na radiówce nie chcę dzielić internetu, bo musiałbym dopłacić za 2gie IP. Uruchomiłem w BIOSie zintegrowaną sieciówkę, włączyłem windowsa, skonfigurowałem połączenie i zonk. Gdy tylko mam włączone pierwsze połączenie sieciowe LAN (to od radiówki, sygnał z anteny leci do APka, później przechodzi przez jeszcze jedno urządzenie i jest rozdzielany na dwa komputery, sąsiadki i mój) to wszystko jest dobrze, ale gdy tylko włączę też drugie połączenie sieciowe (to od tej domowej sieci) net automatycznie przestaje działać. Coś mi się wydaje, że windows chce na siłę udostępniać internet na drugi komputer w domku a serwer od radiówki blokuje udostępnianie internetu i dlatego internet przestaje działać. Da się coś zrobić z tym?
  25. Jako, że nie odezwali się w ciągu tych obiecanych dwóch dni od razu do nich zadzwoniłem i przypomniałem im o moim zamówieniu. Pani obiecała, że zadzwonią dzisiaj w godzinach popołudniowych. Nie mam zamiaru się pieprzyć ani z nimi, ani z telekomunikacją. UKE ostatnio się nawet skarżyło na małą ilość zgłoszeń o opieszałości i utrudnieniach ze strony TP. A jako, że dzisiaj zrywam umowę ze starym providerem i internet będę miał jeszcze przez niecały miesiąc, zrobię wszystko, żeby Multimo działało u mnie nie później niż za 28 dni (tak jest podane w regulaminie). Jeśli się nie wyrobią, zaczekam jeszcze tydzień i nie mam zamiaru czekać ani dnia dłużej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...