KrisJR
-
Liczba zawartości
1007 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez KrisJR
-
-
Nie. Z tego co napisał, wynika że: "Wiecej mpx oznacza mniesze DR (dynamic range czyli ilość informacji rejestrowana w światłach i cieniach ) wieksze szumy matrycy . WIecej pixeli na tej samej powierzchni oznacza mniejszy pojedynczy pixel , a mniejszy pixel oznacza gorszą jakość ."
Z którym fragmentem się nie zgadzasz?
Zapewne z tym gdyż jako ogólna zasada jest to:
kompletną bzdurą wyssaną z palca ...
-
Problem w tym że ja go tu przeniosłem :wink:
Podaj jeszcze preferowany rozmiar ekranu ?
Z nowych notebooków szukaj Della z outletu np. e6410/e6400, e4300, e4200 (odpowiednio 14,13,12"). Nie są to sprzęty "pancerne" jak np. linie XFR czy ATG ale zrobione dość solidnie.
Jeśli ma to być coś wyjątkowo odpornego to zostają właściwie tylko używane sprzęty.
-
Najpierw to Ty się zdecyduj czy chcesz urządzenie z WM czy netbooka.
-
Podaj budżet i na przyszłość zakładaj wątki w odpowiednich działach...
Zerknij na Panasonica i Serie ATG i XFR Della.
-
Cóż, możliwe że po prostu jestem uprzedzony, ale niestety ludzie w rękach których widuję ten telefon kojarzą mi się bardzo źle, a niestety muszę się z nimi użerać zbyt często.
I żeby nie było całkowicie OT:
E72 - piekielnie szybka (600MHz działa na Symbiana jak przyczepienie rakiety Saturn V), ma minimalnie lepszy wyświetlacz niż E71 i, co ciekawe, zużywa odrobinę mniej prądu. Nokie Eseries o ile wiem są produkowane tylko w Europie (chociaż coś się mogło zmienić).
Jeśli wolisz Androida to Motorola Droid (Milestone) rządzi - Nexus One jest szybszy, ale nie ma klawiatury.
A zawsze, wszędzie i w każdych warunkach najlepsza jest Nokia N900.
E72 przynajmniej wg mnie jest wyraźnie gorzej wykonana od e71 :wink: a wszystkie nowe Eseries trzymają wyraźnie dłużej od poprzedników a najlepiej to widać na przykładzie e52-e51. A czy różnica w prędkości jest aż tak wielka, dla mnie nie. E71 nie miała wyraźnych spowolnień wszystko chodziło płynnie, w e72 różnica jest minimalna ( o wiele większym skokiem było przejscie z e61i do e71)
A co do n900, sam pomysł ciekawy ale narazie jej największą wadą jest nieobliczalna bateria. Jeśli jednak chodzi o mobilne przeglądarki www nie ma sobie obecnie równych :razz:
-
KrisJR, z całym szacunkiem, ale od dawna nie widziałem 6310i w rękach innych niż przygłupich przedstawicieli handlowych uważających się za najważniejszych ludzi w frmie i przekonanych że posiadanie tego telefonu daje im +10 do profesjonalizmu ;) A Vertu nie jest telefonem biznesowym, czytaj ze zrozumieniem. Chodziło mi raczej o to, że 6310i niektórzy traktują jak oznakę statusu, co jest kolejnym przejawem głupoty związanej z gloryfikowaniem tego telefonu, bo oznaką statusu może być Vertu.
Ale to tylko moja subiektywna opinia, nie mam zamiaru twierdzić że posiadanie 6310i świadczy o niekompetencji właściciela ;)
Wierz mi 6310i jest bardzo często spotykanym telefonem w środowisku, oczywiście nie jako jedyny aparat lecz jako uzupłenienie ( najczęściej BB bądź telefonów z WM). Możliwe że są ludzie którzy starają się wykreować nią sztuczny status, ja takich nie spotkałem.
Vertu nie pasowało mi do porównania gdyż na początku porównałeś 6310i do markowych ubrań, szeregując później Vertu do prawdziwego biznesmena chcącego podkreślić swój status symbolem a to tą markę właśnie porównałbym do marek odzieżowych bazujących głównie na nazwie i wykreowanym wizerunku.
Myślę że dopóki telefony będą produkowane w Chinach itp. oczywiście mówię tu o telefonach dla normalnych zjadaczy chleba. Nie np. Vertu to niestety ich jakość będzie taka sobie. N6310i i inne starsze Nokie były produkowane w Finlandii lub Niemczech i ich jakość była i wciąż jest nie do zdarcia. Ja natomiast chciał bym żeby wyprodukowali telefon z klawą Qwerty jak w G1, przynajmniej 512mb ramu, szybki procesor i dobra bateria.
Np. e71,e90, 8800series jest produkowana w Finlandii :wink: A co do Vertu, te telefony wcale nie są tak świetne i wytrzymałe ( obudowa może i jest solidna jednak poważne porysowanie jej to łatwizna) jak to przedstawia marketing. Ot ładna biżuteria która nie ma nic wspólnego z wygodą.
-
ULLISSES, bo 6310i kupują "byznesmeni" którym się wydaje że dzięki temu będą wyglądać poważniej. To tak jak z kupowaniem ciuchów od snobistycznych projektantów - są niewygodne i absurdalnie drogie, ale ich nabywcom wydaje się że wszyscy będą ich dzięki temu szanować.
No i jest druga grupa - "byznesmeni" którym wydaje się że są zbyt ważni żeby umieć się posługiwać współczesną techniką i chcą o tym informować otoczenie.
Prawdziwy biznesmen kupi raczej Vertu (jeśli zależy mu na symbolu) albo BB lub jakiś komunikator od Nokii. 6310i to taki "rower DH" z marketu do szpanowania na podwórku, prawdziwy zawodowiec wybierze raczej Versus Weapon X :wink:
(na podstawie codzienniego użerania się z "byznesmenami" przekonanymi że są pępkami Wszechświata a telefon świadczy o ich profesjonalizmie)
Jako jedyny telefon 6310i nie jest w stanie zaspokoić potrzeb dnia roboczego ale jako kolejna słuchawka robocza do rozmów sprawia się nadal idealnie i nie ma tu konkurencji. Korzystam z 3 numerów, jedna karta służbowa w BB9700 z firmowym BES-em, drugi nr służbowy w 6310i i prywatny w e90/n900.
Dlatego też "Panie Znawco" twoje argumenty uważam za totalnie nietrafione :lol2:
@ULLISSES
Oczywistym jest że 6310i za kilka lat wygaśnie, już teraz zdobycie nowych orginalnych aparatów, akumulatorów nie jest rzeczą łatwą a w perspektywie kilku lat stanie się niemożliwą. Osobiście liczę na to że do tego czasu producenci dopracują obecne rozwiązania sprzętowe i programowe do takiego stopnia by można było nareszczie nazwać jakiś model następcą 6310i.
Fenomen 6310i nie polega wyłącznie na czasie pracy bez kabla, sama budowa telefonu jest idealnie dopracowana pod kątem długich rozmów.
-
Ja mam takie pytanko robiąc lekkie OT. Po co Ci fabrycznie nowa 6310i? Jest aż taka duża różnica w czasie pracy na baterii (bo zapewne o to głównie chodzi) pomiędzy nówką, a refabrykowaną wersją? Czy po prostu chcesz nową słuchawkę, bo tak?
Akurat kwestia akumulatora nie jest najważniejsza gdyż mam trochę akumulatorów do 6310i w tym 2-3 orginalne kupione w zeszłym roku. Zależy mi jednak na orginalnych obudowach i częściach wewnętrznych, nie przepadam również za używanymi przedmiotami użytku codziennego :rolleyes:
Coraz trudniej obecnie o nową 6310i, niedawno znajomy z pracy szukał no i kupił za z tego co pamiętam 500euro refuba z obudową obłażącą po kilku dniach. Teraz obiecałem sobie zrobić zapas kilku egzemplarzy gdyż za kilka lat zapewne o ile znajdzie się nowa sztuka to cena wzrośnie jeszcze bardziej.
-
E71 jest dość ciekawa jeśli chodzi o funkcje, ale kształt i te malutkie klawisze, nie wiem czy by mi to spasowało na dłuższą metę.
Klawiatura w e71 to jedna z najwgodniejszych klawiatur w telefonach tego typu, po przyzwyczajeniu można na niej naprawdę błyskawicznie pisać. A wymiary, wydaje się duże jednak aparat jest bardzo cieńki i poręczny.
Mnie ciekawi natomiast jaka jest szansa na to że 6310i to faktycznie nowa sztuka a nie refabrykowana sztuka :
http://allegro.pl/item900348282_nokia_6310...cznie_nowa.html
sprzedawca wydaje się być wiarygodną osobą jednak np. wspomina że telefon pochodzi z Vodafone a obudowa fizecznie posiada znaczenie polskiego Plusa.
-
Nie wiem jak z nawigacją ale zainteresowałbym się BlackBerry Curve 8900. Ceny na Allegro są atrakcyjne, telefon zachwalany.
Na BB zbyt wielu programów nawigacyjnych nie znajdzie, dodatkowo zakup terminala BB ma sens tylko gdy mamy aktywny BES/BIS inaczej nie wykorzysta się największych walorów BB. Już bardziej bym e71 polecał, WLAN również będzie działał tam dużo lepiej niż w BB.
-
Ja od jakiegoś czasu bawie się nowym Boldem 9700 i po przejściu z 9000 nie jestem w pełni zadowolony z powodu drastycznego zmniejszenia wymiarów terminala przez co klawiatura nie jest już tak wygodna jak w starym Boldzie, reszta jednak zdecydowanie na + w szczególności zmiana kulki na touchpad.
Szukam również kolejnej nowej 6310i, zapasy się skończyły a w ostatniej sztuce siadł mi ekran ;/ więc jakby ktoś miał namiary na fabrycznie nową nie refabrykowaną 6310i prosiłbym o info.
-
Ja obecnie nie wyobrażam sobie pracy bez takiej matrycy :rolleyes: , podczas przeglądania większych dokumentów wręcz nieoceniona jest możliwość otwarcaia jednocześnie 2 dokumentów i spokojnej ich leORT: ORT: ktury. Problemów z odczytaniem nie mam zarówno na 13" z 1600x900 jak i 17" MBP z 1920x1200, małe znaki to są na Vaio P które ma rozdzielczość jak 13" Ztka na 8".
Wadą jak już wyżej ktoś wspomniał jest to że jak już człowiek przywyknie do takich rozdzielczości na ekranie notebooka to przy zewnętrznym LCD na 30" 2560x1600 to mało.
-
Wczoraj przyjechałem do pl odwiedzić znajomych i po drodze po raz kolejny doświadczyłem empirycznie głupoty polskich drogowców. Pusta droga pomiędzy małymi miejscowościami, nawierzchnia co dziwne jak na tutejsze realia w miarę OK poza jednym ale... na odcinku ok 2km rośnie aleja kasztanów i nie było by w tym nic dziwnego gdyby droga nie przechodziła centralnie przez nią. Wiał dość mocny wiatr tak że raz gdyby nie szybki manewr dostałbym takim kolczastym ustrojstwem centralnie w przednią szybę. Przejechałem z duszą na ramieniu w obawie o swoje zdrowie i miesięczne autko.
-
Racja, z naleśnikiem to byłaby przyjemna zabawka. Powoli mnie męczy targanie tego wszystkiego....
Gratki za M9, chyba pierwsze takie na forum ;) Jak masz jakieś sample, podziel się, chętnie rzucę okiem.
Podczas weekendu wybieram się na bardziej ambitne focenie także wtedy wrzuce kilka sampli. Jeśli szczęście dopisze będzie też coś ze starszego noctilux-a.
-
Od dłuższego czasu rozglądam się nad lustrzanką . Jako że jestem amatorem podoba mi się Olympus E-410 . Co sądzicie o nim?
Po zapięciu na niego naleśnika robi się z niego ciekawy sprzęt za małe pieniądze który np podczas wyjścia w góry można spokojnie wsadzić w kieszeń kurtki.
Sam od tygodnia na nowo odkrywam piękno fotografii przez M9 którą jestem zauroczony pomimo mojego wcześniejszego dość sceptycznego stanowiska w sprawie tego systemu. Użytkowanie tego aparatu daje niesamowitą przyjemność i spokój, street photo nabrało innego wymiaru gdyż ludzie nie zwracają na mnie uwagi jak to miało miejsce podczas wyprawy na miasto z canonem, wyjście w góry nie wiąże się już z koniecznością targania kilku kg sprzętu. Sam proces uchwycenia obrazu sprawił że lepiej mogę się zastanowić nad kadrem w spokoju ustawić ostrość i nacisnąć spust słysząc ten piękny dźwięk. Ogromny postęp poczyniła sama matryca, ISO2500 jest dla mnie w pełni zdatne do użytku. O jakości szkieł które niekiedy mają ładnych parę lat nie wspominając. Ciężko to opisać...
Narazie jestem na etapie poskramiania aparatu i poszukiwania tych właściwych szkieł gdyż obecnie korzystam z obiektywów ojca.
Jeśli tak dalej pójdzie zostawie sobie tylko 16-35L i 100-400L z jakimś szybkostrzelnym korpusem a reszta sprzętu pójdzie na sprzedaż.
-
Dokładnie e6400/e4300 sprawia świetne wrażenie na żywo i stanowi wg mnie jedną z ciekawszych propozycji. Dołożyć do tego świetny serwis i dostęp akcesoriów. Jak na swoją klasę cenową bardzo przywoity sprzęt.
Jedyne ciekawe Vaio warte uwagi to seria Z która w zasadzie nie ma konkurencji w swojej klasie, jest jednak trochę droższe.
A może MB Pro 13" :wink:
-
No tez prawda, pewnie mu było zal tych 2 czy 3 stowek wiecej. W kazdym razie i tak za rozumny nie był kupujac go tylko do grania jako w sumie desktopa, z biurka zabrał go moze ze 3 razy w ciagu roku, hehe.
Nigdy nie zrozumiem ludzi kupujacych takie drogie, duze, ciezki klocki, co to ani mobilne, ani wydajne, za to drogie i niepraktyczne.
To już zależy od indywidualnej definicji mobilności, dla mnie 17" notebook jest jak najbardziej mobilny gdyż mogę go w 10sek zwinąć do torby a później dla autka czy samolotu różnica pomiędzy 8" a 17" jest żadna a podczas delegacji możliwość pracy czy też pogrania wieczorami na większym ekranie bezcenna :wink:
Ale juz koniec OT w tym temacie :wink:
-
Akurat mam taki w swoim sklepie internetowym w 3 kolorach :]
[url="http://-------------------------------------------------------asus.html%5B/url]
Radzę zapoznać się z regulaminem, ten dział nie służy zamieszczaniu reklam <_<
-
Mi sie wydaje, ze podstawowa zaleta konsol to glownie ich prostota. Odpalam, siadam na kanape, gram. Jak przegladam czasami watki o grach PC i ile ludzie musza kombinowac przy niektorych tytulach zeby W OGOLE odpalic gre to mi wlos na glowie staje - jakies drivery, jakies patche, jakies cos tam, wylaczanie tego czy tamtego, bo inaczej wywala do systemu. I dlatego jakby mial grac na PC, to pomijajac oprawy audio-wizualne gier, po prostu nie mialbym czasu na ustawianie tego wszystkiego. Sił do tego tez by zabraklo bardzo szybko. Poza tym jak juz zostalo wspomniane: powyzej pewnego "stazu" grafika schodzi na dalszy plan, i o ile nadal jest istotna, to o przyjemnosci z grania zaczynaja decydowac troche inne cechy. Nie wspominam juz nawet o exlusivach, bo FM3@bigscreen+5.1 >> cokolwiek na PC.
Podpisuję się pod tym :wink: . Przez kilka lat nie grałem niemal wcale, od momentu pojawienia się konsoli zasiadałem przed ekranem coraz częściej a odkąd nawróciłem się na ekrany >100" daje mi to jeszcze większą frajdę i pozwala całkowicie się "odstresować" po dniu w biurze. Nie marnuje czasu na przygotowania do gry przez co mam więcej na nią samą. Cała obsługa sprowadza się do włączenia konsoli i raz na ~2 lata wysłania konsoli do serwisu :lol2:
-
jak na lata, to tylko IBM (sorki, lenovo;];])
Nowe produkty Lenovo z IBMem wspólną mają już tylko nazwę i nic więcej. Jakość zniknęła gdzieś na przełomie t43/t60 i już nie wróciła.
Obecnie wg mnie najciekawszą ofertę ma Sony ( serie TZ i Z nie mają obecnie właściwie żadnej konkurencji) oraz Dell ( tutaj z kolei mamy świetny serwis oraz najciekawsza ofertę w segmencie laptopów od 14,1")i to właśnie w ich ofercie szukałbym czegoś.
Jeśli ma to być 14" laptop nie szukałbym niczego innego poza wymienionym już E6400 (tylko tutaj trzeba uważać na oferty z allegro gdyż 90% z nich stanowią refuby często sprzedawane jako nowe).
-
Twoje wymagania spełnia świetnie właśnie e6400 dobrze zbudowany, duże możliwości konfiguracji oraz świetny serwis. Z Sony mogę polecić Zseries ze względu na matryce jednak budżet trzeba by powiększyć o połowę także mój głos idzie na della.
-
...
KrisJR -> Ja jakoś spotkałem się z zupełnie innymi opiniami. :) Trzy osoby jakie znam, przesiadły się z Merca S'ki (dwie) i jedna z A8 na LS'a 460h ... Wrażenia nie do opisania, zresztą są tu na forum tacy, którzy mogą pochwalić się swoimi doznaniami. ;) Mi osobiście też jazda w Lexusie sprawia więcej frajdy niż w A8 czy 7'mce.
Dodatkowo powielasz opinię którą można wyczytać na setkach for : "japońce nie mają duszy". Powiedz to drifterom. :) Ja jakoś nigdy nie zapłaciłbym za samochód 2x tyle, bo "ten ma duszę a tamten nie" :lol: ;) Mogę Cię pocieszyć, ponoć Canon też nie ma duszy, za to Nikon ma. :)
Są ludzie, którzy nie muszą się przejmować zielonymi, i myślę, że taką grupę stanowią ludzie kupujący Merca S'kę. ;] A czemu biedniejsze ludki kupują A3, BMW 1 , Merca C za chore pieniądze ? Nie wiem, może jakieś dotacje patriotyczne ? Albo poprostu fanatyzm. :) O ile jeszcze zakup McBook'ów da się jeszcze wytłumaczyć ( ;) ) o tyle nie mam pojęcia co jest z tymi drogimi salonowymi kompaktami.
Z S klasą nie mam częstego kontaktu, ale BMW 7 i a8 towarzyszą mi właściwie na codzień od lat i jeździ mi się nimi po prostu lepiej niżeli podczas jazdy lexusem (fakt nie jeździłem tym samochodem wiele, ale trasa nieco ponad 1000km zarówno na autostradach jak i w mieście pozwoliła mi na wyrobienie sobie o nim zdania) a sam samochód wizualnie bardziej wpasowuje się w moje gusta sprawiając że na parkingu zawsze przykuwa moją uwagę. Może to też wynikać po części z przyzwyczajeń z małymi wyjątkami większość pojazdów w rodzinie to od lat BMW i Audi. Swoje opinie opieram na doświadczeniach swoich i osób mi bliskich, te z for czy stron www (oczywiście nie wszytkie ale na pewno spora część z nich) nie wyglądają mi na rzetelne i wiarygodne dlatego też nie mam w zwyczaju czytania takowych.
Ale o gustach się nie dyskutuje :wink: a to że każdy ma indywidualne upodobania sprawia że na drogach nie jest jeszcze całkiem nudno.
Do BMW 1 akurat zawsze podchodziłem sceptycznie mimo że mama jeździ już 3 egzemplarzem tego modelu to zawsze wydawał mi się on za mały i za słaby. W lipcu szukałem autka dla żony i po zwiedzeniu niezliczonych ilości salonów i jazd ostatecznie w garażu stoi teraz szare 123d :wink: . Zdanie diametralnie zmieniłem samochodzik jak na swoje zastosowania jest świetny, mały i zwinny świetnie się prowadzi a silnik (204km, 400Nm) zapewnia mu odpowiednią dynamikę i pozwala na jazdę nawet na dłuższych trasach. Ciężko znaleźć coś podobnego w tym segmencie co w miarę jeszcze wygląda zresztą żona sama stwierdziła że do yariski już nie wróci także zakup udany :wink:
Ps. Czy ktoś powie że canon ma duszę czy też nie nie robi mi różnicy, akurat aparat traktuję jako narzędzie w hobby jakim jest fotografia które ma działać poprawnie :wink:
-
Dlaczego nie ma szczepionek uczących organizm odbudowywać popsute tkanki?
Taki specyfik nie może być określony mianem szczepionki :wink:
-
Inną sprawą jest, że kupowanie Audi/BMW/Merca z salonu jest istnym szaleństwem... Nie mają w sobie nic ciekawego za duże pieniądze. Przeszło rok temu myślałem właśnie o Lexusie IS'e , Audi A4 i BMW 5 ... Lex kosztował 150k , a żeby wyposażyć tak samo BMW czy A4 z salonu musiałem za nie dać ... ~ 250k . Kto nie wierzy, niech sprawdzi w konfiguratorach. Jakością wykonania nie wierzę, że Niemce w czymkolwiek biją japońskiego lexusa. :)
Miałem okazję kilkukrotnie pobawić się byłym japońcem Teścia który to niegdyś podzielał w/w pogląd (Lexus LS460, 2007) i owszem nie można mu zarzucić że jest niepoprawnie wykonany czy też jest niewygodny. Dla mnie jednak w porównaniu do konkurencyjnych BMW/Audi nie ma tego "czegoś" co przyciąga do samochodu, taki pojazd bez charakteru w którym czuję się nijak. Dlatego osobiście nie zgodzę się z teorią iż BMW/Audi/Mercedes itd. z salonu to szaleństwo lecz kwestia indywidualnych gustów. Zresztą nie jestem sam, zobacz sobie na obojętnie jaką niemiecką drogę ~75% samochodów stanowi trójka w/w wg Ciebie Ci ludzie nie mają co z $ robić ??
Dodatkowo ISa raczej porównywał bym do 3ki niżeli do 5tki której bliżej raczej do A6 i ESa.
17 Cali Czy 15.6?
w Co kupić? - Notebooki, Laptopy i inne
Napisano
Korzystam z 17" MBP a łącznie przerobiłem już chyba wszystkie wielkości matrycy od 8 do 17".
Mobilność 17" to dla mnie możliwość zapakowania laptopa do samochodu czy samolotu i przewiezienia go w miejsce gdzie potrzebował będę popracować dłużej czy przenoszenie w domu i ogrodzie. Jeśli miałbym podróżować z nim komunikacją miejską czy też nosić zdecydowanie brałbym coś mniejszego.
Najlepsze połączenie mobilności i wygody pracy to dla mnie mały i wydajny 13-14" notebook + LCD i klawiatura w domu/pracy.