Skocz do zawartości

KrisJR

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    1007
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez KrisJR

  1. KrisJR

    Gears Of War 2

    Wczoraj paczuszka z grą zawitała i do mnie. Oczywiście nie wytrzymałem i 2h sobie pograłem, nie pozostaje nic innego jak zgodzić się z przedmówcami. Gra jak i cześć 1 wybitna i więcej mówić nie trzeba, wciąga niesamowicie 2h mineły mi jak 2min. Szkoda tylko że z racji obowiązków zmuszony jestem odstawić grę na półkę na kilka tygodni... :|
  2. KrisJR

    Filmy - co warto obejrzeć?

    Quantum of Solace Moje wrażenia po wczorajszym seansie: -Piosenka, nie to nie pasuje mi do tego filmu <_< -Bond ma być szarmancki i w tak jak każdej odsłonie były, tak tutaj brak wątków z udziałem kobiet które muszą na końcu powiedzieć "Oh James" :wink: -Nie było gadżetów od Q, tylko jakiś badziewny SE z niby GPS -Nie było "My name is Bond James Bond", jak dla mnie kultowy zwrot filmów z agentem 007 :rolleyes: -Nachalny product placement -Przez cały film Aston był widoczny przez kilka minut i to praktycznie w 1 scenie (nawiasem mówiąc niezbyt udanej scenie, zbyt wiele akcji). -Woda w Boliwii ?? Co to za pomysł, Bond ratuje świat a nie bawi się w agencję humanitarną <_< -Bond ma być ironiczny a nie psychicznie skomplikowany i zamknięty w sobie, dodatkowo przedobrzyli z M jako mamuśką 007 -Walki wręcz Bonda, co to ma być ?? Zamiast walnąć raz a porządnie jakiegoś mastershota, sceny walk przypominają te rodem z matrixa... -W tym filmie James dostał chyba po mordzie więcej niż we wszystkich poprzednich razem wziętych. :lol2: -Bond nie wywala przyjaciela do kosza na śmieci uprzednio zabierając kasę z portfela... :blink: -Bond to Money Penny, Q i M czyli klasa, kasa, luksusowe pojazdy i świat z wyższych sfer, a nie Fields, M w roli nadopiekuńczej matki, zero klasy, zablokowane karty, tanie hotele, ford ka czy ledwo trzymający się w kupie samolot. Ten film wogóle nie przypominał mi prawdziwego 007 do jakiego przywykłem. Może w przyszłych odcinkach rozwinie się, jednak obecnie film ten ma zbyt wiele braków w porównaniu do poprzednich edycji sprzed CR. Obraz Jamesa stał się taki...normalny i rzeczywisty, osobiście idąc na kolejne przedstawienia przygód 007 oczekiwałem oderwania od rzeczywistości za sprawą tych wszystkich zabawek, przedstawień walk czy samego zachowania agenta. Dostałem coś co nadaje się na materiał serialu... <_< Przywykłem do tego starego przedstawienia 007, i ni jak podoba mi się jego najnowsza interpretacja. Komuś urealnienie akcji może przypasć do gustu, mi nie przypadło. Film napewno warto zobaczyć, jednak nie jest to to czego oczekiwałem. 5/10 edit: @Jin Faktycznie niezbyt ciekawie zredagowałem to zdanie, tak że zabrzmiało paradkosalnie. Poprawiłem
  3. Do d70 najbardziej uniwersalnie to 18-70, 18-105VR, 18-200VR (kolejność wg rosnącej ceny). Do tego 50 1.8 do portretu i na upartego macro można obskoczyć na początek z pierścieniami.
  4. D40 z kitem 18-55 czy 18-70 nie zrobisz np makro które było jednym z twoich wymagań, te 55/70mm na końcu również przydało by się o coś rozszerzyć żeby mówić o uniwersalności zestawu. Jeżeli jednak masz zamiar dokupywać później szkła to Ok, tylko musisz się liczyć z ograniczeniami sprzętowymi na początku i perspektywą sporych wydatków w przyszłości. Wtedy też porzuciłbym zamiar kupna d40, to dla mnie takie body które zostało zaprojektowane głównie z myślą o ludziach którzy nie odepną od niego kita, ewentualnie dokupią dłuższego kita. Nadal sporo obiektywów nie ma wbudowanych silników AF, co w połączeniu z d40 ograniczy dobór odpowiedniej szklarni (no chyba że komuś odpowiada ręczne ostrzenie).
  5. @Kvadzio Najlepiej to kup sobie jakąś hybrydę, żeby mieć zestaw DSLR o porównywalnej uniwersalności musiałbyś pomnożyć budżet conajmniej kilkuktotnie. Jeżeli jednak koniecznie musi to być lustro to zastanów się nad samym body d40 (albo jakieś używane body np d70)+ Nikkor 18-70. Wyniesie to niewiele ponad 1300zł... jednak uniwersalne to to nie będzie.
  6. KrisJR

    Filtry ?

    Tylko w tych najtańszych szkiełkach występuje efekt kręcenia soczewkami. @maSTHa212 Do HMC bym zdecydowanie dołożył, jeżeli już miałbym kupować Hoye.
  7. Używam laptopa jako głównego komputera już ładne parę lat do większości zajęć, i obecnie nie wyobrażam sobie powrotu do samego deskopa. Opina ta może też wynikać z mojego trybu życia, spory kawałek czasu spędzam na różnego rodzaju wyjazdach, delagacjach itp. gdzie posiadanie wydajnego notebooka pozwalającego na dłuższą pracę na dokumentach, wstępną obróbkę zdjeć na szybko czy chociażby gierczenie w wolnych chwilach jest nieocenione. Jednocześnie nie wyobrażam sobie pracy bez maleństwa które mogę mieć zawsze przy sobie w biurze, a po wrzuceniu w stację dokującą w 5sek mam możliwość wygodnej pracy na 30" panelu LCD z zewnętrzną klawiaturą. Idealnego połączenia mobilności z wydajnością nie ma, używałem chyba modeli ze wszystkimi opcjami konfigu i nigdy nie udało mi się mieć pełnej swobody pracy z jednym notebookiem. Zawsze albo było to zbyt duże czy za ciężkie, albo oferowało zbyt małą wydajność czy czas pracy bez kabla. Deskopa kupiłem nieco ponad miesiąc temu, używam go niemal wyłącznie do obróbki zdjęć i video. Gdyby nie te zastosowania byłby mi on właściwie zbędny, nawet dokumenty z pracy wolę przeglądać z poziomu notebooka podłaczajac co najwyżej zew. panel i klawiaturę. Podsumowując: Jeżeli kolega potrzebuje czegoś przenośnego do ściągania plików, przeglądania poczty czy WWW i nie potrzebuje mobilnej wydajności przyłączam się do propozycji maSTHa212 czyli połączenie netbook+deskop. Netbook podczas pracy przy pobieraniu plików pobierał będzie pobierał zdecydowanie mniej energii a wychodząc z domu można go mieć niemal zawsze przy sobie. Ps. @Tony Te nowe MB są faktycznie, delikatnie mówiąc ochydne... :angry: Ale o gustach ponoć się nie dyskutuje
  8. Wysokie to to trochę jest (ok 3,8x2,2m), ale w części salonu sufit jest ponad 5 metrów nad ziemią ( wypoczynek stoi na podwyższonej części podłogi) także w rzeczywistości nie wydaje się to specjalnie wielkie :wink: . Projektor faktycznie jasnością nie grzeszy 800 Lumenów, jednak przy spuszczonych roletach jak dla mnie obraz jest świetny (jednak jeżeli chociaż trochę światła wpada do pokoju to już tak dobrze to faktycznie nie wygląda). Co do odległości, telewizor 52" ~3m, projektor ~5-6m i wady wzroku wyraźniej nie mam... :wink:
  9. Żeby laptop spełnial warunek komfortowej pracy z programami ksiegowymi podstawą jak dla Mnie jest matryca o jak najwyższej rozdzielczości (śmiem nawet twierdzić że to ważniejsze kryterium od klawiatury numerycznej). Za 5000zł spokojnie znajdziesz tego inspirona z matrycą 1920x1200, wtedy o wygodzie pracy można mówić.
  10. Mam konsole podłączone do odbiorników FullHD (52" LCD Loewe/170" obraz z projektora), i jakoś na ząbkowanie itp zjawiska związane ze skalowaniem obrazu nie narzekam. Owszem jeżeli porównamy sygnał 720p a 1080p to różnica jest spora ( i to nawet bardzo), jednak jakość 720p na odbiorniku 1080p jest jak dla mnie całkowicie używalna i to z całkiem przyzwoitym efektem (wiadomo że jakby ktoś 20cm od ekranu siedział to się przyczepi, ale z normalnej użytkowej odległości jest znośnie i napewno nie jest to jak to ktoś wyżej określił "kupa").
  11. Dostałem taki pokrowiec w salonie do kompletu z samochodem, użyłem go raz dla przetestowania jak to wygląda. Teraz leży w garażu bezużyteczny...jak dla mnie zbędny wydatek.
  12. Używałem przez pewien czas iPhona żony i przyznam że wrażenie mam mocno mieszane. Wszelkiej maści podstawowe wręcz ograniczenia softu potrafią człowieka doprowadzić do pasji...no i te plastikowe plecki, rysuje to to się chyba jeszcze bardziej od tych z ipoda. Poza tymi wadami urządzenie całkiem ciekawe. Jak znajdę chwile wolnego czasu spróbuję wgrać ten modyfikowany soft. Zanim pobawiłem się iPhonem na spokojnie w domu byłem zdecydowany na zakup tegoż urządzenia dla siebie, ostatecznie jednak chyba dam sobie z nim spokój. O ile obudowę, kiepską baterie i konieczność zabawy z simlockiem mogę mu wybaczyć to ograniczenia oprogramowania są jednak jak dla mnie zbyt upierdliwe, może łamany soft mnie do niego w pełni przekona.
  13. 1. Wątek był umieszczony w złym dziale... 2. Jest również nieprecyzyjnie zatutułowany, taką treść tematu to w zasadzie może mieć każdy temat w co kupić. Proszę o jego edycję do poprawnej formy, albo poleci do śmietnika.
  14. X300 to nie jest notebook do wszystkiego, to typowo mobilna maszyna biurowa. Pomijam już fakt że ten model to totalny niewypał... Co do twoich 2 ostatnich propozycji: -nieporównywalne osiągi GPU obudwu modeli, toshiba ma marnego 96M GT podczas gdy w XPSie siedzi tandem 88GTX. Tak więc jeżeli chcesz na tym grać w nowe pozycje w dobrych detalach to zdecydowanie dell. -niemiałem tej toshiby w łapach, ale wątpie żeby była wykonana tak jak XPS Osobiście to bym żadnego z tej 2 nie kupił, ale jakbym miał wybierać to zdecydowanie Dell. Jednak jeżeli nie masz zamiaru grać na tym w nowe gry na wysokich detalach to bym się mocno zastanowił nad tymi 2 88GTX SLI, bo chłodzenie tego potrafi dać się we znaki.
  15. A e90, e71, e66 to co niby :blink: jak na telefony te modele mają całkiem znośne aparaty.
  16. Na stronie della masz to czego szukasz. Znalezienie tego zajmuje z 20 sekund...
  17. A ja myślę że jednak słabo szukałeś, skoro nie doszukałeś się nawet tekiej informacji że na takie pytania mamy na forum specjalny dział...
  18. No droższy jest wyraźnie jednak jak dla mnie ta różnica jest warta dopłaty jeżeli ktoś wybiera pomiędzy nimi. Wszystko zależy oczywiście od zastosowań bo do okazjonalnego przeglądniećia WWW czy zgrania zdjęć to Wind wystarczy pewnie w zupełności. To są 2 laptopy z zupełnie innych klas, i nadające się do zupełnie innych zastosowań. TZ w porównaniu do Winda oferuje bajery takie jak chociażby: -złacze stacji dokującej -pancerna obudowa -świetna matryca -wbudowane DVD -wyższa wydajność -lepsze akumulatory nie wszędzie jednak jest to potrzebne i jak już pisałem w wielu zastosowanich wind wystarczy jednak w niektórych sytuacjach naprawdę ułatwiają życie i warto za to zaplacić.
  19. A ja myśle że ten temat był już wałkowany kilkanaście razy i wystarczyło 1 słowo w szukajce wpisać.
  20. Mam służbowgo Vaio TZ195N, zwolennikiem sony nigdy nie byłem ale ten notebook się im udał niemal doskonale. Swietne wykonanie i matryca, niezła wydajność jak na 11", wbudowany napęd no i te niemal 7h na akumulatorze :rolleyes: To już 2 TZseries jakiego użytkuje (wcześniej miałem tz11x), z żadnym problemów większych nie miałem i naprawdę polecam ten model jeżeli szukasz czegoś naprawdę mobilnego z wyższej połki bo w zasadzie konkurencji w swoim segmencie to on nie ma. Wind w porównaniu z TZ wygląda trochę jak zabawka :lol2: Niebawem znowu będe mógł wymienić go na coś innego i pewnie znowu będzie to jakaś TZka.
  21. Panowie dość tego !! Wątek związku z tematyką notebooków nie ma prawie żadnego a służy tylko kłótni i obrażaniu innych ludzi, więc zamykam. HeatheN dostaje regulaminowe 10% i 10dni ZPP za umieszczanie obraźliwych treści. Tyle z moje strony na ten temat.
  22. KrisJR

    Zarobki, praca

    Mi zaoczny tryb też niezbyt się podobał, przez 2 lata robiłem podyplomowe i wyjazdy 2-3 razy w miesiący na 3-4dni w połączeniu z obowiązkami zawodowymi dawały mi w kość bardziej chyba niżeli dzienne i praca no i właśnie przez ten czas spotkań ze znajomymi było najmniej bo zazwyczaj wszyscy mają wolny czas właśnie w weekendy... Zaoczne vs dzienne, oczywiście że wszystko zależy od stanowiska bo jak ktoś wielkich wymagań nie ma to i mu zaoczne może wystarczą jednak jak myśli o dobrej pracy z możliwością rozwoju to znacznie łątwiej jest się przebić z dziennymi. Sam prowadzę niekiedy rekrutację i zawsze podania dziennych leżą wyżej na kupie. Oczywiście sam papier to nie wszystko bo bardzo ważna dla mnie jest także sama rozmowa, niekiedy można spotkać ludzi po dobrych uczelniach z wiedza popartą dodatkowymi certyfikatami który po rozmowie odpadają bo nie potrafią chociażby wyrazić swojego zdania, opinii tylko przytakują cały czas osobie prowadzącej rekrutację.
  23. KrisJR

    Codzienność za kierownicą

    Wczoraj mój zastępca z pracy wracał delegacji do Berlina, po drodze przy prędkości ok 200km/h rozerwało mu prawą oponę samochód natychmiast ściągło na pobocze szczęście tylko w tym że po drodze nie trafił na żaden inny samochód tylko zatrzymał się na barierze ochronnej autostrady. Kolejny argument dla którego w Polsce ktoś mógłby w końcu wykarczować drzewa przy drogach, przy kontakcie z drzewem nie skończyło by się pewnie na zdartym boku samochodu...
  24. KrisJR

    Zarobki, praca

    Studiowałem dziennie i pracowałem na dość wysokim stanowisku od 2 roku, na brak wolnego czasu dla znajomych czy zainteresowania także nie narzekałem. Dodatkowo okresowo grałem na giełdzie, uczyłem się 2 języków poza uczelnią, kończyłem dodatkowe kursy i certyfikaty. Okres ten wspominam bardzo miło i nieraz chętnie jeszcze raz bym do tamtych czasów powrócił bo teraz mając 30lat mam niejednokrotnie więcej pracy niżeli na studiach. Zgadzam się również z tym co napisał und3r, podczas rekrutacji zawsze osoby po dziennych mają łatwiej (pomijam tutaj fakt że z tego co zauważyłem to wyraźna większość ludzi starających się o wyższe stanowiska to osoby po dziennych pracujące podczas studiów :rolleyes: ).
  25. Nie pamiętam dokładnie co to był za model, ale ja przeglądam katalog to pasuje mi SZ61XN. Niebawem sony ma pokazać nowe modele, w tym następców serii SZ ktoś już o tym chyba nawet na forum pisał. Jeżeli chodzi o produkty sygnowane jabłuszkiem to w klasie <15,4" apple nie ma wg mnie nic ciekawego do zaoferowania. Warte uwagi są MB Pro, tyle że to już 15,4" conajmniej (chociaż dla mnie 17" MB Pro jest bardziej mobilny od 15,4" XPS-a), air dla mnie nie ma nic ciekawego do zaoferowania a dodatkowo bateria w nim to porażka to sprzęt do trochę innych zastosowań. MacOS jest jednak bardzo wygodny w użytku, sam pierwszego Maca (iMac) kupowałem z zamiarem natychmiastowej instalacji Windowsa, po 2 tygodniach pracy na MacOS porzuciłem te zamiary. XPSa m1530 trudno mi porównać do w/w modeli bo to zupełnie inna połka sprzętowa i inne zastosowania. M1330 to również dość ciekawy model, i napewno warto <span style='color: red;'>ORT: wziąść</span> go pod uwagę. Nie miałem jednak z tym notebookiem jakiegoś dłuższego kontaktu więc się na jego temat nie wypowiadam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...