Ditz

Gdyby ktoś chciał pobrać grę i się zarejestrować to niech będzie tak miły i skorzysta z mojego linku. Rejestracja za jego pośrednictwem da Wam na początek 50 darmowych złotych orzełków, a mnie bonusy wraz z Waszymi postępami w grze . http://warthunder.com/en/registration?r=2868677 Z góry dziękuję.

Nie być może tylko na pewno i z pewnością szybciej niż jakikolwiek nowy tryb rozgrywki w WoT.

Na wyższych tierach (nie licząc odrzutowców) zdecydowanie dominują Niemcy i to nawet pomimo nieco za mocno buffniętego F4U. Nie oceniajcie też samolotów po trybie arcade, dopiero w bitwach historycznych naprawdę czuć każdą jedną różnicę w parametrach poszczególnych maszyn.

Nie zapominajcie, że War Thunder będzie oferował tryb "World War" czyli połączone zmagania czołgów, lotnictwa i okrętów. W randomach będzie pewnie różnie z kooperacją, ale na poziomie klanowym kombinowane ataki lotnictwa pokładowego i okrętów na flotę przeciwnika będą miażdżyć ;).

http://www.youtube.com/user/SihteGaming?feature=watch Tu masz na przykład zbiór filmów tłumaczących podstawowy dobrego latania. Nie przejmuj się, że na początku ci nie idzie zbyt dobrze, latanie wymaga znacznie większych umiejętności niż jazda czołgami i potrzeba czasu na wypracowanie taktyk i poznanie maszyn. Sam byłem (a nawet jestem) totalnym lotniczym ignorantem który w Arcade nie mógł zniszczyć nawet jednego samolotu w bitwie, a teraz, trzy miesiące później, w bitwach historycznych rzadko kończę bez co najmniej jednego fraga :).

Mógłbym tak zrobić tylko w przypadku gdyby w każdym z wymienionych krajów średnia płaca była tyle samo razy wyższa od płacy minimalnej. Czy tak rzeczywiście jest - nie chce mi się szukać ;). Poza tym chodziło mi głównie o wyolbrzymienie ilości godzin pracy potrzebnych do zakupu konsoli.

Przecież ten wykres dotyczy tylko przypadku gdy zarabiasz minimalną krajową.

Niech żyje wolny rynek i konkurencja. Ta zmiana to na pierwszym miejscu zasługa Sony, ale to jak X1 był wyśmiewany przez ostatnie kilkanaście dni przejdzie chyba do historii, a działania MS będą tematem na każdym akademickim wykładzie dotyczącym strategii marketingowej ;). Nadal jednak pozostaje problem ceny konsoli i jej niedostępności w Polsce.

Importowane dobra pochodzące z bogatszych krajów zawsze były drogie i gry wraz z konsolami nie są tu wyjątkiem. Jedynym rozwiązaniem jest stać się równie bogatym krajem i wzmocnić własną walutę ;). Inna sprawa to to, że żyjemy w niemiłosiernie opodatkowanym kraju. Czasami kusi mnie korwinowska wizja zaorania wszystkiego i oddanie 90% płaconych dziś na państwo pieniędzy z powrotem do rąk obywateli którzy sami decydowaliby na co i w jakiej wysokości je przeznaczać. No ale to jest temat o PS4 więc ze swej strony nie będę rozwijał OT ;). Jeżeli ceny nowości nawet na allegro będą utrzymywać się na poziomie 240-260 zł to osobiście kupowałbym na starcie tylko najlepsze tytuły i to takie, które zapewnią setki godzin gry (dobry multiplayer). Na resztę czekałbym aż potanieją albo skupował używki. Pewną ciekawostką wydaje mi się ten cały PS+, jeżeli nadal będą zapewniać niezłą bibliotekę darmowych gier to można w ten sposób pograć w dobre tytuły nie wydając zbyt wiele.

Finansowo MS jak najbardziej może wyjść na swoje. Z pewnością założyli, że przez płatne używki, wyższą cenę konsoli, konieczność podpięcia konsoli do sieci itd. stracą część klientów, ALE uważają, że ci którzy zostaną będą generowali większy przychód, a segment "telewizyjny" konsoli (napewno w USA X1 będzie oferowany przez różnorakie sieci telewizyjne jak rodzaj urządzenia zarządzającego multimediami) do reszty zrównoważy przychody, a nawet je pomnoży. MS może się przeliczyć w momencie gdy segment graczy upadnie w znacznie większym stopniu niż to przewidywali i pozostałe opcje udostępniane przez konsole tego nie zrównoważą. Jak narazie Sony zrobiło wszystko żeby tak się stało. Bardzo jestem ciekawy czy szpiedzy MS dowiedzieli się jaki ruch planuje Sony w sprawie używek, czy może po ich konferencji zbierali szczęki z podłogi .

Osobiście od jakiegoś czasu gram tylko bitwy historyczne, ale czytałem na forum, że sporo ludzi zaczęło narzekać na to jak szybko kończą się arcadówki, więc to chyba jakiś dziwny problem związany z ostatnim patchem. Pamiętaj, że ten drugi Hurricane może mieć na wyposażeniu rakiety, więc spokojnie możesz nim ubijać czołgi posyłając dla pewności po dwie na pojazd ;). Kiedyś, jak nie umiałem jeszcze dobrze latać mysliwcami skupiałem się na bombardowaniu, bo to był najprostszy sposób na zarobienie doświadczenia i lwów - myślę, że wiele osób, szczególnie na niskich tierach gra w taki sposób. Na wyższych poziomach gra pewnie trwa tez trochę dłużej z racji tego, że "twarde" cele jak bunkry i okręty można ubić tylko niektórymi rodzajami samolotów. Tak wogóle to przypominam, że War Thunder jest tytułem startowym na PS4 i podobno konsolowcy i pecetowcy będą grali na tych samych serwerach ;).

Musisz latać w miarę nisko i staraj się atakować kolumny pojazdów wzdłuż trasy jaką się poruszają, wtedy najłatwiej będzie Ci zdobyć serię zniszczeń jednostek naziemnych. Pamiętaj też, że ciężkich pillboxów/bunkrów, niszczycieli itd. nie zniszczysz niczym lżejszym niż 250/500 kg bomba (w różnej ilości, zależnie od celu). Jak atakujesz okręty (w przypadku blenheima pewnie tylko transportowe) to pamiętaj żeby zawsze to robić wzdłuż, nie wszerz ich kadłubów (większy cel). Jak chcesz latać bardzo nisko to ustaw w opcjach uzbrojenia zapalniki bomb na 1-2 sekundy opóźnienia, dzięki temu nie ryzykujesz że podmuch eksplozji urwie ci ogon . Może ktoś dopisze coś więcej, ja nigdy nie byłem ekspertem w lataniu autobusami i jak miałem ochotę pobombić to brałem szturmowce lub bombowce nurkujące.

W niektórych sieciówkach można już składać pre-ordery, cena konsoli - 1790 zł.

Mnie wciągnęło właśnie w momencie kiedy zrobiłem sobie przerwę od WoTa i już do niego nie wróciłem, latanie sprawia mi więcej przyjemności. Niestety ostatnia łatka sprawiła, że alianckie samoloty wprawdzie są w stanie konkurować z Niemcami, ale jednocześnie zrobiła z radzieckich LA- istne x-wingi które bez problemu strącają wszystko co stanie im na drodze. Na plus jednak trzeba im zaliczyć poprawienie rotacji map w bitwach historycznych i zmiany w grafice. Jestem też ciekawy jakie zmiany wprowadzą wkrótce w ekonomii, bo na ten moment jest znacznie łatwiej zbierać srebrne lwy niż doświadczenie i w efekcie kufry mam pełne, ale grindowanie La-5 (a co! ), Spitfire'a MK iX, P-38G i BF 109G-6 przypomina czołganie.

Jedynymi wyraźnymi zaletami są dobre jak na Brytyjczyków zarobki(100% premii) i wspaniała prędkość wznoszenia, uzbrojenie i prędkość maksymalna pozostawiają niestety sporo do życzenia, ale da się czerpać przyjemność z latania tą maszyną. No i oczywiście trzeba go nabyć po drodze do Tempesta.

Musze przyznać, że gra jest świetnie skonstruowana, dynamiczna, z niezłą grafiką i co najważniejsze - dobrym modelem uszkodzeń. Czekam tylko na zwiększenie bazy graczy aby mm działał szybciej przy bitwach historycznych i wypełnienie luk w drzewku USA/UK przez które na wysokich poziomach zupełnie brak jest jakiegokolwiek balansu. Na ten moment latam: Niemcy: Bf 109 G-2, Bf-109 F-4, Bf 109/trop, Me 410(ten pierwszy), Ju-87D, UK: Spitfire Mk Vb, Spitfire Mk II, Typhoon Mk I, Beufighter(pierwszy), USA: P-39N, F4F, P-40, A-20G, F6F(ale wykorzystuje go głównie jako samolot szturmowy w konfiguracji 2x bomba 500f i 8x rakiety. Dodatkowo cieszy mnie możliwość zakupu jednodniowego konta premium dzięki czemu kiedy mam wolny czas mogę tanim kosztem(100 orłów) nabić trochę więcej lwów i doświadczenia.

Nie jest żadną tajemnicą że zwiększenie kosztów eksploatacji artylerii 7/8 poziomu ma na celu zniechęcenie graczy do zbyt częstego jej używania gdyż jest jej po prostu zbyt wiele i na tierach 8-10 za często zdarzają się przypadki 5-8 artylerii w zespole

Praktycznie nie spotykam dobrych opinii o T-62A, naprawdę można nim poszaleć po polu bitwy tak jak np. T-54? Zostało mi do niego jeszcze jakieś 70 000 pkt doświadczenia i nie chciałbym na darmo wydać 6 000 000 srebra za które mogę kupić E-50 i Pershinga.

Dokładnie, nie grałem na serwerze testowym, ale przeczytałem sporo opinii i niczego innego się nie spodziewałem. Jeśli chodzi o zarobki to jak na razie zarabiam na czysto 25 000-55 000 bez premium czyli średnio(ale też tylko 38% zwycięstw w kilkunastu bitwach), ale jak to bywa z nowymi czołgami najpierw trzeba nauczyć się nimi grać więc myślę że za jakiś czas ustabilizuje się to w granicach 50 000. Jak na moje umiejętności i czas to ogromne sumy więc jestem raczej zadowolony. Jak do tej pory ani razu nie wylosowało mnie z X poziomem, czasami zdarzą się 1-4 maszyny z IX, ale zazwyczaj jest to 6-8.

Pewnie tak, ale przecież wszyscy wiemy że nie zawsze da się wcelować w słabe punkty, a z dalszych odległości to prawie niemożliwe jeśli nie strzela się do KW-5, zresztą większość graczy nie grzeszy umiejętnościami i znajomością każdej jednej maszyny w grze. Grunt że w międzyczasie sam wystrzelę wystarczająca ilość razy żeby dobrze zarobić Jeśli chodzi o amunicję to osobiście jestem na to wyczulony za sprawą mojego T-54. 1 sztuka kosztuje 1230 srebra a średnie obrażenia to tylko 320pkt. Gdzieś mi się pałęta screen z bitwy gdzie zarobiłem(bez premium) na T-54 51000, a na samą amunicję wydałem ponad 28 000(23/25 celnych strzałów), będąc mocno postrzelanym dochodzi do tego kilkanaście tysięcy na naprawy, zazwyczaj 3000 na wyposażenie, a to przecież była bardzo dobra bitwa.

Skusiłem się dziś na superpershinga, to mój pierwszy czołg premium . Współczuję wszystkim graczom którzy strzelają do niego amunicją za 1000 i więcej srebra, mniej więcej połowa trafień to strzały za 0.

Średnie czołgi 8 poziomu prowadzone przez dobrego gracza są zagrożeniem dla każdego wozu w grze, nie tylko KW-4, to nie działa na takiej zasadzie że którys czołg jest lepszy od drugiego. Kluczem do sukcesu jest unikanie walki na zasadach przeciwnika czyli np. w przypadku KW-4 unikanie walki kołowej, trzymanie medów na dystans i trzymanie sie jakiś skał i domków, tak aby kierowca takiego czołgu nie mógł uniknąc twojej armaty. Średnie czołgi nie wybaczają błędów, nie mają pancerza, mają mało hp i jeśli zniwelujesz ich zalety to nawet fakt, że T-44 może na wstecznym kręcić kółeczka wokół VK4502B i unikać w ten sposób jego armaty na niewiele się zda .

Czy ktoś na serwerze testowym grał Dickermaxem? Czołg premium 6 poziomu za 3200 złota wygląda teoretycznie całkiem interesująco.

Swój kod bonusowy wpisałem wczoraj i dzięki dzisiejszemu patchowi przedłużyli mi konto premium jeszcze o jeden dzień co daje za darmo całe 2 dni zamiast jednego :D.

Sam zrezygnowałem jakiś czas temu(jeszcze przed 7.2) uznając że i tak nie zdąże(byłem wtedy pod koniec KW-3 bez perspektyw na czas na grę)) i teraz się zorientowałem że przez ten czas wyrobiłem ponad 100 000xp na Panterze II, ~50 000 na T-44, jakieś 40 000 na francuskich średnich, około 80 000 na Su-152 plus nie spiesząc się odblokowałem IS'a-3, czyli spokojnie przez ten czas IS-4 wylądowałby w garażu ;).