Mumin

Witam. będę w ciągu kilku dni ubezpieczał samochód. składka roczna oc/ac w PZU policzona przez agenta ok 1.600,00 zł, a przez internet też w PZU ok 900,00 zł. poczytałem faq, orientuję się mniej więcej jak to wygląda. moje pytanie jest następujące, jak to wygląda w praktyce? czy ktoś korzystał? nie ma problemów? warto się w to bawić? co z tymczasowym potwierdzeniem zawarcia umowy? pozdrawiam.

przy dobrym układzie kierownik salonu?

Holden Commodore zadajcie, nie mam pomysłu

wg mnie, całą sytuację fajnie oddaje postawa trenera chelsea, mając na względzie mś 2002, mecze Korei z Włochami i Hiszpanami. polecam artykuł, komentarze pod nim. szkoda, że wczoraj po meczu/dziś fani/zwolennicy chelsea zapomnieli, co działo się tydzień temu, jak na Camp Nou sędziowanie było na wysokim poziomie, bezbłędne etc. imo trochę bije hipokryzją.. jak u Guusa, który trenerem świetnym jest, jednak czasem lepiej po prostu "spojrzeć w lustro i zrobić rachunek sumienia ze swoich błędów". pozdrawiam.

Temat dobry bo przy okazji XA pokazał kilku użytkowników, z którymi na pewno nie warto robić interesów, którzy po pojawieniu się kasy na koncie zaznaczają kupującego ptaszkiem i po temacie, sprawa załatwiona. Niektórzy mają bardzo liberalne podejście do zasady uczciwości kupieckiej. I tym wszystkim pozostaje tylko pogratulować własnej reklamy i powodzenia przy ewentualnej sprzedaży gratów przez giełdę. Mogą liczyć tylko na swoje wąskie grono "hardkorowców co uwalonego sprzętu nie odsyłają". W drugą zaś stronę, jak ktoś chce coś uwalonego popchnąć, to właśnie poszło info w świat, że po co przez allegro sprzedawać taniej jako uszkodzony skoro można przez PPC - tam są twardziele spinają pośladki i nie protestują, choćby nie wiem jaki shit dostali. Tym wszystkim hardkorowcom, co sprzęt używany wg nich może być popsuty a kupujący nie ma prawa głosu i protestu - pozostaje życzyć zakupu czegoś konkretnego (oczywiście uwalonego) i sprzedawcy z podobnym podejściem jak oni sami prezentują. Pozdrawiam i życzę konsekwencji w swoim hardkorowym podejściu do świata (bo pewnie nie tylko w handlu są tacy "twardzi").

nie mając pełnej zdolności do czynności prawnych nie ma specjalnie możliwości zarejestrowania i prowadzenia własnej działalności.. EOT

@DejwiT11: słyszałeś o czymś takim jak SPOILER?! :mur:

a warta jest jego "bezprzewodowość" kilkudziesięciu złotych? bo z kablem to koszt ok. 130 zł, bez kabla to 160-170. kabel w sumie na tyle długi, że nie powinno być problemów, z drugiej jednak strony, brak kabla ma swój urok ^_^

witam. chcę zaopatrzyć się w pada - wybór padł na ten od xboxa360 w wersji bezprzewodowej. myślałem jeszcze nad chillstreaem'em. pytania: czy ktoś używał go grając na xboxie? doczytałem, że działać powinien, a jak w praktyce? drugie - co to jest vibration feedback? coś jak FF w DFP na przykład, czy tylko wibracje? (ktoś w tym temacie użył określenia "pseudo vibration feedback, stąd moje wątpliwości). kolejne - w niektórych sklepach jest on jako xboxowy, w niektórych jako pod pieca. mam szukać z "for windows" w nazwie prawda? ostatnie - jest jakaś lepsza propozycja od tego co wybrałem? cena zasadniczo nie gra roli (w granicach rozsądku :wink: ). dzięki za pomoc, pozdrawiam.

OT co tym postem wniosłeś do tematu? podobnie z tymi informującymi całe forum, że nie chce Ci się "graaać"? nie graj i poszukaj innego tematu do nabijania postów :mur: "Użytkownik zobowiązany jest dbać o porządek na forum; w tym celu należy: (...) powstrzymywać się od zamieszczania postów nic niewnoszących do dyskusji, np. o treści "lol", "zgadzam się w pełni z przedmówcą" EOT

zwracam honor:) szczerze mówiąc sądziłem, że chodzi o jakieś thibo, chibo, lub coś w tym stylu -> omyłka pisarska. a tymczasem faktycznie, miłe zaskoczenie :wink: pozdrawiam.

na tchibo.pl na zimę znalazłem na przykład termos ze stali nierdzewnej, spieniacz do mleka, ew. kubek z podgrzewaczem ^_^

imo dobrze, że Robert zaczął mówić co myśli na temat teamu. za tą szczerość jest doceniany i wyróżniany spośród kierowców. lepsze to zdecydowanie niż wciskanie kitu.

witam. podklejam się pod temat, jest "w miarę" podobny. potrzeba drukarka laserowa (lub atramentowa) do biura, obowiązkowo kolorowa, obowiązkowo niedroga w eksploatacji. z tego co już wiem, to z atramentowych praktycznie tylko "wielofunkcyjny" brother dcp 135c. zamienniki ok 20 zł więc nie najgorzej. z laserowych znalazłem niedrogą HP Color LaserJet CP 1215, zamienniki ok 100 zł, przy czym kolor będzie drukowany w niewielkich ilościach, ale być musi (nagłówek). bliżej mi do laserowej, z uwagi na jednak tańszy koszt eksploatacji. czarne tusze w obecnym canonie wymieniane są średnio raz na miesiąc, co przy zamiennikach w brotherze da podobny, a w sumie nawet niższy koszt eksploatacji. granica cenowa - 600 zł. dzięki za wszelkie uwagi. pozdrawiam.

pierwsze skojarzenie to HL2 (gravity gun) i kilka pomysłów z Portala. imo gra z tych względów mało oryginalna, przeszczepy z produkcji Valve zbyt nachalne.

do geniusza HAM'owi bardzo daleko. udowodnił to na pierwszym zakręcie i próbując wyprzedzić Alonso będąc zdublowanym. klasę pokazał Alonso właśnie przepuszczając go. klasyczne "mądry głupszemu ustępuje".

witam. mam problem z klawiszem odpowiadającym LPM. mianowicie, zdarła mi się wierzchnia warstwa na niedużej powierzchni, zauważalna tendencja do dalszego zdzierania. jest możliwość wymiany tego jednego elementu? ew. obu klawiszy? cokolwiek? pozdrawiam. edit: kilka dodatkowych informacji. lapek kupiony w lutym, na firmę. jest mi niezbędny do pracy 5 dni w tygodniu, więc wysyłka na gwarancję raczej odpada. nie wiem zresztą czy taka przypadłość kwalifikuje się pod gwarancję jako prawdopodobnie skutek zwykłego zużycia. choć z drugiej strony z tego LPM korzystam raczej rzadko, częściej "pukając" w sam touchpad. wyczytałem coś o samodzielnej naprawie na stronie hp i jeśli tylko uda mi się zdobyć ten element to byłoby to najlepsze wyjście.

Guess Why - Feed Me. może być link jedynie do odsłuchania, o ile w miarę dobra jakość. dziękuję i pozdrawiam. edit: nieauktalne ^_^. nie usuwam, gdyby ktoś przez szukajke próbował znaleźć. edit2: Jesus Chrysler Suicide - "Anaconda's Child (Radio Edit Hip Mix)", z płyty "Remixed by 2:47", w jakości co najmniej 192 kb/s.

a 406 coupe? za 25k można już w dobrym stanie dostać. @regaciarz: 156 GTA ma zdaje się 3.2 V6 o mocy 250KM :wink:

tez dumam nad tym mio moov 200, do tego dochodzi lark freebird, był jeszcze garmin nuvi 200, ale doczytałem, że jego nie można odblokować, a chciałbym choćby z czystej ciekawości sprawdzić możliwości. po parametrach to lark wydaje się najlepszy, ma 64 pamięci rom, 1024 ram, 400mhz procesor, ale z drugiej strony gdzieś wyczytałem, że lark kantuje na parametrach właśnie. jeździłem odrobinkę na mio c250 ze standardową mapą i jak na pierwszy raz przyjemnie, ale z adresami problem, no i już wiem, że ze standardową mapą "szału" nie ma. pewnie dojdę w końcu do wniosku, że nie ma sensu się bawić i zostanę przy garminie i gmapie. chyba, że pojawią się jakieś "sugestie" do 400 zł. edit: a jak przy takim larku 35.3/35.4, mio moov, wypada opłacalność zakupu takiego blaupunkta albo hp ipaq 316 ? tego hp mógłbym mieć za jakieś 600zł, a więc dwa razy drożej, co odłożyłoby zakup o miesiąc, może dwa. ten blaupunkt z kolei to jednak blaupunkt, no i 4,3" ma, a to jednak mocny argument. ps. uprzedzam, nie jestem maniakiem wszystkiego co markowe i nie zachwycam się nad blaupunktem tylko dlatego, że to blaupunkt.

proponuję "szutrowe pułapki" :wink: Hamilton unikałby jak ognia po zeszłorocznej przygodzie w Chinach :D a i dla szybciej jadących byłoby stosowne spowolnienie.

ale chyba kierowca jadący po zewnętrznej, nie wyprzedziwszy tego jadącego po wewnętrznej na całą długość samochodu tak, żeby zmieścić się przed nim, nie może oczekiwać, że ten po wewnętrznej wyhamuje na tyle, żeby go po prostu wpuścić. poza tym, widać ostre dohamowanie obu, Raikonnen bardziej nie mógł wyhamować, a gdyby to zrobił to niemal do zatrzymania się i byłoby to jak przepuszczenie dublującego kierowcy. oni walczyli o 1 miejsce, Hamilton nie wyprzedził na tyle, by móc wjechać w zakręt przed Raikonnenem i jako wyprzedzający, do tego po zewnętrznej, powinien liczyć się z takim obrotem sytuacji.

witam. miał ktoś do czynienia z navi firmy goclever? myślę nad czymś niedrogim, jeszcze mio moov200 i mio c250. przy obu mio goclever na plus wyswietlacz 4,3 cala, ale ciut gorzej z pamięcią i taktowaniem procesora: goclever 64ram, 64rom, Centrality Atlas III Dual Core 378mhz mio moov200 32ram, 512rom, Samsung 2443-400Mhz mio c250 64ram, 256rom, Samsung 2440A 400 Mhz jak mocno zwracać uwagę na te dane? dzięki za pomoc, pozdrawiam.

imo nie do końca. Hamilton nie oddał pozycji po ścięciu zakrętu tak jak powinien to zrobić (w sensie "spuścić głowę" i zająć miejsce za bolidem wyprzedzonym z rażącym naruszeniem zasad). był cały czas na niemal pełnym pędzie, dzięki czemu chwilę później mógł zrobić to co zrobił. poza tym wyprzedzanie, którego się podjął kilka chwil wcześniej było baaardzo optymistyczne, używając terminologii Borowczyka :wink: i Fin nie miał obowiązku wpuszczać Hamiltona, bo to Anglik był z tyłu i jakiekolwiek oskarżenia Kimmiego są bezzasadne (przy czym zaznaczam, że fanem jego nie jestem). gdyby nie to ścięcie zakrętu z pewnością nie udałoby się Hamiltonowi wyprzedzić ferrari. do przeanazlizowania edit: Grimlock mnie uprzedził ;). poza tym, dobrze dla Hamiltona, że skończyło się na przesunięciu na 3 miejsce, a nie jak początkowo podawano, na pozbawieniu punktów w ogole..

zastanawiam się, gdzie jest rozsądek w działaniach faworyzujących w chwili obecnej heidfelda. przecież gdyby to na Kubicy się skupić, gdyby on miał tyle "szczęścia" (czytaj: bezproblemowej obsługi, poświęconej uwagi, udanych decyzji - choć nie wiem, kto w teamie za to akurat odpowiada), to bmw miałoby swojego kierowcę w pierwszej trójce na koniec sezonu w klasyfikacji generalnej. dziś już jest wprawdzie, ale z przewagą tak nieznaczną, że niemożliwą do utrzymania (chociaż.. Kimmi... :wink: ). a odnosząc się tylko do dzisiejszego wyścigu Kubicy: lepsze ostatnie tankowanie to 6 miejsce z urzędu, dalej - pierwszy jeśli chodzi o opony przejściowe i prawdopodobnie skończyłby dziś na pudle. a tymczasem trwonią punkty reanimując niemca.. rozumiem, w części niemiecki zespół, ale teraz to już się ośmieszają. ciekawe ile jeszcze razy kierowca bmw będzie walczył o mistrzostwo. taka okazja może im się nie powtórzyć, nie wiadomo co w przyszłym roku nawet. wiem, że to wszystko gdybanie, ale jakaś taka gorycz w środku pozostaje po każdej takiej akcji (dziś kolejnej już w sezonie). pozdrawiam. edit: Fiamilton ukarany!!