Piehursson

ten artykuł czytałem ale wcale a wcale nie okazał się pomocny - wprowadził jeszcze większy zamęt ;)

będzie pasować

Witajcie. Dziś z takim problemem. Tydzień temu zakupiłem sobie dysk SSD Samsung 850 EVO 250, na którym postawiłem system. Przez kilka dni wszystko było w porządku tzn. system uruchamiał się szybko zarówno przy starcie na zimno jak i podczas restartowania systemu. Od kilku jednak dni coś się pochrzaniło a mianowicie podczas startu na zimno system wstaje tak jak dotychczas czyli całkiem żwawo ale problem pojawia się przy ponownym uruchomieniu systemu. Otóż wszystko jest ok do momentu pokazania się logo z niebieskimi okienkami. Gdy owe logo znika muszę czekać na ekran logowania z nazwą użytkownika aż 62 sekundy czyli stanowczo za długo. W czym może tkwić problem? Ustawienia UEFI czy wina Windowsa? A może wina dysku choć w sumie dziwne jest to, że przy zimnym starcie wszystko jest ok. Dodam, że usunąłem z "autostartu" wszystkie programy", które tam wisiały ale nie przyniosło to żadnego efektu. Gdy system miałem postawiony uprzednio na HDD problem nie występował. Może przeinstalować system raz jeszcze?

Kupiłem dziś nową podkładkę pod mysz - tania ale zbierającą dobre opinie A4tech m200, niestety poprawy pracy samej myszki i komfortu gry to nie przyniosło. Drżenie kursora jak występowało tak występuje, do tego problemy z celnością i zmianą kierunków. Przez przypadek dziś także znalazłem starą optyczną myszkę Logitecha - B110 i z ciekawości podpiąłem pod pc. Okazało się, że precyzja tej myszki jest znacznie większa a przyjemność z posyłania headshotów znacznie większa - w końcu trafiam tam gdzie chcę. Gdyby nie to, że posiada tylko dwa przyciski i scroll, do tego jest mało poręczna i słabo wykonana to pewnie bym przy niej został. W związku z powyższym zawężę krąg poszukiwań do myszek optycznych.

taka proteza nie wchodzi w grę ;) Numeryczna to kwestia przyzwyczajenia. Słuszna uwaga a propos i5 - faktycznie większość tanich i5 to 2/4.

Panie kochany, i7 to już chyba zbytek w moim przypadku, a raczej Żony :) Ja mam swojego desktopa a jej aż taki potworek nie jest potrzebny :) i5 w zupełności styknie - jak mniemam sugerując się cenami i7 taką i5 można dostać poniżej 1000 zł? Będę zerkał na wspomniane przez Ciebie Delle. Będę jednak próbował dorwać coś z przekątną 15,6" i klawiaturą numeryczną. Chociaż w ostateczności 14" powinno być spoko... martwi jednak brak własnie sekcji numerycznej.

Jesli nie jest wypompowany to spokojnie da radę

proc+mobo+ram (8GB) to ~1300 zł w takim razie karta jaką możesz kupić za pozostałą kasę to GTX960 lub R9 380

no właśnie w x-komie, w którym strasznie go zachwalali gałgany jedne - więcej tam moja noga nie postanie i nawet złotówka nie wzbogaci ich budżetu :) dzięki za propozycje, poproszę jednak innych o zaproponowanie jakichś używek.

musisz w uefi ustawić opcję instalacji dla Windows 7 -- prawdopodobnie czeka Cię trochę zabawy z instalacją. Co to za mobo?

Witajcie. Dwa lata temu zakupiliśmy dla żony laptopa Lenovo z APU E-2000. Noszjacieżpierdzielę - najgorszy z możliwych wyborów. Niestety wtedy nie byłem świadomy jak wielki życiowy błąd popełniam, poza tym istotna była wtedy cena - miało być tanio, tanio i raz jeszcze tanio... i nowo. Ostatnio dorwałem się do tego badziewia i na tym normalnie nie da się pracować. Nawet surfowanie po internecie jest tak obciążające dla tego proca, że koniec. O oglądaniu video w sieci (youtube, vimeo) w rozdziałce 720p lub 1080p już nie wspominam (chociaż odpalanie lokalnych plików 1080p nie jest dla niego problemem - oczywiście przy odpowiednim kodeku i bitrate). Zatem postanowiłem sprzedać tego badziewiaka za przysłowiowe frytki i kupić coś co spokojnie poradzi sobie jako maszyna do surfowania, korzystania z pakietu biurowego czy oglądania wideo. Nie ma mowy o żadnym graniu więc w grę wchodzi tylko integra jako rozwiązanie moim zdaniem bardziej niezawodne niż dedykowane karty. Laptop ma działać płynnie i szybko. W związku z tym, że nowe laptopy w cenie, o które wspominam powyżej to generalnie padlina proszę Was o pomoc w wyborze laptopa używanego. Warunek jest jeden - gwarancja minimum 12 miesięcy. Da się coś sensownego w tych pieniądzach kupić?

Dzięki :) Rozumiem, że w pierwszej kolejności najlepiej kierować się sensorem a nie konkretną marką? W takim razie jakie sensory są najsensowniejszym wyborem w tym przedziale cenowym?

Jak w temacie. Szukam następcy mojej wysłużonej A4tech X7 XL-750F. Ostatnio dość topornie pracuje, szczególnie jest to odczuwalne we wszelkich FPS. Chodzi o ruch, nie nadąża za ręką lub wędruje w innym niż by się chciało kierunku. Do końca nie wiem czy to wina owej myszy czy wysłużonej jak ona podkładki. Jeśli chodzi o mysz to czy jest coś godnego polecenia w kwocie 100-150 zł? W kwestii podkładki to czy uda się znaleźć sensowną podkładkę ze wsparciem dla nadgarstka? Aktualnie takiej używam i przyznam, że jest to rozwiązanie wygodne, do którego się przyzwyczaiłem. Oczywiście wsparcie nie jest warunkiem koniecznym. Dzięki za wszelkie sugestie.

Ja u siebie tego problemu nie zauważyłem...a w zasadzie nie usłyszałem.

GTX 960 jest w dużej części gier zauważalnie wydajniejszy niż GTX 950 - jesli Cię stać to warto. Rozważając GTX 960 warto też zastanowić się nad R9 380. Wiele też zależy jakie dokładnie modele ww. kart rozpatrujesz.

Jeśli zależy Ci na ciszy to warto dopłacić do MSI - półpasywne chłodzenie, które w idle pracuje bez wspomagania wentylatorów w totalnej ciszy. Pod obciążeniem wykazuje się też fajną kulturą pracy.

Intel raczej nie słynie z obniżek cen procesorów po premierze nowej generacji więc na to bym się akurat nie nastawiał. Jesli masz zamiar kupować to zgodnie z tym co napisał reyden lepiej nie czekać do listopada/grudnia.

Tutaj się zgodzę oczywiście. W okresie świąteczno-prezentowym sprzedawcy sztucznie podnoszą ceny sprzętu.

I tak i nie - ceny w okresie ogórkowym są może niższe ale przy założeniu, że kurs dolara byłby stały przez cały rok. A nawet gdyby był takowy to i tak nie są to ceny aż na tyle niższe żeby był sens rozpatrywać zakup latem i czekać z zakupem np. pół roku. Nie jest tak, że dana pora roku decyduje o tym, że latem np. procesor kosztuje 600 zł a w grudniu drożeje do 800 zł.

Jesli zmieniając platformę na Skylake i tak zostałbyś przy DDR3 to dla mnie takie rozwiązanie nie ma ani logicznego ani ekonomicznego uzasadnienia. Lepiej zmienić płytę na Z97 i z czasem władować na nią mocniejszy procesor (wtedy jedyny sens ma zakup procesora z odblokowanym mnożnikiem żeby wykorzystać potencjał drogiej płyty). Przy Haswellu zostaje Ci w kieszeni na dzień dzisiejszy wg. Twoich wyliczeń 350 zł. Jeśli dodasz sobie do tego pieniądze ze sprzedaży obecnego procesora to zostanie Ci niewiele do dołożenia do I5. Zyskasz przez to mocniejszą platformę niż tą opartą na i3-6300.

wszystko się rozbija o kurs dolara. Wysoki kurs USD = wysokie ceny części komputerowych - pora roku nie ma na to wielkiego wpływu.

Napisz ile możesz na ten cel wydać. Do takiej konfiguracji spokojnie wystarczy z zapasem zasilacz o mocy 500-550W. Jeśli zaś chodzi o zaproponowanego procka i5-4460 to w jego przypadku OC nie wchodzi w grę gdyż ma zablokowany mnożnik. Jeśli interesuje Cię OC to musiałby celować np. w i5-4690k i płytę na chipsecie z97 + wydajne chłodzenie ale w takiej konfiguracji nie zmieścisz się w budżecie 1000 zł

płyty do wyboru: http://www.morele.net/plyta-glowna-msi-z170a-pc-mate-s1151-z170-4ddr4-usb3-1-atx-skylake-707325/ oraz http://www.morele.net/plyta-glowna-asrock-pro-4-intel-z170-4x-ddr4-sata3-usb-3-0-gblan-atx-765625/ moim zdaniem ze wskazaniem na tą drugą ram np. taki http://www.morele.net/pamiec-corsair-vengeance-lpx-ddr4-8gb-2x4gb-2800mhz-cl16-cmk8gx4m2a2800c16r-776620/ Jeśli OC wchodzi w grę to niestety płyta musi być na Z170 Gdyby wystarczył Ci procesor z zablokowanym mnożnikiem np. i5-6600 to możesz sporo obciąć i na procesorze i na płycie głównej. Ja bym jeszcze uciachał 20 zł na coolerze i wybrał Fortisa 3. Zasilacz można by było wybrać niemodularny (masz osłonę w obudowie, którą wybrałeś więc bajzel w kablach nie byłby widoczny) ale z certyfikatem Bronze - znowu kilkadziesiąt złotych w kieszeni - XFX 550W. W sumie przy wyborze Asrocka i innimi zmianami, o których piszę możesz obciąć ~250 zł.

Jeśli możesz to dołóż do SSD ~250GB będzie zauważalnie wydajniejszy. Te RAMy będą ok - ewentualnie możesz wziąć odrobinę tańsze 3000Mhz ale z niższymi opóźnieniami CL15. Tak w ogóle patrzę na ceny i5-6600k... jakaś masakra. Dwa tygodnie temu kupowałem za 1054 zł a dziś ceny w prawie wszystkich sklepach ~1200 zł a na morelach to w ogóle kosmiczna cena. P.S. Pendrive z Twojego zamówienia to tragedia - mam taki sam - jest strasznie powolny.

Obudowa np. taka http://www.morele.net/obudowa-silentiumpc-gladius-m20-pure-black-spc125-707037/ i masz 100 zł na grafikę w bonusie. Propozycja karty od NostradamuSek wygląda naprawdę spoko.